Carrie x Sebastian

M18

Jeanelle

Szybcy są, ale powiem, że to nawet niezły paring.
Jest między nimi chemia, że tak to ujmę. xD Słody są niesamowicie ze sobą.
Dwa różne charaktery, pasują do siebie.

M18

Też o tym dzisiaj pomyślałam, że dopiero pierwszy odcinek był a ci już się cmokali. No ale myślę, że też bym się nie oparła takiemu Sebastianowi. Basen, taki grzejnik *kaloryfer* przede mną, patrzy mi w oczy, mówi że złapie dla nie jakiegoś smoka czy innego dziwoląga - no po prostu nic tylko brać!

Widać, że Sebastianowi zależy na Carrie i niech tylko tego nie spieprzy! Mają moje błogosławieństwo ;)

Accolada

Chcę ich razem, bo lubię Carrie, ale on to mnie wkurza ostatnio. Mimo że go lubię. Ale bardziej lubię ją, więc stoję za nią murem. A aktualnie będzie jej dobrze z Georgem, so... au revoir, Sébastien! (Z francuskim akcentem brzmi to ładnie <3).

dejmyn · Wysłany: Pon 23:48, 04 Mar 2013 Temat postu:

Uwielbiam ich razem, chemia jest niesamowita między nimi, trzymam kciuki żeby im się udało bo pasują do siebie idealnie dwa różne charaktery, ale właśnie przeciwieństwa się przyciągają.

evans · Wysłany: Wto 10:08, 05 Mar 2013 Temat postu:

chemia miedzy nimi się niesamowita. Zawsze czuje to napięcie i speszenie Carrie. I don't know why... I fajnie na pewno by wyglądali tak razem-razem, ale wiem że te wyczekiwane paringi szybko się psują i wiadome jest, że jeśli zwiążą się ze sobą to zaraz będzie wielkie rozstanie więc dla mnie może zostać tak jak jest. Bo nie zniosłabym ciągłego powracania i rozstawania.

M18

Mam ochotę w coś kopnąć! Żywcem w coś kopnąć! Albo coś rozwalić! MOJE KYDDSHAW NIE JEST END GAME!! Jak CW mi spróbuje nie przedłużyć Carrie Diaries, albo wpadnie na genialny pomysł zrobienia 2 sezonu bez Sebastiana to ja się tam do nich przejdę! Z maczetą albo kijem bejsbolowym...
:hamster_damnit: