Kawa

M18

Pijecie kawę? Zwykłą, z mlekiem, a może jakąś wymyślną?

Accolada

Piję kawę. Żadną wymyślną - rozpuszczalną z mlekiem i cukrem. Czyli można mi zarzucić, że tam mało kawy w kawie jest, no ale trudno.
Jeśli kupuję kawę w kawiarni, to zazwyczaj jest to Mocha z mleczną czekoladą albo kawa mrożona. ;)

Nadie

Jestem typową kawoholiczką i wypiję każdą, byleby była bez cukru! Piję tego naprawdę dużo, czasami aż za dużo, ale uwielbiam smak kawy. Sama robię przepyszne Macchiato! <3

Natasha

Moja reguła głosi "Co śmierdzi jest złe" i najczęściej na tym bardzo dobrze wychodzę, a ponieważ zaparzona kawa jakoś mnie nie zachwyca - nie pijam.

ayem

Czasami piję. Ale jak kawa to tylko rozpuszczalna, z mlekiem i cukrem. Innej nie wypiję ;)

urszulankaa

zwykła sypana to jest okropna, fuuuuuj, bleeee.
rozpuszczalne, z mlekiem i cukrem, taka jak robi moja siostra jest dobra. :) ale ja kawy nie pijam, czasem tylko dla siostry z kubka łyka podpiję.
ja tylko cappuccino czasem i zbożową, inkę. :)

Unpredictable

latte macchiato karmelowe <3
Ogólnie to piję raz na tydzień może, zamiennie z czekoladą. Pierwsza zasada dotycząca kawy jest taka, że musi być z mlekiem, druga - rozpuszczalna. Czyli albo latte albo cappucino. A jak już nie ma wyjścia to 3w1. Może piłabym więcej jeżeli faktycznie miałaby działanie pobudzające na mnie, wtedy rano pewnie byłaby obowiązkowa, ale że nie ma, to piję rzadko.

heartbeats_hurt

Piję kawę regularnie od hmm... zaczęłam w gimnazjum czyli gdy miałam 14 lat! WOW! Mój związek z kawą już trwa 10 lat! :D
Tak więc, jestem kawoholiczką! Piję kawę codziennie rano do śniadania. Dzięki kawie wiem kiedy będę chora, kiedy mnie zaczyna coś brać. Mianowicie, gdy rano nie mam ochoty na kawę lub po prostu mi nie smakuje to znaczy, że coś mnie bierze i będę chora!
Był czas kiedy wypijałam 4 kubki kawy dziennie. Teraz to zmniejszyłam. Piję jeden kubek rano, jeżeli mam gorszy dzien to piję drugi, jeżeli dzien jest naprawdę trudny to drugą kawę zamieniam na tigera :P

hadleys

uwielbiam, chociaż ostatnio sobie jej odmawiam, bo trochę z nią przesadzałam i nie czułam się z tym dobrze. z mleczkiem, lekko osłodzona, bitą śmietaną i meszkiem czekolady, awww :33

Querida

Lubię kawę, choć jakoś specjalnie za nią nie szaleję. Najbardziej lubię cafe au lait. :)

Unpredictable

Dorobiłam się w międzyczasie ekspresu i doceniłam kawę. Latte z syropem karmelowym/czekoladowym, cappucino, mocha. <3 Lubię jeszcze serię "Moje inspiracje" z Mokate: Latte karmelowe, Cafe Mocha, Cafe Macciato, chociaż głównie kupuję wtedy, kiedy skończą mi się kapsułki do ekspresu.
Jest niezastąpiona w ciężkie dni, kiedy jest milion spraw do załatwienia, przy skutkach niewyspania i bólach głowy, szczególnie tych pogodowych.

olgei.

Pije tylko jak muszę. Herbata jest dużo lepsza.

Kotna

Lubię kawe, zwłaszcza zwykłą z mlekiem i cukrem lub zimną, niesłodzoną. Czasem też zdarza mi się wypić latte albo cappuchino.

Charming

Bez mleka nie wypiję. Lubię też latte i cappuccino.

M18

A ja tam tak średnio przepadam za kawą, jakieś tam wymyślne cappucino czy latte wypiję ale taką zwykłą? Nie, nie to nie dla mnie. Za gorzka jak dla mnie.

Adria

Kawę piję nie więcej niż jedną dziennie, zwykle w okresie, kiedy mam sporo nauki/ jestem niewyspana, nie dla przyjemności.
Co lubię? Na zawsze cappuccino z McDonald's pozostanie moją ukochaną kawą <3
Uwielbiam Starbucksowe latte machiato, frappucina itp., ale od kiedy jest McCafe z kuponami zniżkowymi, Starbucksa nie odwiedzam zbyt często (studencka oszczędność ;p)
W domu piję cappuccino/latte z ekspresu (rodzice kupili taki jakiś zajebisty, nie na kapsułki, tylko z młynkiem), we Wro, gdzie ekspresu niet, zadowalam się saszetkami Nescafe 3 w 1 bądź idę do Maca/Starbucksa ;D
Swego czasu, jeszcze dopóki ekspresu nie było, pijałam espresso Carte Noire czy jak mu tam, mocne było strasznie.
Ogólnie wolę herbatę, ale trzeba przyznać, że kawa stawia na nogi, kidy trzeba...

Close

Mnie kawa niestety na nogi nie stawia. Potrafię wypić wielki kubek i iść spać bez najmniejszych problemów.
Uwielbiam kawę na równi z herbatą, więc pijam naprzemiennie w zależności od tego, na co akurat mam ochotę. Czasami robię sobie dwa kubki na raz i piję jednocześnie xD
Długą drogę przeszłam i mnie samą zadziwia, jak bardzo mi się zmieniał smak. Zaczęłam od zwykłej czarnej kawy sypanej. Miała najwięcej aromatu i taki fajny cierpki posmak w porównaniu do rozpuszczalnej. Potem jednak zaczęłam się przyzwyczajać do rozpuszczalnej, z czasem dodałam mleko a w ekstremalnych warunkach nawet cukier, ale bardzo rzadko. No i na tym w sumie stanęło na razie. Kwa rozpuszczalna z dużą ilością mleka. Wyłącznie dla smaku, bo jest taaka dobra <3

Cannelle

uwielbiam kawę, jej zapach i całą resztę. Właściwie to jestem taką małą maniaczką. Sama uwielbiam parzyć kawę, pienić mleko. Można uznać, że taki miniaturowy barista ze mnie.

Mocha z bitą śmietaną albo latte z syropem kokosowym <3

Close · Wysłany: Wto 18:58, 11 Mar 2014 Temat postu:

Ostatnio znów mam wielką fazę na kawy, mogłabym pić non stop. Nabyłam w Tesco jakieś syropy barmańskie do kaw, deserów i alkoholi. Bardzo polecam, pyszne :D
Obecnie popijam właśnie kawę z syropem waniliowym. Pachnie i smakuje naprawdę swietnie :)

Elieau · Wysłany: Wto 19:03, 11 Mar 2014 Temat postu:

Z syropem najlepsza - 100 lat już nie byłam na kawie w starbuniu, najwyższy czas się przejść.