|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:13, 02 Lut 2013 Temat postu: Wegetarianizm |
|
|
Tytuł mówi sam za siebie.
Pytanie zasadnicze: Jecie mięso?
Pytanie pomocnicze: Dlaczego? Czy to kwestia smaku czy przekonań? Co sądzicie o ludziach jedzących/niejedzących mięsa? Czemu ryba to nie mięso?
Jeszcze niedawno wegetarianie byli traktowani jak wybryki natury, ludzie, którym coś się ubzdurało w głowie.
Gdzieś czytałam o jakichś badaniach, które zestawiały piramidę pokarmów z faktycznymi nawykami żywieniowymi ludzi i na tej podstawie stworzono jakby nową piramidę. Okazało się wtedy, że przy uwzględnieniu proporcji spożywanego jedzenia, to właśnie mięso jest w podstawie. Dlaczego?
Teraz chyba wyznanie typu "jestem wegetarianką/wegetarianinem" aż tak bardzo nie szokuje. Coraz więcej sie o tym słyszy chociażby nawet za sprawą celebrytów. Wegetarianizm stał się poniekąd modny. Dobrze to czy źle? Trudno stwierdzić jednoznacznie.
A Wy co o tym myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Querida
Queen of Hearts
Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:58, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wegetarianką nie jestem, ale z mięsa jem tylko ryby i drób, inne po prostu mi nie smakuje + moi dziadkowie prowadzili masarnię, co skutecznie zniechęciło mnie do jedzenia mięsa. :P Jem sporo warzyw i owoców, na zdrowie nie narzekam, ogólnie nie brakuje mi w potrawach mięsa, bo zwyczajnie za nim nie przepadam. Moda wegetarianizmu - moim zdaniem bez sensu podążać ślepo za modą, ale jeżeli ktoś naprawdę przejmuje się losem zwierząt i dlatego postanawia nie jeść mięsa, to jest to jego prywatna sprawa. Wegetarianizm to temat mi obojętny, choć pod niektórymi względami jestem wobec niego pozytywnie nastawiona. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:08, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jem, bo lubię. Wiadomo, że po to, żebym ja sobie mogła pojeść, musiały zginąć jakieś niewinne żyjątka, ale no cóż, taka kolej rzeczy. Nie mogłabym sobie odpuścić jedzenia mięsa, bo za mało jem warzyw i owoców, żeby nadrobić braki składników odżywczych.
Co o nich sądzę? Każdy niech sobie robi, co chce. Ich wybór. Jeśli jest to tylko wynikiem mody, to mnie śmieszy. A jeszcze bardziej śmieszą mnie ci pseudo-wegetarianie, którzy wyrzucają innym, że jedzą mięso i zabijają pośrednio małe, słodkie zwierzaki i sami się obnoszą w futrach czy posiadają inne rzeczy, które wymagały zarżnięcia foczek i innych uroczych słodziaków. Nawet ostatnio w gazecie czytałam przykład takiego zakłamanego ekologa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:56, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bo świat jest pelem fanatyków i hipokrytów :P
Ja jestem wegetarianką od trzech lat i jakoś sobie radzę. Chyba dwa lata temu miałam robione badania i wyszły w porządku, więc na razie nie wpływa to źle na mój stan zdrowia. Nie jest też tak, że opycham się sałatą całymi dniami (xD!). Zawsze mnie tylko bawi, że kiedy ktoś dowiaduje się, ze nie jem mięsa rzuca pytaniem "To co ty jesz?". A kiedyś, jak dziadek częstowal mnie jakąś wędliną czy czymś tam i powiedziałam, że nie jem miesa usłyszałam "No to chociaż kurczaka!". Rozwaliło mnie to xD
Co ciekawe wcześniej w sumie lubilam mięso, o ile nie było tłuste, krwiste lub żylaste. Nie wiem dokłądnie, co wpłynęło na moją decyzję, bo jakiegoś olśnienia nagłego nie przeżyłam. Zawsze wiedziałam skąd się bierze mieso na moim talerzu. Nie wiem, moze obejrzałam o jeden film o okrucieństwie za dużo.
No i chyba jedna z ważniejszych rzeczy: nie przyszłoby mi nawet do głowy potępiać ludzi, którzy wegetarianami nie są. Tak to jest już w przyrodzie i tego nie odrzucam, ba! nawet nasze zęby są tak ukształtowane, żeby jeść mięso. W moich przekonaniach nie chodzi nawet o samą śmierć zwierzęcia, ale właśnie o jego cierpienie. Ewolucja zrobiła swoje. Jeśli my, ludzie, uważamy się za gatunek o najwyższej inteligencji, najbardziej rozwinięty, to takie prymitywne zapędy, jakie czasami się ujawniają, sa po prostu żałosne. Ale wszystko to w moim skromnym odczuciu, oczywiście. Nic nikomu nie narzucam :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Young
in the Secret Circle
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:18, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mam nic przeciwko i podziwiam wegetarianów. Czyli jak widzę np. Close. Ja jestem totalnie mięsożerna i po prostu nawet jak czasem nie mam ochoty na mięso to nie dałabym rady całkowicie go odstawić. Dla mnie coś strasznego. xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|