|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:08, 25 Wrz 2011 Temat postu: Tony Stonem |
|
|
<center></center>
Cytat: | Anthony 'Tony' Stonem to fikcyjna postać z brytyjskiego serialu Skins, grana przez Nicholasa Houlta . W pierwszej serii jest on uważany za anty-bohatera, w niektórych aspektach jego działania są bardzo wrogie. Jednak zmienia się to w drugiej serii, SPOILER kiedy staje się ofiarą krwiaka podtwardówkowego i, w rezultacie staje się bardziej podatny na zagrożenia. |
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Nie 23:08, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:24, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tony jest typem człowieka, którego się jednocześnie nienawidzi i kocha. Na początku okropnie działał mi n nerwy, jednak po paru odcinkach, przekonałam się do niego, przyzwyczaiłam i polubiłam. Po wypadku bardzo było mi go szkoda, szczególnie na początku, kiedy prawie wszyscy się od niego odwrócili, ale z radością patrzyłam, jak dochodził do siebie i powolutku wracał do starego Tony'ego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:00, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A ja go nie lubiłam od początku. I to się nie zmieniło z kolejnymi odcinkami. Cały czas uważam go za cwaniaczka nie liczącego się z innymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:50, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Miałam do niego mieszane uczucia. Raz go lubiłam, raz działał mi na nerwy. Nie podobało mi się jego zachowanie w piątym odcinku, pierwszej serii. Jak się zabiorę za drugi sezon, to zobaczę czy bardziej polubie jego postać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:20, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A ja..go lubię w sumie. Podobał mi się jako postać od samego początku. Bywały momenty, że miałam ochotę go zamordować, bo się zachowywał jak ostatni dupek, bywały nawet często, ale on po prostu taki jest. Od stałości i bycia dobrym przyjacielem był Sid i Maxxie. Zresztą nie wiem jak miał nie być tak pewny siebie, skoro wszyscy wkoło skakali jak im zagrał. Poza tym podobało mi się, że mimo, że prowadził dosyć...hedonistyczny tryb życia, to jednak był całkiem inteligentny i "co złego, to nie ja".
Po wypadku było mi go szkoda i chciałam żeby już wrócił do tej wersji z 1 sezonu. Potem się zaczęłam do niego przekonywać, a w finale pokazał, że mimo, że już tak nie cwaniakuje jak przedtem, to jednak dalej potrafi kombinować.
I nie podobał mi się jego związek z Michelle, wolałam go z Maxxiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:41, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Też mnie większość czasu denerwował, jednak miał świetny kontakt z Effie. Szkoda, że w 2 generacji wyszło tak jakby się w ogóle siostrą nie przejmował
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukicuki
fresh blood
Dołączył: 24 Lut 2015
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:58, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo polubiłam jego postać. Niby był takim cwaniaczkiem, nikim się nie przejmował, a jednak okazało się, że jest naprawdę dobrym przyjacielem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|