Reggae

M18

Co sądzicie o reggae?

Nadie

Ja nigdy nie miałam zbyt dużej styczności z tą muzyką, dopóki nie znalazłam się całkiem przypadkowo na festiwalu reggae w Ostródzie. Wtedy się zakochałam, super energia, totalny chillout, przeeemili ludzie, żałowałam aż, że byłam tam tylko jeden dzień. Na Woodstocku też mnie bardzo zainteresował zespół Raggafaya, których potem widziałam jeszcze raz na 25-leci Farben Lehre w Płocku i naprawdę wielkie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam ich w Must Be The Music, bo myślę, że sam występ na Woodzie ro ogromny sukces.
Poza tym, lubię też Star Guard Muffin i zupełnie nie zgadzam się z ludźmi, którzy twierdzą, że Bednarek jest śmieszny. Na scenie daje fajną energię, teksty też mają nie głupie, a jego głos jest po prostu dobry. I uważam, że zrobił bardzo ważną rzecz dla polskich słuchaczy muzyki, bo otworzył bardzo wielu ludziom oczy na reggae. Może i mówi się, że słuchają go tylko 13latki, które bardziej zainteresowane są nim, niż muzyką, ale kto wie, czy za kilka lat te dziewczyny, właśnie dzięki niemu, nie będą dalej słuchały reggae?
Nie wiem, czy ktoś zrozumiał cokolwiek z moich wypocin, ale musiałam gdzieś to napisać xD

Ruduś

A ja lubię reggae i słucham takiej muzyki właściwie od dwóch lat gdzieś dopiero. Jakoś tak chwilę przed pojawieniem się Bednarka. To muzyka przy której można sobie polecieć i się odprężyć, fajne rytmy i dobry przekaz (zazwyczaj). Bednarek jest fajny ale to nie jest do końca reggae, faktem jest że ma świetny głos i teksty takie może nie super inteligentne ale na pewno lekkie, rozluźniające. Ja polecam Izrael i Maleo Reggae Rockers ;)

Nadie

Ach, zapomniałam jeszcze wspomnieć, teraz słucham mniej, ale kiedyś byli moją ogromną miłością, mówię o Vavamuffin :D

Katherine Momet · Wysłany: Pią 15:46, 23 Mar 2012 Temat postu:

Jakoś mnie nie ciągnie. Przez jakiś czas słuchałam trochę Natural Dread Killaz, ale w zasadzie ściągnęłam sobie tylko jedną piosenkę. To zainteresowanie wywołali we mnie koledzy z klasy, którzy tego słuchają, a czasem nawet śpiewają.
Mnie bardziej ciągnie do rocka, metalu, muzyki filmowej.

Unpredictable

Nie lubię. Jest kilka wyjątków, w postaci raczej poszczególnych utworów niż zespołów, ale generalnie nie moja muzyka. Sama melodia potrafiłaby mnie często uśpić, a teksty też mi niespecjalnie pasują. Jak słyszę choćby "Ganja trip" SGM, to nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Jeszcze melodię da się przełknąć, ale tekst, no z miejsca gdzie słońce nie dochodzi. Są takie wyjątki jak utwory Habakuka, Indios Bravos czy Jamala (nie, nie "Policeman", a np. "Słońca łan"), ale no to są wyjątki. Jako cały gatunek - nie.
Lubię dancehall, reggaeton, punkyreggae i ska. Dwa ostatnie nawet bardzo. Choćby takie zespoły jak Cała Góra Barwinków, ZMŻ, Akuraci, Koniec Świata, część twórczości Lewniwca czy nowe utwory FL - fajna, skoczna, rytmiczna muzyka i pozytywne teksty o czymś innym niż wieczne ujaranie.

Charming · Wysłany: Wto 19:11, 26 Mar 2013 Temat postu:

Słucham trochę reggae. Myślę, że trochę zbyt surowo mówisz o SGM. Akurat 'Ganja trip' to kawałek, który trzeba potraktować z przymrużeniem oka. Poza tym kurczę, Bednarek wypłynął chyba poniżej 20 lat, ciężko spodziewać się po kimś w tym wieku super poważnych tematów. Choć i SGM ma ciekawe piosenki może nie super głębokie, ale głębsze niż 'Ganja trip'. Wystarczy wysłuchać choćby 'Aniołów'.
Btw, SGM to już historia sprzed paru lat i Bednarek wydał ostatnio płytę pod własnym szyldem, gdzie poprawił się zarówno tekstowo, tematycznie jak i wokalnie, generalnie jak dla mnie spory progres w zależności od SGM. Warto spojrzeć choćby na 'Think about tomorrow' albo 'Światu brakuje troski'.

Poza tym absolutnie uwielbiam Indios Bravos <333 Uwielbiam Gutka i to, co robi ze swoim głosem. O tekstach nie mówię.

Czasem wpadnie mi w łapki jakieś EastWeast Rockers, Mesajah, Vavamuffin, Natural Dread Killaz.