|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:26, 13 Mar 2013 Temat postu: Szybcy i wściekli (Seria) |
|
|
<center></center>
Cytat: | Szybcy i wściekli (ang. The Fast and the Furious) – amerykański film fabularny (sensacyjny) o zmaganiach samochodowych gangów oparty na artykule Kena Li. Szefem jednego z gangów jest Dominic Toretto (Vin Diesel), który swoje miasto uważa za jeden wielki tor wyścigowy. Drugim wątkiem filmu jest historia młodego policjanta Briana (Paul Walker), mającego wejść do gangu Dominica i odkryć, kto okrada ciężarówki. |
Wklejam opis pierwszej części, ale chodzi mi o całą serię.
Widziałyście? Lubicie?
Ja przepadam. Ach ten Brian ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MementoMori
gossip girl
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:51, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie widziałam wszystkich, ale Tokio Drift, strasznie mi się podobało :D No i jeszcze, chyba 2, albo jedynka. Nie pamietam do końca xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:55, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A jak dla mnie tokio drift było najsłabsze. Wręcz go nie lubię. Jest tak jakby poza całą serią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevermind
Grimm
Dołączył: 21 Lut 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:38, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Widziałam chyba ze 4 części tego filmu. I całkiem fajnie się oglądało.
I pamiętam Toki Drift, zgadzam się że najsłabsza, przełączyłam bo nie mogłam tego oglądać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:56, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie ta seria to takie filmy, które mogę oglądać do znudzenia. I o ile całą serię oglądałam miliony razy, to Tokio Drift obejrzałam raz i bez jakiegoś zachwytu. Robiąc sobie maraton z F&F tej właśnie części po raz drugi nie dałam rady oglądać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:48, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiem ile razy te filmy oglądałam. Najwięcej razy oglądałam chyba dwójkę. Jest Brian i jego cudowny Skyline - jest impreza. Więc możemy ją uznać za ulubioną. Na drugim miejscu jedynka - był klimacik i fajne postacie. Na trzecim czwórka, dalej tokio drift i na samym końcu piątka. Nie przepadam za Tokio Drift, bo, mimo, że był Han, to drift sam w sobie mi nie podchodzi. Ale jakkolwiek TD by mi się nie podobało, tak piąta część nie podobała mi się bardziej. Niby powrót wszystkich postaci, ale jakieś to niedopracowane i nie leży mi wybitnie związek Briana z Mią. W sumie fakt, że połączyli bohaterów z różnych części i soundtrack, to były dwie najlepsze rzeczy w tym filmie. Za to cholernie zaciekawiła mnie końcówka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:37, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie uwielbiam wątek Mia i Brian. Moim zdaniem właśnie bardzo do siebie pasują i po dwójce akurat tęskniłam za motywem Torrettów. I pierwotnie w dwójce miał grać Vin Diesel, ale robił coś innego i zrezygnował, by powrócić w Szybko i wściekle.
Aktualnie oczekuję z niecierpliwością części szóstej i zapowiada się GRUBO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:53, 29 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłam oglądać 6 część i muszę przyznać, że naprawdę się postarali. W porównaniu do poprzedniej części o niebo lepsza. Wprawdzie z klimacikiem typowo wyścigowym należało się pożegnać już po obejrzeniu "Szybko i wściekle" (które jeszcze było całkiem dobre), ale w tej części mocno rozwinęli wątki sensacyjne nie-wyścigowe. Widać musieli wyprodukować taki szmelc jak "piątka", żeby się odbić teraz. Z całego filmu nie leżał mi tylko wątek Brian x Mia (ale to nic nowego) i powrót Letty, bo w moim mniemaniu nie była warta aż takiego zachodu ze strony Doma. Na minus jeszcze muzyka. Soundtrack poprzednich części zapadał w pamięć, był ciekawszy i szybciej wpadał w ucho, a tutaj był...nijaki. Na plus z kolei prawie wszystkie postacie: Brian (btw. Paul Walker z części na część robi się coraz przystojniejszy), Dom, Tej, Rom, Han, Gisele. <3 Swoją drogą, ta ostatnia jest najlepszym żeńskim charakterem serii i strasznie mi smutno, że nie przetrwała. :< Szczególnie ze względu na Hana, biedaczyna moja teraz pewnie się wyniesie ;C W poprzedniej części jakoś te postacie były bezbarwne, a w tej odzyskali swój charakterek. Zaskoczył mnie za to wybór Luke'a Evansa do roli głównego złego - jakoś z tą swoją buźką nie do końca mnie przekonywał, szczególnie po tym jak obejrzałam go w złocistej spódniczce w "Immortals". Za to polubiłam Hobbsa i duet jaki tworzyli z Domem.
Rozczuliła mnie końcowa scena jak wrócili na stare śmieci, mimo, że w zupełnie innym składzie niż w 'jedynce'. To już chyba ostatnia część, bo Han teraz pewnie wróci do Tokio (bez Gisele :C) i zacznie się akcja z "Tokio Drift". Chyba, że w końcu zrobią kontynuację TD, bo jakby nie patrzeć mina Doma w końcówce była dosyć zastanawiająca. Po 5 części chciałam, żeby ta była ostatnią. Po obejrzeniu tej części chcę więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MementoMori
gossip girl
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:24, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądałam wszystkie po kolei. Jescze mi tylko otatnia została ;D
Najprawde świetna seria. No może miejscami mnie nudziło, ale rozrywka przy tym jest świetna ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:23, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Każdy film z tej serii mogę oglądać po kilkanaście razy, no może za wyjątkiem Tokio Drift. Nie to, że tam słabo jeżdżą, ale poziom aktorski w tej części jest bardzo zaniżony. Na aktora grającego główną rolę nie dam rady patrzeć. Jest strasznie drewniany.
Aktualnie czekam na jakąś sensowną, oglądalną wersję najnowszej części, bo nie mam ochoty oglądać czegoś nagrywanego kalkulatorem. Chciałam iść do kina, ale cóż... nie wyszło... Co poradzić. Jednym zdaniem - wolę poczekać na dobrą wersję i cieszyć cię obrazem i efektami specjalnymi niż męczyć się przy tej słabej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:37, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Popieram co do TD - typ jest masakryczny i ma bardzo wkurzającą aparycję. Najgorszy główny bohater tej serii po prostu. Jedynie Han jakoś ratuje sytuację, ale niestety do czasu. -,-
Jak dla mnie ta na kinomaniaku nie jest najgorsza. Niby wersja z kamery, ale jest do przyjęcia, tylko kilka razy im ostrość uciekła. Ja nie byłam w stanie wytrzymać i musiałam obejrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:56, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Unpredictable napisał: |
Jak dla mnie ta na kinomaniaku nie jest najgorsza. Niby wersja z kamery, ale jest do przyjęcia, tylko kilka razy im ostrość uciekła. Ja nie byłam w stanie wytrzymać i musiałam obejrzeć. |
Ja wiem patrzyłam pierwsze sceny, ale strasznie nie lubię wersji CAM. Tu ostrość ucieknie, tu się zatrzęsie. Wolę poczekać na jakąś lepszą wesję.
Unpredictable napisał: | Popieram co do TD - typ jest masakryczny i ma bardzo wkurzającą aparycję. Najgorszy główny bohater tej serii po prostu. Jedynie Han jakoś ratuje sytuację, ale niestety do czasu. -,- |
I on niby miał tam grać licealistę? Jawnie wygląda jak trzydziestolatek -,-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:15, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
I to trzydziestolatek po kilku latach poprawczaka. -,- Ten aktor to ich pogrążył. Nie dość, że wygląda jak wygląda, to sztywny, choćby miotłę połknął. Gdyby to stary dobry duet Brian&Dom grali w Tokio Drift, to pewnie ta część by mi się nawet podobała, bo samochody i soundtrack były mocne. Ale ten poprawczak, jego nibyzabawny kumpel i ta cizia mnie tak irytowali, że bańka mała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:35, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Unpredictable napisał: | I to trzydziestolatek po kilku latach poprawczaka. -,- Ten aktor to ich pogrążył. Nie dość, że wygląda jak wygląda, to sztywny, choćby miotłę połknął. Gdyby to stary dobry duet Brian&Dom grali w Tokio Drift, to pewnie ta część by mi się nawet podobała, bo samochody i soundtrack były mocne. Ale ten poprawczak, jego nibyzabawny kumpel i ta cizia mnie tak irytowali, że bańka mała. |
Jeszcze tego kumpla bym przeżyła, ale ten jak tam mu było? Sam czy coś i jego cizia i jej facet byli irytujący. I jak on ma się choćby do rodziny Tranów z pierwszej części? Do Fenixa i do Braggi z Szybko i wściekle? Nijak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:44, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo nijak, chociaż w szóstej części ten czarny charakter też mnie nie powalił raczej. Ale i tak wolę jego niż tego z TD. Skośnooki przy wielkich złych innych części wypada blado dosyć. Tamci mieli jakieś motywy sensowne chociaż, a ten co? Bo odbił mu dziewczynę i wygrał wyścig? Doprawdy, trzeba wywołać apokalipsę, bo straszna rzecz się stała. Jakaś ta mafia taka z dupy wzięta, za przeproszeniem, była. Tranowie byli o wiele lepsi, mimo, że mi odstrzelili mojego mechanika. Bragga to już w ogóle całym kartelem rządził. Nawet Veron z 2 części już był sensowniejszy, mimo, że pomagierów miał raczej komicznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:04, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Unpredictable napisał: | Bardzo nijak, chociaż w szóstej części ten czarny charakter też mnie nie powalił raczej. Ale i tak wolę jego niż tego z TD. Skośnooki przy wielkich złych innych części wypada blado dosyć. Tamci mieli jakieś motywy sensowne chociaż, a ten co? Bo odbił mu dziewczynę i wygrał wyścig? Doprawdy, trzeba wywołać apokalipsę, bo straszna rzecz się stała. Jakaś ta mafia taka z dupy wzięta, za przeproszeniem, była. Tranowie byli o wiele lepsi, mimo, że mi odstrzelili mojego mechanika. Bragga to już w ogóle całym kartelem rządził. Nawet Veron z 2 części już był sensowniejszy, mimo, że pomagierów miał raczej komicznych. |
A mi Reyes jako czarny charakter odpowiadał. Może przez sentyment do Desperado, gdzie grał Bucho, lub do Podwójnej tożsamości (film z Walkerem dodatkowo przez jakiś czas ma tam długie włosy ;D) gdzie grał Don Huertero. Być może przyzwyczaiłam się do tego aktora jako czarnego charakteru i pamiętam go z poprzednich filmów.
A Tranowie byli świetni. Uwielbiam scenę z benzyną, kiedy Dom, Vince i Brian byli u niego w garażu. Jest świetna w swojej brutalności i jakiegoś rodzaju prymitywności. Albo jak Brian i reszta FBI zrobiła Tranom wjazd na chatę.
Veron nie jest moim ulubieńcem, choć scena ze szczurem była mocna. Ten skorumpowany policjant, po którym łaził szczur grał też w SoA. I owszem jego pomocnicy to głąby.
Bragga był świetny, choć chyba i tak najbardziej lubię Tranów, pomimo że zabili Jesse'go.
Co do TD to była dupa nie mafia w porównaniu do innych części.
Wspominałam, że uwielbiam duet Tego i Rico? To ci co w 5 wysadzali kibel xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:21, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Tą "Podwójną tożsamość" oglądałam (chociaż po tytule nie skojarzyłam, bo oglądałam po ang i bardziej oryginalny tytuł kojarzę), bo oglądałam dla zasady większość filmów z Walkerem, ale jakoś typa nie kojarzę. Nawet z F&F go nie kojarzę.
Powiem ci szczerze, że w tej scenie to ja się akurat Vince'a bardziej bałam niż tych Tranów. Ale fakt, miała coś w sobie. Chociaż i tak ich niespecjalnie lubię, bo zabili Jessiego i wysadzili cudowne Mitsu Eclipse Briana. Ani jednego, ani drugiego im wybaczyć nie mogę.
Veron też szałowy specjalnie nie był, ale i tak wolę spaloną na solarium gębę niż tych skośnookich cwaniaczków. W sumie w całym filmie akurat główny czarny charakter był tym, na co najmniej zwracałam uwagę.
Bragga z kolei był fajny, bo był tak wyluzowany i bezczelny, nawet wtedy jak Brian go trzymał w samochodzie.Taki mały spoiler: jego postać się pojawia się na chwilę w następnej części. W dodatku był tak niepozorny, szczególnie w porównaniu do Fenixa, że aż nie chciało się wierzyć, że to on wszystkim trzęsie.
Haha, genialni byli xD Cwaniaczki agenty. W 5 części to wolałam ich dwóch niż takiego Roma i Teja razem wziętych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:28, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W "Podwójnej tożsamości" on zginął tam w domku na plaży. Toż w F&F on grał Reyesa, czarny charakter Fast Five xD
Jesse'go nie można im wybaczyć, ale jakby nie było gdyby nie to Mitsu to Brian i Dom by się "nie zakumplowali".
Co do Verona, to tak był ostatnim na co zwracałam uwagę xD Uwielbiam scenę, kiedy Brian i Rom, jadą samochodami i się popisują, wyprzedzają, pokazują fucki xD I jak Brian jedzie samochodem z Monicą i się patrzy cały czas na nią... Awwwwwwwww......
Miażdżyli od Szybko i wściekle. XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:18, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Najlepszy motyw jest taki, że na Fast Five byłam w kinie nawet i w ogóle typa nie kojarzę. To właśnie pokazuje jak bardzo nie lubię tej części xD
Fakt. Poza tym gdyby nie wysadzili tego Eclipse, to Brian nie dorobiłby się potem Supry, a jeszcze potem swojego cudownego Skyline'a *_*
Właśnie dzisiaj oglądałam tą część i stwierdzam, że zdecydowanie jest moją ulubioną. Samochody, soundtrack, Brian & Rom, Tej, Jimmy <3 Scena moja najulubieńsza to jak Brian jedzie na wyścig i "Act a fool" w tle i potem sam wyścig. Zaraz po tych dwóch są te, które wymieniłaś. A potem ten wyścig, gdzie chcieli zdobyć auta od tych cwaniaczków, dziki szał na garażach i ta jazda z tymi fagasami od Verona. I jeszcze ten strach w oczach Roma jak Brian chce skakać na motorówkę. I potem ta końcówka jak chcą garaż otwierać. Mogę tak godzinami. xD
W ogóle już wiem czemu nie leży mi związek Briana z Mią. Po 41 obejrzeniu "2 fast, 2 furious" stwierdzam, że zdecydowanie shippowałam go z Monicą.
Ta, ich kłótnie to niczym stare dobre małżeństwo xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:13, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A mi całkiem podeszło Fast Five. Wiadomo, że to nie to, co kiedyś, aleee...
Exactly, tak więc mamy swój ciąg przyczynowo-skutkowy.
Nie powiem, że nie lubię Monici, ale zdecydowanie wolę Briana z Mią. I zdania nie zmienię, są świetni razem.
Ja bym dodała do tego jeszcze tą scenę, z garażami, gdzie policja otacza te hangary, a tu wyjeżdżają monster trucki, a za nimi całe mnóstwo aut. Ta część jest chyba najbardziej jajcarska ze wszystkich.
Zdecydowanie tak. Świetne określenie na nich. Jak się w 5 zaczęli kłócić to, czy któryś z nich umie gotować xD HAhahha, na samą myśl o tej scenie chce mi się śmiać xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|