|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ocena odcinka |
1 - Nieporozumienie |
|
0% |
[ 0 ] |
2 - Bardzo zły |
|
0% |
[ 0 ] |
3 - Słaby |
|
0% |
[ 0 ] |
4 - Ujdzie |
|
0% |
[ 0 ] |
5 - Średni |
|
0% |
[ 0 ] |
6 - Niezły |
|
0% |
[ 0 ] |
7 - Dobry |
|
40% |
[ 2 ] |
8 - Bardzo dobry |
|
40% |
[ 2 ] |
9 - Rewelacyjny |
|
0% |
[ 0 ] |
10 - Arcydzieło! |
|
20% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:15, 12 Gru 2014 Temat postu: 06x10 "Christmas Through Your Eyes" |
|
|
Cytat: | SAMOTNE BOŻE NARODZENIE - Wraz ze zbliżającymi się świętami Bonnie (Kat Graham) próbuje odtworzyć swoje ulubione tradycje i wspomina lepsze czasy spędzone ze swoimi przyjaciółmi. Caroline (Candice Accola), nie mogąc wrócić do domu w Mystic Falls na swój ulubiony okres w roku, jest zaskoczona, gdy szeryf Forbes (gościnnie Marguerite MacIntyre) przyjeżdża na święta do niej, do college'u Whitmore. W międzyczasie, po odkryciu zaginięcia Jo (gościnnie Jodi Lyn O’Keefe), Alaric Matt Davis) zwraca się po pomoc do Damona (Ian Somerhalder) i Eleny (Nina Dobrev), podczas gdy Liv (gościnnie Penelope Mitchell) i Luke (gościnnie Chris Brochu nie zgadzają się ze sobą gdy Tyler (Michael Trevino) przychodzi do nich z ryzykownym planem. Gdzieś indziej Jeremy Steven R. McQueen) pomaga Mattowi (Zach Roerig) zrealizować plan pokonania Enzo (Michael Malarkey), ale zaczyna się niepokoić, gdy Matt posuwa się za daleko. Ostatecznie Stefan (Paul Wesley) jest zmuszony przekazać Caroline pewne druzgocące wiadomości. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 12 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
7/10
Kai kontynuuje robienie chaosu w Mystic Falls <3 Posiadając moc z zaklęcia Podróżników raczej ciężko go będzie pokonać. I dobrze!! W poprzednim odcinku podpalił rękę Elenie, w tym odcinku przypierdolił jej lewarkiem. No w końcu jakiś porządny chłopak - byle by tylko nie uległ czarowi "zajebistej" Eleny.
Proszę niech Enzo zabije Matta, bo mnie wkurwia coraz bardziej z każdą minutą. Jak się nie odzywał/nie było go we wcześniejszych odcinkach to moja ocena jego postaci wzrosła aż do NEUTRALNEJ, tak teraz jak znowu zaczyna paplać "i hate all wampajers" tak mam ochotę go KOŁKIEM przedziurawić.
Tak mi smutno z powodu Bonnie, taka biedna, sama we święta ;( Skoro Kai ma tyle super mocy teraz, mógłby ją z tego 94 w końcu wyciągnąć. Bo nasi milusińscy teraz będą się zajmować ratowaniem Eleny, to Bonnie znowu zejdzie na drugi plan. Takie to smutne.
Liz Forbes no nieeee ;( Ten serial pozostanie bez ani jednej dorosłej osoby. Na miejscu Alaricka bym się bała, bo i jego zakatrupią, bo jest ZA STARY. Caroline chyba trochę przesadza z tym hejtowaniem Stefana - dobra olał ją i w ogóle, ale żeby pół sezonu to przeżywać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:30, 12 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W poprzednim odcinku podpalił rękę Elenie, w tym odcinku przypierdolił jej lewarkiem. |
Po przeczytaniu tego zdania, musiałam to obejrzeć <3
O ile wcześniej Kai tylko lubiłam tak teraz go lofciam <3 choć niestety, każdy kto śmie tknąć Świętą Elenę, prędzej czy później zginie (Silas, który śmiał ją kuszą postrzelić) lub zaczyna rysować kucyki (Klaus strzelił z liścia Elenie, na początku s3).
Obejrzała dużo z tego odcinka, bo świąteczny, a będę potrzebować tego odcinka do collabu, sołłłł....
Liz - nieee, mimo iż nie oglądam to błagam... nieee.
Matt - ja go kocham, ale teraz zaczął mnie drażnić jak... chyba tylko Caroline mnie tak drażniła. Ale może w teame z Enzo w końcu zobaczy fajną stronę wampirów?
Bonnie moja biedulka :( teraz pewnie znów o niej zapomną, bo Elena :|
Dalaric - wiedziałam, że Rick aż tak mocno nie będzie się na niego gniewał <3 kocham ich.
Ale scena Defana z samochodem... no moje misiaczki.
Elena, Caroline i Bonnie wyglądały uroczo w retrospekcjach. Ale coś mi nie pasi. Pamiętam jak były retrospekcje w 3x22 i Elene strasznie drażniła Caroline, w s1 miałyśmy C. jako irytującego znajomych pustaka... a tu taka... taka milusia, fajnie dogadująca się z Eleną... eeee?
Jestem ciekawa jak Damon zareaguje na chorobę Liz, bo przecież się z nią przyjaźnił nie?
a i mistrz (sarkazm) odcinka: Tyler. Kocham go, naprawdę, ale był bardzo nie Tylerowaty.... sory, ale nie wyobrażam sobie aby dawny Ty, był gotowy od tak poświęcić życie jednej osoby, a co dopiero może i setek. Pamiętam jak się wściekł kiedy drużyna światłości wystawiła jego kumpla (hybrydę, pierwszy wampir, którego zabił Jeremy) bo chcieli ratować Elenę...
Nie oceniam odcinka bo... bo mi się nie podobał. Poza Dalariciek i Defanem i Kai, ale więcej było minusów. No ale ja nie jestem tak zupełnie na bieżąco, bo Matta i Ty w sumie widzę po raz drugi :P No i ogólnie...
Aaaa Enzo taki samotny, czemu się do Damona nie doczepi? Przecież przed akcją z jego dziewczyną (tą którą zabił D.) nieźle się ze sobą bawili, jak już Damon przestał być wampirzym rozpruwaczem...
A i o ile fajnie, że Enzo dostrzega Stefana w stu procentach, nie tylko to fajne, to ta jego obsesja jest męcząca. Widać, że nie mają pomysłu na jego postać, ale chcą aby był, więc wciskają mu coś na siłę.
Ostatnio zmieniony przez angel_devil_ona dnia Pią 21:33, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rec
like a virgin
Dołączył: 26 Wrz 2014
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:20, 12 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: | 7/10
Kai kontynuuje robienie chaosu w Mystic Falls <3 Posiadając moc z zaklęcia Podróżników raczej ciężko go będzie pokonać. I dobrze!! W poprzednim odcinku podpalił rękę Elenie, w tym odcinku przypierdolił jej lewarkiem. No w końcu jakiś porządny chłopak - byle by tylko nie uległ czarowi "zajebistej" Eleny. |
Kai dla mnie to świetny wątek, a on sam jest zajebisty. Tylko to, że porwał Elenę oznacza jedno - szybko zginie, bo Elcia w opałach.
Już dawno nikt mnie tak nie irytował jak Matt i Jer. Jera nigdy nie lubiłam, ale Matta jeszcze dało się znieść, a teraz? Zrównali poziom. Przepychadło tego serialu. Niech Enzo zabije i jednego i drugiego.
Bonnie mi szkoda, Liz mi szkoda, nawet Caroline mi było trochę szkoda, chociaż podobnie jak M18 uważam, że trochę denerwujące jest to, że Caroline nadal przeżywa to, że Stef ją olał.
DEFAN
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
little liars
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:59, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A już miałam nadzieję, że to ratowanie Eleny się skończył... Tyler miał rację z tym tekstem "ja tylko chcę uratować moją dziewczynę, brzmi znajomo?". Damon jakoś nigdy się nie przejmował, co jego działania w tym kierunku mogą znaczyć dla innych, to teraz niech zobaczy, jak to jest stanąć po drugiej stronie barykady.
Enzo mnie bardzo rozbawił, kiedy nic mu się nie stało po przejechaniu przez granicę MF i wykrzyknął: "it's a Christmas miracle!" :D. Ale mógłby sobie odpuścić z tą obsesją na punkcie Stefana, no wtf... będzie mu robił problemy, bo sam ma kompleks niższości.
Biedna Bonnie. Te rozmowy ze słońcem i choinką był trochę śmieszne, trochę tragiczne. Za to wspomnienie świąt - słodziutkie.
Co z tą matką Caroline? Nie dadzą rady jej przemienić w wampira? Nie spodziewałam się tego, to typowo ludzka tragedia, nie wampirza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tonksia
fresh blood
Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:01, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Kai przyssawka wypił całą moc podróżników <3 Ale ja już tak się cieszyłam że ma wywalone na Elenę, bo zawsze wszystko się wokół niej kręciło, bo a to zakładnik dla Salvatorów, a to jej sobowtórza natura była do czegoś komuś potrzebna, a teraz znowu wszystko wokół drogiej Eleny.
Zastanawiam się czy rzeczywiście się uda Jo pokonać Kaia, ale patrząc na ilość odcinków do końca sezonu - pewnie nie. I będą mieli wielka dramę i problemy z mega potężnym czarownikiem bo przecież w TVD nie może być za spokojnie.
Liz - Smuteczek, ale niby czemu wampirza krew ma nie leczyć raka? Są pojedyńcze przypadki wyleczeń, więc nie mogli autorzy serialu przyjąć to jako poszczególne przypadki gdzie wampiry pomogły? Dopiero co parę odcinków temu dowiedzieliśmy się, że wampirza krew pomogła tej dziewczynie, która cośtam miała. No ale mniejsza z tym...
Za Bonnie nigdy nie przepadałam, ale rzeczywiście słabo spędzać samemu święta w innym wymiarze. Ale masakra z tym jak wróciła w poprzednim odcinku i ich nie zastała. bo zyskała nadzieję a tu dupa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:06, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
MUSZĘ MUSZĘ MUSZĘ
Przemyślenia z gg, wnioski itp.
Bo ponoć (ciężko mi uwierzyć) Kai i Elena po tym doc mają FANÓW.... Shipperów.
Moja pierwsza reakcja to zdziwienie, że ktoś może potraktować pierdolnięcie kogoś lewarkiem w ryjek jako początek dla historii miłosnej... potem sobie przypomniałam że wcześniej podpalił jej rękę iiiii:
Biorąc pod uwagę odcinek z podpaloną ręką, z Maf i Arpim na gg wysunęliśmy takie wnioski:
Kai nie ma doświadczenia w podrywie więc dosłownie odczytał rady znalezione w necie (pokochał portale społecznościowe):
1.rozpal ją
2.zwal ją z nóg... powal ją...
BUM. I scenariusz z nową EPICKĄ miłością sam się Julie pisze
Ostatnio zmieniony przez angel_devil_ona dnia Wto 0:09, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tonksia
fresh blood
Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:28, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
angel_devil_ona napisał: | Kai nie ma doświadczenia w podrywie więc dosłownie odczytał rady znalezione w necie (pokochał portale społecznościowe):
1.rozpal ją
2.zwal ją z nóg... powal ją...
BUM. I scenariusz z nową EPICKĄ miłością sam się Julie pisze |
Mnie z nóg zwaliła wiadomość, że ktoś kto lubi Kaia może lubić i Elenę
Ale matko boska nie... nie... nie... niech się Elka trzyma Salvatorów, a Parkera zostawi w spokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
littlethingem
Queen of Hearts
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:51, 17 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Kai to jedyny evil sezonowy, którego lubię tak mocno mocno w TVD. Możliwe, że dlatego, że jest psychopatą. Nie chciałabym, żeby się go zbyt szybko pozbyli ;D
Ciekawe, co on zrobi z porwaną Elką?
Co prawda Elena naprawdę teraz wydaje się być od... 3 odcinków normalna, więc szkoda mi się jej zrobiło, no ale cóż. Przecież Damon ją uratuuuje ;D haha
Moja Caroline biedna :< tak strasznie mi jej szkoda było w tym odcinku, że prawie się popłakałam. I Booonie :< weźcie ją stamtąd jak najszybciej, biedulka musi wrócić do domu wreszcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|