Stefan x Caroline (Steroline)

frayed

Ach mój Boże, moja opinia na temat ich związku będzie chyba pierwszą pozytywną w tym temacie

Otóż, oboje są moimi ulubionymi bohaterami w tym serialu, stąd pewnie widzę ich razem. Przyjemnie mi się ich ogląda razem. Żałuję, że w pierwszym i trzecim sezonie nie mieli zbyt wielu fajnych scen i że w czwartym, jak już je mieli, to były trochę takie na siłę. Aczkolwiek w drugim i piątym sezonie było ich pełno i jestem z tego zadowolony. Czytałem gdzieś, że Caroline powie Stefanowi o swoich uczuciach jakoś na początku nowego sezonu i czekam na to już od dłuższego czasu. Amen :>

littlethingem

frayed

Dreamy

littlethingem

świetnie! ;) tak więc, połączymy swoje siły ;)

frayed

Haha, mogę zrobić jakiś napis typu: "Team Steroline" i możemy go sobie w podpisie ustawić ;>

Ultraviolence

Jaaa, jaaa, jaaa! Jestem Team Steroline pełną parą, głównie tylko dla nich oglądam dalej TVD. Już nie mówię o wątku romantycznym, dla mnie mogą być i przyjaciółmi. Co jak co, ale Care często wywołuje uśmiech na twarzy Stefa, nie wspominając o tym, że była ona częściej przy nim niż Elena (zwłaszcza w ostatnich odcinkach), także no <3

EvvieJo

Przyjaźń - jak najbardziej, jestem za. Bardzo ich lubię jako przyjaciół od 2 sezonu i mam nadzieję, że nie zrobią z tego kolejnego zbędnego romansu.

harry92

Nope.
Nie kupuje tego i nigdy nie kupie. Caroline zaliczyła całe MF i nie jest stabilna emocjonalnie. Zdradziła Tylera z Klausem - Stefanowi zrobi tak samo. Poza tym Steffek nie pasuje do tej pustej blondyny. Nie bez przyczyny na plakacie 6 sezonu leży na trawie jak jakaś ladacznica...
Co do Carenzo - tak, mają podobne charaktery, może by się przy nim trochę zamilkła. I jakby ją zaspokoił to na kilka odcinków.
Forwood - Nie chce widzieć Tylera w jej pobliżu.
Klaroline - jak to oznacza, że wyjedzie bezpowrotnie do NO to jestem na tak!

Adria · Wysłany: Śro 22:47, 18 Mar 2015 Temat postu:

Z powodu Steroida przestałam oglądać TVD. Nie myślałam, że coś takiego nastąpi w moim życiu, a jednak. Ten paring jest gorszy od klaroline.