Bellamy x Clarke [Bellarke]

M18

</center>

Close

Łii <3

Ależ mi zeżarło posta :hamster_speechless:

Ok, jeszcze raz...

Bardzo lubię ich razem i shipuję chyba najmocniej. Ostatnio zbyt wiele wspólnych chwil nie mają, ale trudno. Dwie bardzo silne osobowości. Jeszcze na początku, jak to niby sie nie lubili, i tak było widać, że jedno drugiemu za bardzo nie podskoczy. A teraz to takie misieu kochane, co to sie ciągle przytulają, jak się widzą ^^

sandra_crashdown

Moje OTP na dzien dzisiejszy ;) nie wyobrazam sobie, ze mieliby nie byc razem.

<3

Shino

A właśnie, Bellamy i Clarke mieli w końcu jakieś sceny takie typowe do shippowania po 2x05? Ja oglądałem do 2x05 i się zatrzymałem (ale nadrobię), ale nie zauważyłem między nimi niczego... W sumie mnie trochę to dziwi, zwłaszcza, że wiele osób shippowało ich już w 1 sezonie. Albo może nieuważnie oglądam XD

littlethingem

Tak wiele osób ich shipuje, a tak mało mają wspólnych scen! To nie fair.
Twórcy serialu powinni pomyśleć o nas, fanach.
Chciałabym, żeby między nimi wreszcie coś się wydarzyło ;p

M18

Z jednej strony chciałabym, żeby byli razem a z drugiej strony w sumie rozumem trochę scenarzystów, jako jedni z nielicznych w CW skupiają się bardziej na akcji serialu a nie na romansach głównych bohaterów (chodzi mi przede wszystkim o pseudo seriale pani Plec xD). Ale chemia między bohaterami jest niesamowita! I podoba mi się, że z czasem Clarke i Bellamy zbliżyli się do siebie i sobie teraz w pełni ufają i mogą na sobie wzajemnie polegać. Jeżeli coś później się między nimi wydarzy przynajmniej nie będzie to taki paring z dupy wzięty gdzie z dnia na dzień "big love" xD

sandra_crashdown

M18

Audrey

Nope, nope, nope. Najgorszy pairing jaki kiedykolwiek istniał, nienawidzę tego połączenia, bo kocham Bella, ale nie cierpię Clarke. Szukanie gifów z The 100 na tumblrze wygląda mniej więcej tak: Bellarke, Bellarke, Clarke i... Bellamy, Bellarke x100, O! Monty!, Bellarke... Być może to przez to, że ich nie cierpię razem, tak czy inaczej to baaardzo irytujące.

sandra_crashdown

Shino

sandra_crashdown

Close

Tę scenę zawsze można interpretować w najprostszy sposób. Wysłali go do Góry, nie było wiadome, czy uda mu się dotrzeć, wejść do środka itd, a Clarke się po prostu cieszy, że ich plan się powiódł. Myślę, że równie dobrze tak samo mogłaby reagować na kogokolwiek innego.

Audrey

sandra_crashdown

PannaHerbatka

Jak o siebie dbają, THIS IS LOVE! :hamster_inlove:

Największe otp życia, większe niż swego czasu Chair i Klaroline O.O

sandra_crashdown · Wysłany: Śro 1:55, 04 Mar 2015 Temat postu:

Przypomnialam sobie o jeszcze jednej scenie ;)

<3

PannaHerbatka · Wysłany: Śro 13:19, 04 Mar 2015 Temat postu:

Ooo, tez ja lubieee :hamster_bigeyes:

Sherry · Wysłany: Czw 21:51, 05 Mar 2015 Temat postu:

Niby mają te sceny, w końcu taki trik scenarzystów, by dawać ich jak najwięcej, ale pomimo tych scen właśnie jakoś nie widzę ich razem. Nie przepadam za Clarke (czasem tylko) i jakoś nie widzę jej z Bellem ;x On jest dla niej obecnie za dobry :D hah. A tak szczerze, jakoś mi nie pasują do siebie.

yurushiko

nope nope nope