Barry x Iris

evans

</center>
(ta jego obcinka.. hahaha)

Serial nowy, więc nie dziwie się, że tu pusto trochę, ale myślę, że tą jedną parę spokojnie można dodać. Niby nie są razem bo póki co to tylko przyjaźń ale jednostronna bo Barry robi maślane oczka w kierunku Iris...
Parujacie ich? Czy niech lepiej zostanie tak jak jest?

M18

Spoko są, chociaż ja bardziej się skłaniam ku paringowi Barry x Caitlin - więcej tam chemii widzę na moje oko. Barry na pewno jest bardzo zakochany w Iris to widać, chociaż ona traktuje go jak zwykłego przyjaciela - no i chyba tyle w temacie, przynajmniej na ten moment ;) *dzięki evans za przypomnienie mi, że muszę uzupełnić te działy z paringami i postaciami z Flasha*

evans

Spoko, właśnie mi tak brakowało trochę w tym dziale :D
A co do pary, to prawda, że jako przyjaciele dobrze się ich ogląda, ale zawsze musi być coś, co tę przyjaźń może zachwiać. Pewnie póki co razem nie będą, ale chyba w komiksach jednak było inaczej, chociaż scenarzyści, często baaardzo daleko odbiegają od oryginału :D

Charming

Nie wiem sama co o nich myśleć. Lubię ją. Lubię jego. Ale mam wrażenie, że ten wątek w najbliższym czasie będzie się pojawiał co jakiś czas, kiedy oni nie będą razem i że będzie to czymś jak parring LaurelxOliver w Arrow.

sandra_crashdown

Nie lubie ich razem! Glownie dlatego, ze nie lubie... JEJ! jest bezbarwna, irytujaca i na domiar zlego nie widze w niej nic atrakcyjnego! brakuje jej uroku jak na female lead

Moja reakcja jak widze ich wspolne sceny ...

Skoncza pewnie jak Lauliver

EvvieJo

Sandra, preach!
Iris działa mi na nerwy, bardzo podobnie jak Laurel (choć panna Lance bardziej). A Barry'ego kocham bezgranicznie, więc uważam, że Iris na niego nie zasługuje i znacznie bardziej skłaniam się do shippowania go z Caitlin.

Close

Widzę, że nie jestem sama, która nie rozumie, co można między nimi shippować. Barry, jak przystało na inteligenta, potrzebuje jakiejś fajnej i mądrej laski. Caitlin dużo bardziej mi pasuje. Iris jest ok, może i sympatyczna, nie działa mi na nerwy jakoś szczególnie, ale chemii to tam nie ma za grosz.

Kotna

Jako przyjaciele jak najbardziej. Ale jako pary ich nie widzę. Brakuje im chemii i trudno mi ich sobie wyobrazić razem.

Adria

Nienawidzę. Nie wyobrażam sobie, co Barry, który jest sexy, inteligentny, uroczy, dobry i kochany widzi w tej brzydkiej, tępej, pustej, friendzonującej go dziuni, która - będąc w związku - wyznaje bez żenady, że zdradziłaby ukochanego rzekomo partnera ze znanym sobie z tabloida milionerem i robi sie mokra na widok superbohatera w obcisłym trykociku.

Iris mnie niesmaczy. Nie zasługuje na Barry'ego, Ediego, ani nawet na to, by być female lead. Ona nie ma żadnych zainteresowań - poza obsesją na punkcie Flasha. xD Wg mnie chyba jest na równi iyrtująca z Laurel, z tym że do Laurel przywykłam po paru sezonach, a z Iris to dopiero początek, wiec wkurwia bardziej chyba.

Poza tym ten paring nie ma żadnej chemii - ani przyjacielskiej, ani braterskiej, ani tym bardziej romantycznej. Nie ma w nich potencjału i wgl nie widzę ich jako pary - ani nawet na randce. Moim zdaniem Iris to typowa szmata, która friendzonuje Barry'ego i udaje, że nie widzi jego uczuć, by czerpać profity ze znajomości.