02x06 "Wheel Inside the Wheel"

angel_devil_ona

Dyskusja o szóstym odcinku drugiego sezonu

sou

Oceniam 7/10, całkiem wporzo było!

Nie chce mi się jakoś bardzo rozpisywać, powiem tylko tyle, że bardzo zaskoczył mnie motyw z ojcem Klausa i z siostrą Esther. Ale będą jaja teraz z Hope, jak ta typiara będzie chciała biedne maleństwo zaciukać :hamster_cies2:

Na plus bardzo Gia i Marcel, kurde, szipuję ich.

angel_devil_ona

Ja dałam 9 :hamster_bigeyes:

Minusem (i przez to nie 10) dla mnie był brak Daviny i Kola :(

Plusy:
-Ojciec Kalusa - ale ciesteczko :D nie dziwię się, że Ester na niego poleciała :hamster_dunno:

-Historia Ester, jej siostra, prawda o jej "zmarłej córce", to dlaczego chciała śmierci Hope. Zastanawiam się tylko czy ona (ta siostra) zabiła tą córkę czy kolejna Mikaelsówna powróci do życia? No i czy ciocia pójdzie prosto do Rebakha (i dlatego ta przybędzie do NO) czy najpierw pokaże się w Nola?
-Powrót Jacksona - może Hayley się nim zajmie, książę i księżniczka niech będą razem :P
-Klaus wrzeszczący na Ester o swoim dziecku <33333
-Cami i Finn - i nie, nie chodzi o to że ich shippuję czy coś, bo nie, ale podoba mi się Cami w takiej roli :D Cieszę się, że dostaje wątek
-Klaus martwiący się o brata <3

Neutralnie:
Marcel i Gia, nie chcę ich shippować bo ona miała odciągnąć Elijah od Hayley, ale jeśli E. i H. się nie zejdą i nie będzie tego gównianego shippu to Gia i Marcel mają moje błogosławieństwo :D

monchocolat

Dałam 10/10 bo wciąż zbieram szczękę z podłogi. Odcinek zrobił na mnie ogromne wrażenie, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek poznamy prawdziwego papę Klausa a tu proszę - zonk. Klaus, który nie potrafi wybaczyć matce próby morderstwa córki, a przy tym wciąż jest takim samym Pierwotnym - epic. Pierwszy raz od dawna Camille mi nie przeszkadzała, wręcz przeciwnie :) Hayley niby jej wszędzie, a jednak jej wątek jest taki nijaki. Wilkołaki zachowują się jak zwykłe mięczaki, pieski ogrodowe latające za Esther. Jacksona nie lubię, a jego wątek jako alfy nudaa... Gia jest bardzo pozytywną postacią i mam nadzieję, że będzie z Elijah'ą :D Nie widzę jej z Marcelem, niech się Marcel zajmie Cami.
No i największa bomba z siostrą Esther

Mam nadzieję, że mała Freya przeżyła i gdzieś się czai ze złą ciotką :D
Na minus brak Daviny i Kola, ale nie przeszkadzało mi to zbytnio. Chociaż wyczuwam mały romansik, a przynajmniej przyjaźń :3

Sherry

Ta historia Esther to dość ciekawy wątek! Nagle siostrzyczka się pojawiła i okazuje się, że była jeszcze Freya... Ogólnie chcę czegoś więcej na ten temat! A niech. No i mamy ojca Klausa *.* dobry wątek, dobry! Trochę nie halo, że Klaus go widział nabitego na pal, a teraz ten łazi sobie po NO i w dodatku trzyma z Jacksonem, ale... no dobra niech że już tak będzie, skoro ta other side szwankuje mocno. W każdym razie ciekawi mnie jak to się rozwinie. .
I ciekawe co teraz z Lajżykiem. Jak się będzie zachowywał? Fajne w tym serialu jest to, że Elijah i Klaus naprawdę się o sobie troszczą, bo tak porównując do braci Salvatore, to ci drudzy właśnie nawalają trochę ostatnio. W każdym razie Elijah jest już w domu i super ^^.
Marcel i Gia. Nie shippuje. Gia nie jest dla niego jakoś, już bardziej widzę go z Camille, która mnie drażni w tym sezonie tak notabene. Natomiast Gia i Marcel to tak bardziej jako przyjaciele.
Cami i Finn, no dobra. Fajnie go podeszła i wgl; ale niech on się nie zakochuje w niej xd błagam xd
I w sumie to nie lubiłam Olivera, ale... wam też było smutno, gdy umierał? Pokazał się w tym odcinku od nieco lepszej strony. :)
Brakowało Daviny i Kola. I trochę tęskno za Joshem, któremu wątek miłosny miał się rozwijać! I wgl za jego tekstami.

angel_devil_ona

Sherry no Josha mi też brakowało :( taaaak, mi też się żal Olivera zrobiło, choć go nigdy nie lubiłam.
Ja ogólnie liczę na to że Josh i Aiden to jeszcze nie koniec. Że to nie było takie jednorazowe :|

littlethingem

/9/Matko! Dla mnie to był genialny odcinek, chyba obecnie najlepszy z tego sezonu. Ukazanie historii Esther zanim zanim jeszcze całkowicie zbzikowała... Och biedna.
Genialny początek dobrego wątku! W dodatku ta jej siostra taka fałszywa i w ogóle. Jeszcze Freya, którą chciałabym zobaczyć. ; )
9/10