Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:58, 28 Paź 2011 Temat postu: Gotowanie |
|
|
Umiecie gotować? Macie o tym jakieś pojęcie czy raczej jesteście w stanie przypalić nawet wodę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:29, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie to naprawdę zależy chyba od humoru mojej kuchenki, bo czasami żyje ze mną w zgodzie, a czasami nie. Robię przepyszne spaghetti ze szpinakiem, za to nie potrafię kompletnie gotować zup! Czasami też piekę ciasta, ale to naprawdę bardzo czasami... Lubię krzątać się po kuchni, ale nie jest to jakimś moim największym zainteresowaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:37, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja natomiast uwielbiam piec. Nigdy pierwszych czy drugich dań ! Sałatki, ciasteczka, ciasta ... Jednak jak to często ze mną bywa - muszę mieć chęci bo inaczej moje potrawy często wybuchają lub się przypalają ... lub po prostu nadają się jedynie do kosza xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:23, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Lubię piec ciasta, ale nie sama. Zawsze z pomocą, raz zrobiłam sama to wyszedł... jadalny, ale żeby jakoś apetycznie wyglądać to nie. A no i muszę się pochwalić kilka razy przypaliłam wodę w czajniku, ale to przez to, że mam słaba pamięć i zapomniałam go wyłączyć, haha. Posoliłam tez kiedyś sos truskawkowy - urodzona kucharka ze mnie. :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:23, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
właśnie zrobiłam na obiad przepyszne chińskie danie! jestem z siebie dumna, bo to kolejny makaron, który wychodzi mi naprawdę dobrze!
a wieczorem obiecałam zrobić takie amerykańskie naleśniki, przepis znalazłam na kwejku, więc nie mam pojęcia, czy to w ogóle wyjdzie zjadliwe, ale dam znać!
Ostatnio zmieniony przez Nadie dnia Wto 15:24, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:09, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Niby umiem coś tam upichcić, ale nie lubię tego robić. Ale mam takie dni że mam ochotę "posiedzieć w garach" i coś ugotować. Podobno robię dobrą zapiekankę z makaronem i sałatki :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
xPussible
master of pack
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Katowice ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:03, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja lubię piec ciasta , ale to jak mam czas i ochotę ;) Najczęściej robię to z mamą i z nią lubię to robić najbardziej , ona zawsze jest pełna entuzjazmu w kuchni. Aż miło się szykuje i piecze te ciasto ;P
Sama uwielbiam robić takie rzeczy jak naleśniki, omlety, różnego typu sosy xD Właściwie jak mam przepis to zrobię wszystko , może nie zawsze wyjdzie idealnie ale ... zrobię hahaha ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:07, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie umiem gotować. Znaczy, oczywiście, coś tam zrobię, ale nie ma zbyt dużo w menu mojej restauracji, że tak powiem. xD Chciałabym umieć gotować czy piec, naprawdę. Mam tylko ten problem, że nie mogę dopchać się do kuchni, ponieważ w niej prym wiedzie babcia, a jak już odstąpi, to mama też ma radochę, że może w końcu COŚ zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:33, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio sama usmażyłam naleśniki i wyszły nawet dosyć cienkie. Widzę u siebie postęp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krau
little liars
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:12, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Coś tam umiem robić. Umiem robić sosy z mięsem i obiady, np. kotlety (mielone, z płatów kurczaka lub schabowe). Omlety wychodzą mi genialne. Naleśniki bardzo średnio mi wychodzą. Często coś sobie posmażę, np. chleb w jajku.
Nie umiem robić zup, ale za to patelni się nie boję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:42, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem w tym tak beznadziejna, że dosłownie wodę umiem przypalić (często razem z czajnikiem, bo wstawiam na gaz i zapominam -.-). Nie ogarniam kompletnie ile, czego, do czego i jak długo. Wszystko jest albo niedogotowane, albo zimne, albo przypalone. Jedyne co umiem to podgrzać coś, zrobić frytki i coś w czymś zamoczyć i wrzucić na patelnię. ^^
Z pieczeniem nieco lepiej, ale większość jest tylko "zjadalna bez skutków gastrycznych", bo albo coś się spiecze, albo tak jak ostatnio za wcześnie wyciągnę.
Podsumowując: z głodu nie zginę, ale na wytrawne potrawy nie ma co liczyć.
Ostatnio zmieniony przez Unpredictable dnia Wto 20:43, 10 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:30, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Muszę się pochwalić! Zrobiłam ptasie mleczko i wyszło mi dość przyzwoicie! Może jednak drzemie we mnie dusza kucharza... :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:57, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też się muszę pochwalić, bo udało mi się zrobić pierwsze w życiu ciasto, karpatkę, która nie dość, że jest zjadliwa, to jeszcze w żadnym miejscu nie jest ani przypalona ani niedopieczona i udało mi się zrobić gęsty krem z czegoś, co w początkowej fazie tworzenia przypominało waniliową zupę. Tylko, że nie wygląda jak Karpaty, a prędzej jak Andy, bo wyrosło aż za dobrze. Skoro nie będę kucharzem, to może chociaż jakieś geny cukiernika we mnie drzemią. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:24, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Może nie jestem aż takim kuchennym beztalenciem jak myślałam. Zrobiłam dziś naleśniki. Wyglądały jak naleśniki. Ba. Nawet pachniały jak naleśniki. Niestety, miały jedną wadę. Nie smakowały jak naleśniki. Trochę mało słodkie. No ale następnym razem będzie już lepiej ^ ^
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:55, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
zrobiłam gofry (ayem od gapiła z tymi naleśnikami, bo ja pierwsza wpadłam na pomysł pichcenia czegoś na obiad dziś) - dobre wyszły, wszystkim smakowały, nikt się nie potruł. +100 do zajebistości dla mnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cannelle
Red Arrow
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:07, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Właściwie moje gotowanie zależy od humoru i chęci, zazwyczaj ostatnio (jak mam w miarę dobry grafik w pracy i jestem w stanie zrobić jakieś zakupy) spędzam czas w kuchni.
Nie mówię, że jestem tam jakimś wybitnym kucharzem, ale jeszcze nikogo nie zabiłam w kuchni :3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:44, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Nie lubię gotować. Zupełnie mnie do garów nie ciągnie, nie sprawia mi to przyjemności i wgl rodzice załamują ręce, bo oboje świetnie gotują. ;p
Umiem zrobić jajecznicę i naleśniki, podgrzać pierogi by Biedronka, ugotować kaszę, ryż itp. i na tym w sumie koniec.
Swego czasu trochę ogarniałam pieczenie, ale też mnie to śmiertelnie nudzi, na dodatek piekarnik jest niebezpiecznie gorący i ogólnie to ze mnie kucharki nie będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patson
King of Hell
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 2812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:57, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Muszę się pochwalić. Pierwszy raz w moim życiu upiekłam coś. Może ciastka nie wyglądały tak jak na zdjęciu, ale dobre były :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elieau
Grimm
Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:44, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wyglądam na osobę, które potrafi gotować, ale z głodu nie umrę :) Teraz zaczynam przygodę z makaronami, bo pomysłów i przepisów do wypróbowania mam, a czasu zawsze brakło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:25, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Makaron to chyba najwdzięczniejsza rzecz do gotowania. Tanie i dobre :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|