4. Brian's Betrayal

Sylwia151a

I jak wrażenia?:)

Millcenta

mogę się wypowiedzieć po wczorajszym poprawianiu, choć dziś nie czytałam opowiadania:D ładnie przetłumaczone :) ale autorka nie za bardzo potrafi pisać, pisze sto razy to samo, zapomina słówek, fabuły też nie wymyśla porywającej :P
to wszystko jeszcze bardziej powiększa twoje zasługi przy tłumaczeniu tego "czegoś", bo sama kiedy je poprawiałam miałam ochotę strzelić sobie w łeb ^^
więc sylwia pokłon za wytrwanie, bo ja bym je rzuciła w ****** po minucie :D

M18

n wielkie brawa za Sylwii, tyle tekstu i tłumaczyłaś to chyba tylko przez jeden dzień. Jak dla mnie cała ta akcja z porwaniem jakoś za szybko przeszła, a i tak czekam na ciąg dalszy. Chyba nie bd już tak sielankowo do końca?

Paulaaaa

Więc tak, na początku takie to wszystko sztuczne, wszystko szybko się działo, akcja przeskakiwała, potem zrobiło się fajniej.
Opowiadanie na razie jakoś specjalnie nie porywa, a bynajmniej nie początek, ale zrobiłaś naprawdę dobrą robotę, świetne tłumaczenie ;)

Bardzo podobała mi się scena, jak Alek otarł Chloe łzę i potem jak powiedział "Musisz się przyzwyczaić, kuzynko" ;)

Będzie ciąg dalszy, czy odpuszczasz to opowiadanie i kończy się jak kończy? :D