Igrzyska Śmierci (2012)

loczi · Wysłany: Śro 16:45, 28 Mar 2012 Temat postu: Igrzyska Śmierci (2012)

</center>

Jeanelle

Racjaaa, świetny film. ;3
Ja również bardzo polecam! Tak samo film, jak i książkę! ;3
Trzyma się kupy i to najlepsza ekranizacja, jaką widziałam. ;> Bo bardzo mało zostało w filmie zmienione, jak na mój gust, a w zasadzie tylko takie szczególiki, na które można przymknąć oko.
Ehh, właściwie tylko zmiechy (nie pamiętam czy w filmie też je tak nazwali.. No w każdym razie chodzi o te wielkie wilki na końcu) do mnei nei trafiły. Wyobrażałam je sobie inaczej i zabrakło mi wątku, że są one tworzone ze zmarłych trybutów, ehhh, no ale w końcu do film od 13 lat, więc to by mogło się wydawać zbyt drastyczne? Nie wiem...
Chociaż jak dla mnie to na taką książkę to film powinien trwać z co najmniej 4 h! Jednak jak na 2 i pół h to i tak nieźle im do wyszło, baaaardzo dobrze nawet. ;3

Ja już chcę drugą część, ahahahahah, jeszcze tylko ok. 600 dni! ;D
Chcę zobaczyć, kto zagra Finnicka. *.*

M18

Druga część za tak długo, umrę chyba *.* hamster_abandoned:

Film oglądałam w internecie online, co jest zbrodnią przez jego słabą jakość obrazu, no ale nie mogłam się powstrzymać. Ale do kina tez idę, w sobotę <3 Taki film zasługuje na więcej niż jedno obejrzenie.

Dla mnie porównując film z książką, to książka wypada lepiej. Jednak dokładniej to wszystko wyjaśnia i wgl, no i brakło mi w filmie bardziej rozwinięcia wątku Peeta/Katniss - te kilka scen, które mieli to dla mnie za mało. :hamster_cies2:

Haymitch rządzi w filmie, po prostu lałam z jego postaci!! :hamster_evillaugh:

Unpredictable

Byłam, widziałam i jestem w szoku, bo chyba pierwszy raz wolę film od książki. W ciągu całego filmu spojrzałam tylko raz na zegarek, i to pod koniec w sumie i jest to naprawdę duże osiągnięcie.
Pierwsze sceny totalnie mnie rozwaliły, jeszcze w połączeniu z muzyką tooo... mało brakło, a zaczęłabym ryczeć.
Dalej było też ciekawie i w sumie jakoś film bardziej mi przypadł do gustu niż książka. Scena z wyborem Prim, całe to jfghnsdkjsk przyszłego narodu, w sumie to, mimo, że to tylko kilka scen, w filmie było więcej chemii między Katniss,a Peetą. I piosenka z napisów też świetna.
Co bym zmieniła...w ogóle inaczej wyobrażałam sobie Rue. Liczyłam też na jakąś mocną scenę z zrzuceniem tego gniazda - wyobrażałam sobie Glimmer w dużo gorszym stanie. I szkoda, że nie pokazali tych zmiechów tak jak w książce, bo to akurat był dobry wątek. Ale to tylko kilka drobnych poprawek.
No i Leven zarobiła trochę punktów. Może jednak nie będzie aż taką porażką w roli Clarisse jak myślałam.

Nadie

Trololo. Byłam na tym filmie 3 razy w kinie.
Ogólnie to trochę się zdenerwowałam brakiem niektórych scen w filmie, np. dlaczego pominęli moją ulubioną książkową część, gdy przy końcu Katniss szuka Peety? -.-
I przeszkadzało mi też trochę to, że w scenach walki klatki zmieniały się tak szybko, że momentami nie wiedziałam, kto gdzie jest.
Obsada dobrana genialnie, świetnie się spisali :D

M18

M18

Wiemy kto zagra Finnicka w kontynuacji Igrzysk Śmierci!

Sam Claflin ("Królewna Śnieżka i Łowca"), Melissa Leo ("Fighter") i Tony Shalhoub ("Detektyw Monk") są blisko otrzymania angażu w kontynuacji "Igrzysk śmierci".

Claflin zagra byłego mistrza Igrzysk, Finnicka Odaira. Leo wcieli się w jego dawną mentorkę, Mags. Z kolei Shalhoub będzie Beetee - genialnym wynalazcą wykorzystującym elektryczność do budowy broni.

Za kamerą "The Hunger Games: Catching Fire" stanie Francis Lawrence. Reżyser oznajmił wczoraj, że dwuczęściowy finał serii, "The Mockingjay", nakręci jednak już ktoś inny. Na razie wytwórnia Lionsgate nie znalazła następcy Lawrence'a.

Co sądzicie o tym wyborze?

Natasha

Nie najgorszy powiem szczerze :D Tak się obawaiałam o rolę boskiego, fantastycznego, pięknego, zabawnego, aroganckiego, odważnego, kochanego Finnicka, a może jednak nie będzie tak źle :hamster_bigeyes:

M18

Ja bym jednak chyba wolała w tej roli Hedlunda. Już tyle manipulacji z nim jako Finnickiem widziałam na tumblrze, że tak jakoś wrył mi się w głowę. :hamster_dies:

Nevermind

Jestem zakochana w książce i w filmie! Trylogię przeczytałam za jednym zamachem a film wchłonęłam jak głupia. Nie mogę doczekać się 2 części filmu! <3

Adria

Film świetnie zrobiony, podobał mi się. Momentami trochę niejasny - bez przeczytania książki bym nie ogarnęła (tata nie ogarnął xD). Z tego, co kojarzę, niewiele w sumie zmienili (nie podobała mi się zmiana z broszką w kształcie kosogłosa - wolałabym motyw z ta córką burmsitrza ;p)?
Nie mogę z aktora grającego Peetę. Wygląda jak półgłowek. Mój tata: "A ten upośledzony umysłowo to też na arenę?" ;D
Świetnie dobrany Gale (choć ja sobie wyobrażałam Gale'a jako bardziej śniadego - taki z Walonii sexy chłoptaś powinien być ;p), ale jego rola jakoś tak smutno ograniczona w filmie, mam wrażenie.

Aktor, co ma grać Finnicka, jakoś nie widzi mi się z twarzy na F.

Ale zobaczymy...

Patson

Zakochałam się. Nie mogłam oderwać od niego wzroku, a czasami nawet za bardzo się wczuwałam. Odliczam dni do kolejnej części.

Ambrossia

Zgadzam się, bez przeczytania książki ciężko ogarnąć film. Gdy pierwszy raz oglądałam go z koleżanką ponad rok temu, musiała mi wszystko tłumaczyć xd
Po przeczytaniu książki obejrzałam go jeszcze raz i miałam zdecydowanie lepsze wrażenia :d
Moim zdaniem, aktorzy są dobrani perfekcyjnie <3 Oglądałam wywiady z nimi na yt i widać, że na planie panuje wręcz rodzinna atmosfera. Widać, że Josh i Jennifer (Joshifer xd) są ze sobą bardzo zżyci, ale również Sam, Jenna, Woody i cała reszta wydają się być bardzo pozytywni. Może Liam wydaje się nieco odosobniony, ale pewnie wynika to z tego, że rola Gale'a w filmie była na razie nieco ograniczona.

yawnstretch

Ostatni raz oglądałam w listopadzie albo grudniu na maratonie z "W pierścieniu ognia", więc nie wdam się za bardzo w szczegóły. Pamiętam jednak, że bardzo mi się spodobał, wyszłam z kina pod wielkim wrażeniem, bo wszystko było tak jak sobie wyobrażałam czytając książkę :)

littlethingem

Najpierw przeczytałam pierwszą część sagi, potem obejrzałam i doczytałam resztę.
Film jest naprawdę dobry, tak samo jak książka. Kocham po prostu/.

PannaHerbatka

Uwielbiam! <3
Książki przeczytałam na razie dwie, a z serii te części, które wyszły obejrzałam w kinie. Trudno mi teraz wybrać, która lepsza, bo ogólnie kocham cała serię IŚ.

Dreamy

Uwielbiam ten film! Co prawda miałam mały problem żeby wszystko zrozumieć za pierwszym razem gdy go oglądałam. Ale po przeczytaniu książki wszystko mi sie rozjaśniło i mogłam obejrzeć jeszcze raz. Było by łatwiej ten film zrozumieć osobie która nie czytała książki, gdyby nie pominęli kilku wątków.

fst

Obejrzałam połowę i wyłączyłam. Wynudził mnie przeokropnie. Do tego stopnia, iż wiem, że drugi raz do niego nie podejdę.