Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia151a
master of pack
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:15, 20 Wrz 2011 Temat postu: Damon Salvatore |
|
|
<center> </center>
Damon zwykle nosi swoją skórzaną kurtkę. Powszechnie widywany jest w czarnej koszulce. Jest blady, ma jasne niebieskie oczy i brązowe włosy. W serialu jego wygląd wskazuje na około 25 lat.
Damon ma około 170 lat i podchodzi z Mystic Falls. Wygląda na to, że nie był on w mieście od dłuższego czasu. Ojciec Damona, Giuseppe, zawsze krytykował swojego starszego syna oraz był łowcą wampirów.
Damon zaczął nienawidzić swojego brata po tym jak wyjawił on ich ojcu, że sympatyzuje z wampirami. Informacja ta sprawiła, że Giuseppe zdał sobie sprawę z wampirzej natury Katherine. Gdy Katherine wypiła zawierającą werbenę krew Stefana (Giuseppe dolał jej do napoju syna), dziewczyna została złapana przez mieszkańców miasteczka. Damon oskarżył o to Stefana i nie wybaczył mu aż do momentu gdy Stefan przeprosił go za to w momencie, gdy Elena została schwytana przez Annę.
Na początku pierwszego sezonu osobowość Damona została ukazana jako całkowicie przeciwna charakterowi jego brata, z uwagi na to, że postać ta często wykazuje się arogancją. Wielu ludzi twierdzi, że posiada on tendencje socjopatyczne, szczególnie widoczne przez zdolność do szybkiego przeistoczenia się z osoby niezwykle czarującej w bardzo niebezpieczną. Damon nie przejawia wyrzutów sumienia z powodu popełnionych przez siebie czynów. Manipulowanie ludźmi sprawia mu przyjemność. Damon czerpie ponadto satysfakcję z ranienia osób znajdujących się w jego otoczeniu, a w szczególności Stefana. W przeciwieństwie do swojego brata Damona jest niezwykle silny oraz zazwyczaj dostaje to czego pragnienia. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zachowanie Katherine stanowi źródło inspiracji dla Damona.
Wraz z rozwojem akcji widzimy, że Damon poszukuje akceptacji - prawdopodobne z uwagi na to, że nigdy nie doświadczył jej jako człowiek. Po tym jak Damon szantażuje Elenę w odcinku ,,Children of the Damned", wampir w rozmowie ze Stefanem nazywa ją ,,naszą dziewczyną", co może oznaczać, że skrywa on pewne uczucia do dziewczyny.[/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:05, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Od pierwszego odcinka go polubiłam. Ma charakter, potrafi postawić na swoim. W gruncie rzeczy dba, na swój pokręcony sposób o tych na których mu zależy. Lubię jego teksty, ironiczne wypowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:56, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Od słów "Hello brother" go uwielbiam ! Widać że ta postać wciąż się zmienia. Nieraz krwiożerczy wampir za innym razem pomocny przyjaciel. Jego teksty, sarkazm, oczy i mimika twarzy <3 Jest świetny i tyle ! :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Genialny, chociaż czasami jego wytrzeszcz działa mi na nerwy, to i tak go uwielbiam. Bad boy ze złotym sercem, takich lubię najbardziej;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fantazja
fresh blood
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:52, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałam przy Stefanie, tego gostka też kocham bezgranicznie. Inaczej się nie da. Kiedy robi coś złego to mi go szkoda, nie denerwuje mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruduś
master of pack
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jeremy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:36, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bez niego nie byłoby serialu - od tego zacznijmy. Oczywiście jestem za Deleną. Jest gorący kiedy jest zły i słodki kiedy jest opiekuńczy. Jest najlepszy !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:22, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jak już wspomniałam przy Stefku, jest od niego lepszy, bo nie popada w skrajności. U niego wszystko wiadomo, skąd się wzięło i nie jest to nigdy zmiana totalna i ostateczna. Zna granice i wie, jak stwarzać pozory bezdusznego - tyle.
Z każdym odcinkiem szanuję i lubię go coraz bardziej, ale i tak nie należy do moich ulubieńców. End of story.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katherine Momet
fresh blood
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:58, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam go! :D
Bez niego ten serial już nie byłby taki sam, w ogóle byłby do niczego. ;)
Ma świetne teksty, miny, jest taki impulsywny, złośliwy, ale bywa też wspaniały... :)
Na początku go nie lubiłam, ale dość szybko zdobył moje serce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:43, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Damon Salvatore jest wizytówka tego serialu! Niektóre jego teksty już przeszły do historii, a te jego miny No brawo dla Ian'a za stworzenie tak charakterystycznej postaci!
Wole tego Damona z 1 sezonu, BAD&EVIL version
|
|
Powrót do góry |
|
|
sou
Bilith
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:33, 02 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Przyznam się szczerze, czego teraz się wstydzę, że twarz Somerhaldera mnie zachęciła do oglądania tego serialu po obejrzeniu pilota. Byłam absolutnie urzeczona jego "hello brother". A teraz jak patrzę na te sceny to się zastanawiam gdzie miałam oczy.
W 1 sezonie Damon miał charakterek, więc też go nawet lubiłam. Potem jego użalanie się nad sobą ze względu na Kath bardzo mnie drażniło. A jak już zaczął robić maślane oczka do Eleny to już w ogóle. Chociaż nie powiem - na scenie wyznania miłości, jak jej potem wspomnienia wymazał, to nawet uroniłam łezkę wzruszenia, ech.
Jako jedyni z Kaśką dostają naprawdę dobre kwestie, jeśli chodzi o żarciki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
knedlik4
fresh blood
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:46, 04 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie też on zachęcił do oglądania ;)
Jest jedną z moich ulubionych postaci od 1 sezonu. Teraz się trochę zmienił z powodu swojej miłości do Eleny, ale ja tam lubię czasami zobaczyć jego wrażliwszą stronę. I muszę zgodzić się z poprzednikami - Somerhalder świetnie wcielił się w rolę ;) Bez Damona ten serial straciłby cały swój urok...
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:43, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Tak jak wyżej, to ładna buźka Iana mnie zachęciła :P
w s1 go uwielbiałam. bożyszcze, jako zły jest świetny. potem się zaczęło latanie za Eleną i wychodził kompleksy "co ma Stefan, czego nie mam ja". Ale nawet jak mnie drażnił, jak moja sympatia spadła, nawet w chwilach gdy go nie lubiłam to nadal to on i Kaśka dostawali najlepsze teksty, z których się można było pośmiać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
littlethingem
Queen of Hearts
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:01, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Skórzana kurtka <3
haha. Pierwsze co rzuca się w oczy to właśnie ta jego kurtka. To moja ulubiona postać z całego serialu i nie ważne co się z nim dzieje, uwielbiam go tak samo.
W S5 trochę zrobili z niego chłoptasia, który musi być dobry dla swojej Eleny a potem zniszczyli to gdy było zerwanie Deleny i pokazanie, że Damon jest naprawdę dziwny, skoro po zerwaniu zamiast się trzymać, od razu zabija wszystkich jak leci.
No nie mniej jednak +.
:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evility
Sherlocked
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubiłam Damona w pierwszych sezonach - wówczas to on był dla mnie "tym lepszym" bratem. Posiadał ciekawszą i bardziej złożoną osobowość - miał charyzmę i swój "czarny humor", który świetnie pasował do scen z jego udziałem. Mimo to, nie był do końca zły. Scenarzyści swojego czasu zdołali odnaleźć "złoty środek". Damon wciąż wykorzystywał i zabijał, przez co z pewnością nie mógł być zaliczany do czysto pozytywnych postaci. Kiedy trzeba było, potrafił pomóc (raz dostając coś w zamian, a raz z własnej woli) i współczuć. Całe życie był niedoceniany - nawet jako człowiek znajdował się w cieniu swojego młodszego brata.
Niestety w czwartym sezonie "przedobrzono" z jego osobowością, przez co zatracił tą swoją "damonowatość", że tak to ujmę. Miłość do Eleny początkowo dobrze na niego działała, jednak z czasem...stał się od niej całkowicie zależny. Zwłaszcza w piątym sezonie. Wszystko było "dla Eleny", a kiedy tylko ta powie złe słówko na niego, natychmiast wpada w szał i kogoś zabija. To nie jest ten sam Damon z sezonów 1-3, tylko jego gorsza wersja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanja Lind
fresh blood
Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolina Ludzi Lodu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:22, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Damon to zdecydowanie moja ulubiona postać w TVD (tuż za nim jest Katherine). Pokochałam go odkąd tylko ujrzałam go na ekranie i początkowo był jedyną postacią, która nie irytowała mnie w żaden sposób xd Przez pierwsze trzy sezony Damon był wspaniałym, krwiożerczym wampirem, ale powoli pokazywał swoje uczucia - w stosunku do Stefana, czy Eleny (swoją drogą, nie znoszę Deleny) a nawet Alaric'a (moje serce nie wytrzymywało, gdy Damon był przy - dwukrotnie - umierającym Alaric'u, a potem ta jego przemowa przy mogile przyjaciela... :< )
W sezonie czwartym nadal był wspaniały, ale wtedy zaczęła się rozrastać Delena - związek z Eleną zmienił mojego ukochanego bohatera w marną imitację tego czym był na początku.
Jego śmierć w finałowym odcinku piątego sezonu zatrzymała mnie na cztery miesiące w stanie depresyjnym i nie mogłam myśleć o niczym innym jak tylko o tym co z nim będzie.
Wreszcie nadszedł sezon szósty, gdzie pokochałam jego relacje z Bonnie i mogę śmiało stwierdzić, że jeżeli Damon ma z kimś być, a Rose w magiczny sposób nie powróci, niech to będzie Bonnie <3
No i bardzo się cieszę z finału sezonu szóstego, rozbudził on we mnie wiele nadziei ;3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|