Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 2:05, 24 Lut 2015 Temat postu: Clarke x Lexa [Clexa] |
|
|
<center>
</center>
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Wto 2:05, 24 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Sama ie wiem, co myśleć! Ten pocałunek był bardzo przekonywujący, ojejuu. Jestem strasznie rozdarta. Ale przecież mają wojnę do wygrania, a poza tym jestem tak bardzo #BELLARKE, że aż nie powinnam! Nic już nie wiem, omasz O.O
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra_crashdown
like a virgin
Dołączył: 30 Sty 2015
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:39, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie przekonuje mnie ta relacja! I staram sie byc w tym wypadku bardzo obiektywna i nie kierowac sie moimi bellarkowymi uczuciami ;P
Nikt mi nie wmowi, ze Clarke zakochala sie w dziewczynie, ktora przyczynila sie do smierci kolesia, w ktorym, jak sama twierdzila, byla zakochana! To nie ma absolutnie zadnego sensu i jak dla mnie scenarzystow chyba za bardzo poniosla wyobraznia :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
littlethingem
Queen of Hearts
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:14, 28 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja nie rozumiem tego xD
Nie no, Lexa i Clarke widać dogadują się, ale za nic w świecie nie chciałabym ich razem oglądać jako pary, haha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:24, 01 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A mnie w sumie nawet nie przeszkadza. Też shipowałam Bellarke, ale taka Clexa po drodze też jest spoko. Clarke teraz twierdzi, że nie jest gotowa na związek z kimś, ale wróci Bell i od razu będzie lepiej :>
Za to sam pocałunek faktycznie przekonujący. Clarke raczej nie przeszkadzało, że przystawia sie do niej dziewczyna. Dogadują się, wiec spoko. A to, że Finn zginął niejako przez Lexę... no cóż. Shit happens xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
little liars
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:18, 01 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Close napisał: | A to, że Finn zginął niejako przez Lexę... no cóż. Shit happens xD |
A ja myślę, że Lexa wyświadczyła tym Clarke przysługę
No w każdym razie pomimo Bellarke to w sumie Clexa miałaby sens! Clarke jakoś nie miała oporów początkowo i chyba nawet jej się podobał ten pocałunek z dziewczyną. Poza tym Lexa taka miękka się wobec niej staje i w sumie... W sumie nie wiem. Może jakby to się jakoś fajnie rozwinęło to coś by z tego było, chociaż mam czarne myśli co do tego co zrobią z Lexą scenarzyści, byleby Bell wrócił na pierwszym plan xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
areumine
fresh blood
Dołączył: 22 Gru 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:20, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie przez to, że Finn zginął przez Lexe to nie moge przeżyć tej pary (Clarke+Lexa).
Właśnie sobie oglądałam odcinek 8 drugiego sezonu i po prostu uwielbiam w nim wszystko. :D (Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką Finna ale lubiłam Flarke, nie cieszyłam się śmiercią Finna tak dla jasności) Doskonale widać w tym odcinku jak zaczynała się "znajomość" Clarke i Lexy. I naprawdę nie mogę zrozumieć jak ktoś może kibicować tej parze przez ten właśnie odcinek - nic nie zmieni faktu (dosłownie nic żadne gadanie, że Lexa musiała to zrobić bo jest wodzem, że nie miała wyboru etc), że to właśnie Lexa wydała wyrok śmierci na Finna. A czy ludzie tego chcą czy nie - Clarke kochała Finna.
Mam wrażenie, że ta para powstała tylko dlatego, że są to dwie dziewczyny i fajnie się ogląda jak laski się całują no i zwiększa to oglądalność :)
Co do aktorki czy samej postaci - uwielbiam ją. Co do pary - nie rozumiem.
Musiałam się wyżalić :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|