Melancholia (2010)

M18

</center>

Unpredictable

Miałam zamiar obejrzeć dla Alexa, ale nie dałam rady. Robiłam już 3 podejścia i nie doszłam dalej niż do połowy filmu (raz co prawda przez warunki atmosferyczne, które przypominały ten koniec świata i brak prądu, no ale...). Nie dlatego, że jest to film zły, bo nie jest, a ze względu na sam klimat, który mi osobiście nie odpowiada. Kiedyś podejdę do tego filmu po raz 4, najlepiej w jakimś niespecjalnie wesołym nastroju, żeby się lepiej wczuć i może wtedy dotrwam do końca.

Accolada

Obejrzałam z przyjaciółką kiedyś, właśnie ze względu na Alexa. Ten film to kompletnie nie moja bajka, nie lubię takiego klimatu, a do tego... nie wiem, może jestem za tępa do takich produkcji, naprawdę. -,-'

exo satellite

Krążę koło von Triera już od dłuższego czasu i nie mogę się za niego zabrać. Próbowałam oglądać Melancholię, ale odpadłam w pierwszej połowie filmu. nie oznacza to jednak, że nie spróbuję ponownie. Po prostu trzeba oglądać jego filmy w odpowiednim nastroju. Kiepski pomysł na filmowe popołudnie z kumpelą albo coś w tym stylu.