Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:53, 26 Lut 2014 Temat postu: Stiles x Malia |
|
|
<center>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:13, 26 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
NIE. NIE. NIE.
Wątek wzięty znikąd i totalnie zbędny, wciśnięty tylko po to, żeby Stiles w końcu zaliczył -.- 3 sezony oglądamy Stilesa biegającego za Lydią, a teraz co? Jest opętany, załamany i nagle nachodzi go chcica, bo zobaczył praktycznie obcą dziewczynę pod prysznicem? TO NIE JEST STILES. Na bogów, to jest kompletnie inny typ człowieka. Taki, który będzie biegał za tobą 3 lata, przyniesie ci prezent, który nie zmieści się w drzwiach i będzie z tobą siedział i oglądał durne komedie tylko po to, żeby poprawić ci humor. A oni co robią? Rujnują go. Wystarczy wyskoczyć bez ręcznika i już się będziemy lizać na podłodze. Takie rzeczy to mogły być z Jacksonem, a nie ze Stilesem.
Po drugie: Malia jest zła i nie zasługuje na niego. Była wkurzona na Skittles i w sumie współpracowała ze Stilesem tylko po to, żeby Scott ją zmienił. To nie jest nawet koleżeństwo. Nic totalnie nie wskazywało na jakiekolwiek jej zainteresowanie Stilesem (i vice versa). Poza tym spędziła pół życia jako kojot i wątpię, żeby jej mentalność szła w parze z wiekiem.
NAJGORSZY WĄTEK SEZONU. Chcę, żeby Stiles był szczęśliwy i znalazł w końcu sobie kogoś, kto będzie go kochał przynajmniej tak mocno jak Scott i ja, ale Malia nie jest tą osobą. To ma być uczucie, a nie chcica.
Ostatnio zmieniony przez Unpredictable dnia Śro 19:44, 26 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nat
Mad Hatter
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:28, 26 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Popieram Unpredictable co do ostatniej literki.
NIE
NIE
I JESZCZE RAZ NIE
Nie zgadzam się. Nawet nie ze względu na Stydię, po prostu NIE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:45, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem przeciwna tego typu relacji. Ich seks był kompletnie bez podstaw i nie w stylu Stilesa. Mam nadzieje, że nie rozwiną tego na coś więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
canines
Grimm
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa|London Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:28, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jeśli wytną mi numer z tą parą to przestaje oglądać. wg nie chce typiary widzieć w tym serialu, jest straszną idiotką, moim zdaniem sama jej postać obniża poziom serialu bo wklejają tutaj taką typową słodką idiotkę. A jeśli ich połączą to przysięgam na boga, że piszę zażalenie za zniszczenie mojej ulubionej postacim S !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:59, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Sama Malia ma taką przeszłość jest jej potrzebne było stopniowe przyzwyczajanie do świata. Nie myślę, że to idiotka. Związek ze Stilesem to ostatnia rzecz jaka powinna się pojawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:32, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dobrze chociaż, że Dylan broni cnoty Stilesa niczym Roland i stanowczo sprzeciwił się planom Davisa, który chciał, żeby Stiles faktycznie zaliczył Malię. Jeśli kiedykolwiek Davisowi się coś stanie i nie będzie mógł dalej rządzić TW, to liczę na to, że Dylan zostanie szefem. Amen.
A w Stalii paradoksalnie największym problemem nie jest sama Malia. Owszem, jest wkurzająca i zachowuje się jak rozpieszczona księżniczka, ale to jest zupełny brak logiki. Jeff zaczyna się przemieniać powoli w Dżuli - wymyśla totalnie nielogiczne i z dupy wzięte paringi *cough*klaroline*cough* i potem stara się nam je wepchać na siłę do gardła. Nieważne, że od 3 sezonów wałkowaliśmy Stydię i wielką miłość Stilesa do strawberry blonde queen. Teraz na siłę ON CHCE Stalii i ON MUSI MIEĆ.
Widać to jakaś choroba scenarzystów. Mniej więcej w połówce 3 sezonu mają tak silne sexual frustration, że muszą po prostu zrobić jakiś durny paring, żeby je rozładować.
Ostatnio zmieniony przez Unpredictable dnia Czw 20:35, 19 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:17, 21 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z doppelicious, Stalia jest durnowata, z dupy wzięta, bez chemii i nielogiczna. No ale co połowa S3 w serialu, to połowa S3, widocznie to jakaś klątwa.
Nie kupuję tego wątku. Stiles nie pasuje do przygodnego seksu z laską, która była KOJOTEM i którą ledwo zna. No i kocha Lydię, po to nam pokazują powolny rozwój Stydii od 1x01, by to zaprzepaścić?
Z kolei Malia.. ta laska jest ZUA. coś knuje, to widać. i gra ją ta niewydarzona kumpelka Fibi, a to serio nie jest dla mnie pozytyw.
Mam nadzieję, że jakoś "zapomną" o tym wątku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:15, 21 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Nie liczyłabym na to podobno Jeff jest b. napalony na ten parring.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:45, 21 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Co do Stalii widziałam nieco gorszą powtórkę z Heather, tyle, że tam nie doszło do seksu, a Stiles znał Heather lepiej. A Jeff nie powinien tyle mówić o Stalii, to tylko zniechęca ludzi. To wygląda jakby chciał powiedzieć - jestem za, a kogo obchodzi, że brak w tym związku kapki logiki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:47, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Widać, że Jeff na siłę chce nam ich wcisnąć. Jak choćby ta scena z markerami i sznureczkami, że niby są tacy podobni i tak do seibie pasują i ach i och. Dupa
|
|
Powrót do góry |
|
|
yawnstretch
little liars
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:33, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
To jest jeszcze bardziej z dupy niż Alisson z Isaacem, imo. Mam nadzieję, że się szybko skończy, bo brakuje mi jakiegokolwiek wyjaśnienia dla tego związku :x
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bex
Mad Hatter
Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bon Temps Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kurczę, czuję się normalnie jak jakiś outsider, bo ja Stalię naprawdę bardzo lubię. Cóż, może faktycznie to wszystko zaczęło się tak nagle i za szybko przeszło w taką zaawansowaną, poważną, romantyczną relację, ale dla mnie oni są uroczy. ♥ Malia taka trochę dziecinna, nieprzystosowana do życia i przede wszystkich niedoświadczona w miłości i w związkach - jest zajebista i bardzo pocieszna. Kocham tą scenkę, kiedy siedzi w klasie i rysuje mazaczkami serduszka i koślawo zapisuje imię Stilesa. Albo jak zakrada się do niego nocą na bzykanko. ^^ Trochę to głupie i pewnie u kogoś innego bym to zjechała, ale w wykonaniu Malii mi to pasuje. Co tam jeszcze... a! Uwielbiam również ten moment w 4x03, kiedy Stiles orientuje się, że tak samo postrzegają kolorki. *____*
Dla mnie Malia to jedyna osoba, z którą widzę Stilesa. Stereka kocham, ale jednak nie traktuje tego paringu poważnie i raczej nie wierzę, że to połączenie mogłoby zaistnieć - w prawdziwym tego słowa znaczeniu - w TW. Za Stydią nigdy szczególnie nie byłam - choć personalnie uwielbiam i jego, i ją - także nie widzę żadnych przeszkód do kibicowania Stalii.
Ostatnio zmieniony przez Bex dnia Pią 22:01, 25 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rołs
gossip girl
Dołączył: 03 Lip 2014
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: new york city Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:40, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Stalia to chyba moja ulubiona para z TW. *__* Dobra, zaczęła się nagle, nagle się przespali, ale ja ich kocham. <3 Uwielbiam Stilesa i Malię, także osobno, więc jestem mega fangirlującą fanką tego połączenia. Są razem tacy słodcy, mają świetną chemię, doskonale się rozumieją, nawet używają takich samych kolorków do oznaczania. <3 Soulmates po prostu. <3 Malia jest naprawdę urocza i widać, że naprawdę się zaloffciała w Stilesie, o czym już pisała Bex. Czekam na więcej ich scen i cichutko liczę na endgame, choć bardziej obstawiam Stydię. Cóż, najważniejsze żeby Stiles był szczęśliwy, a mam nadzieję, że tego szczęścia zazna z Malią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:42, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Zaczynam się do Malii przekonywać, ale Stalia jakoś mi dalej nie leży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:10, 30 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Charming napisał: | Zaczynam się do Malii przekonywać, ale Stalia jakoś mi dalej nie leży. |
No to mamy podobnie Char, soulmates nie ma co!
I oni się w końcu przespali ze sobą czy nie? Ogólnie paring by mi nie wadził ani nic, tylko że zaczął się z dupy strony, bez żadnego wyjaśnienia ani nic - Stiles prawie przeleciał obcą laskę w piwnicy zakładu psychiatrycznego na starym tapczanie. No średnio romantycznie nie? Później na początku 4 sezonu Jeff siłą nam prawie do gardła wepchnął Stalię tymi wymuszonymi scenami "true love". Jeżeli ten paring byłby mniej wymuszony może bardziej przychylniej bym na niego spojrzała, chociaż dla mnie i tak Stydia to numer jeden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:15, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
TAK. TAK i jeszcze raz TAK. boże oni są razem cudowi. To jak jej na nim zależy. A jak o flamastrach opowiadała i Stiles spojrzał na swoją tablicę i zrozumiał skąd to wzięła.... <3 no i jak przełamała swoją przemianę dla niego. aww
|
|
Powrót do góry |
|
|
littlethingem
Queen of Hearts
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:42, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem na TAK. dlaczego? Bo fajnie razem wyglądają, scenarzyści pokazują nam fajne ich wspólne sceny. Co prawda Malia powinna skupić się na swoim przystosowaniu do człowieczeństwa, no ale każdy potrzebuje miłości i takie tam,. A Stiles tyle lat uganiał się za Lydią, że chyba już zmądrzał.
TAK TAK TAK :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:44, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Widzę, że zrobiła się tu opozycja. Powiem, że z perspektywy Malia jako postać zyskuje, gdy nie ma Stalii. Podobali mi się razem w tym odcinku, gdy ona się przemieniała. Takie wsparcie to rozumiem. Rołs wybacz, ale dla mnie ta scena z mazakami to nachalne pokazanie tej dwójki jako bratnich dusz. Miłość dla mnie tak nie działa. I nie mówię, że ma być tylko i wyłącznie Stydia, bo Lydię widziałam z wieloma facetami, a Stiles potrzebuje odmiany. Ale dobrze poprowadzonej. Twórcom udało się mnie przekonać do Aydii, która mi się początkowo nie podobała, tak więc nie skreślam Stalii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mafencey
fresh blood
Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:45, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem zdecydowanie na tak. Na początku nie byłam do nich przekonana ale w 4 sezonie zdecydowanie ich shippuję. Są strasznie uroczy i jak przełamała swoją przemianę dla Stilesa i ich scena w sypialni <333
|
|
Powrót do góry |
|
|
|