Peter Hale (Ian Bohen)

Close

To jest nas dwie, yawn :D

angel_devil_ona

eghm. KOCHAM GO. to jest jedyna postać w TW, która raczej nie jest pozytywna, a i tak go lubię. Nie. wróć, nie lubię. KOCHAM. Mimo iż Parrish i Lydia kupili moje serce, to Pydia zawsze będzie dla mnie czymś świetnym i czymś co mnie w razie czego ucieszy.
Peter jest... jest nieprzewidywalny, zabawny, samolubny i ma fajne (dla mnie nie dla nich) relacje z pozostałymi... dla mnie jest męską wersją Kath z TVD więc jak mogłabym go nie kochać? no jak?
A do tego od s1 strasznie wyprzystojniał przewala oczami

a jak wygląda bez koszulki...

Bex

Piotruś to moja ulubiona postać prawie od pierwszej chwili, kiedy go zobaczyłam. No dobra, może na SAMYM POCZĄTKU, kiedy jeszcze nie rozumiałam w pełni jego motywów, miałam do niego CIUT pretensję o to, że prześladuje Dereka, Scotta i innych bohaterów, których bardzo lubię. Ale potem już pokochałam go miłością bezgraniczną i myślę, że nie ma takiej rzeczy, której bym mu nie darowała w serialu. Jak dla mnie mógłby chcieć wymordować wszystkich, a ja i tak bym się nim jarała, bo jest taki zajebisty. Taki nieprzewidywalny, przebiegły, no i... mega seksowny.

Jeżeli chodzi o jego relacje z innymi bohaterami, to uwielbiam go w każdym połączeniu, choć najbardziej z Lydią, wiadomo. :hamster_bigeyes:

Ostatnio doszłam do wniosku, że nawet z Kate ma chemię, bo aż miałam ciary na plecach, kiedy tak stali sobie w tych ściekach, a Piotruś tym swoim seksownym barytonem pieprzył do niej coś o potędze. Awww.

angel_devil_ona

Bex

hadleys

kiedyś rozpaczałam nad tym, jak mało go dostajemy na ekranie, a teraz mam nadzieję, że ten stan się utrzyma, mniejsze prawdopodobieństwo że ktoś go kiedyś zaciuka ;_;
chociaż cholerka pewno i tak wygrzebałaby się znowu z grobu, poprawił fryzurkę i poszedł broić dalej ;d

Stalia

Lubię Petera, ale ostatnio jakoś wydaje mi się, że coś kręci . Nie podoba mi się jego układ z Kate. Podejrzewam , że Peter chce Scotta , aby stać się Alphą, ale po co mu do tego Kate ?
W pierwszym sezonie go nie lubiłam . W drugim trochę mnie wkurzał tym wykorzystywaniem Lydii, a gdy powrócił to był tym wszystkim taki niewzruszony , że od razu podejrzewałam , że coś kombinuje . Ale w 3 sezonie był taki zabawny (zwłaszcza ta scena z Lydią w drzwiach), że po prostu nie dało sie go nie lubić . Teraz nawet podoba mi się to , że jest taki tajemniczy, ale tak jak pisałam nie lubię go z Kate

Dreamy

W 1 sezonie był mi totalnie obojętny... jak Derek go zabił było mi to obojętne. Ale kiedy powrócił z o wiele lepszym wyglądem chce go na ekranie jak najwięcej :)

angel_devil_ona

Charming

Za mało Piotrusia i tyle. Ja jego bad assowy tyłek mogłabym częście oglądać :D
Swoją drogą to jego postać w tym sezonie nabiera rozpędu, bo to nie jest już czcze gadanie, że będzie alfą, tylko zaczyna coś robić w tym kierunku.

angel_devil_ona

no zaczyna się rozkręcać i w końcu pokazuje pazurki :D odzyskał siłę ale się tym nie chwali. mój kochany, seksowny, manipulant <3 chociaż przed Malią się odkrył :d

Unpredictable

Nienawidzę padalca. W nosie mam jego wymuskaną buźkę. Jest paskudną, zdradliwą hieną, która tylko żeruje na innych, bo sam nic nie potrafi ugrać. Wszystko osiąga klęską innych. Nie znoszę takich przebrzydłych manipulantów. Aż współczuję Malarii takiego ojca. Mam nadzieję, że ktoś go wykończy. W jakiś paskudny, bardzo bolesny sposób. Na przykład można by przeciągnąć przez niego rury od wodociągu. Dziurawe rury. Dziurawe rury z kwasem solnym.