|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia151a
master of pack
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:01, 20 Wrz 2011 Temat postu: Elena Gilbert |
|
|
Elena Gilbert
Elena jest smukłą, wysportowaną siedemnastolatką. Ma oliwkową cerę, brązowe oczy oraz długie, proste, ciemnobrązowe włosy
W pilocie, Elena jest spokojną, przygnębioną i zamkniętą w sobie dziewczyną. Okazuje się, że powodem tego jest śmierć rodziców, kilka miesięcy przed wydarzeniami w serialu. Jej przyjaciele ujawniają, że przed đmiercą rodziców, była aktywna, popularna i wesoła, a jej zmiana w zachowaniu wynika z jej utraty. W miarę postępu serialu, zaczyna odzyskiwać swój dawny 'wigor', poznanie Stefana przyczynia się do tego. Elena została ukazana jako osoba bardzo dbająca o swoją rodzinę, wnikliwa o wysokim poziomie moralnym. Pokazuje głębokie przywiązanie do swoich przyjaciół, i często martwi się o innych ludzi, którzy nie oczekują tego od niej.
Elena jest także bardzo uparta i przebojowa. Jest bezpośrednia i woli stawać do konfrontacji z ludźmi twarzą w twarz, niż ukrywać swój gniew. Pokazuje swoje zaufania do Stefana, Damona i innych, mimo ich działań w przeszłości i popełnionych grzechów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:00, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo często działa mi na nerwy. Najchętniej by się poświęciła za wszystkich, robi z siebie męczennicę. Nie pomyśli zanim coś zrobi, a potem, najczęściej to Damon wyciąga ją z kłopotów, narażając swoje życie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:00, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Do połowy drugiego sezonu - bardzo ją lubiłam, jednak wraz z następnymi odcinkami mój entuzjazm spadał. Jej przesadna ofiarność, podawanie, działało mi na nerwy. Jednak powoli znowu zaczynam ją akceptować. Po prostu był etap który trzeba było znieść i tyle :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:08, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Denerwuje mnie tym, że działa pod wpływem nerwów, a potem robi z siebie ofiarę i płacze, że to wszystko przez nią. I ma rację, niech się zastanowi i dwa razy pomyśli, zanim zrobi coś głupiego. Ale poza tym, to nie mam więcej przeciw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia151a
master of pack
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:10, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
1 sezon - ujdzie
2 sezon - nie wytrzymywałam jej ględzenia o chronieniu rodziny mimo wszystko, te jej misje samobójcze itd.
3 sezon - na początku było super nie irytowała mnie i wgl, aż do ostatniego odcinka [3x05] pojawił się Stefcio i się zaczeło: kochasz mnie, możesz z tym walczyć bla, bla bla....
Niech już będzie z Damon wszyscy będą happy - przynajniej ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
like a virgin
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:38, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze ładne zdjęcie. ;D Uważałam ją za nudną postać, bez charakteru i dość przeciętną. I nie mogłam zrozumieć czemu Damon ją kocha. xD Ale potem dostrzegłam jej ogien, uczuciowość i nawet teraz lubię Elenę. ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:55, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Elejna, Elejna, Elejna... Irytuje mnie jej męczeństwo, wkurza wiele z tego, co robi, ale zdaję sobie sprawę z tego, że gdyby serial był o zwykłym życiu, lubiłabym ją. Szczególnie teraz, kiedy naprawdę widać siłę jej charakteru.
Nie wybaczę jej chyba jednak tego, że zwodzi Damona i że sama nie potrafi zrozumieć, co czuje. -,-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katherine Momet
fresh blood
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:10, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bywa denerwująca, ale na swój sposób potrafi też stać się barwna, szczególnie w scenach z Damonem. Podobało mi się też to, że trenowała z Alarikiem, starała się stać dobrym przeciwnikiem dla wampirów i jak szukała Stefana (oczywiście z pomocą Damona), bo widać było, że nie jest tylko smętną dziewczynką, siłą zaciągniętą w środek nadnaturalnego chaosu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
homewrecker
like a virgin
Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:26, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię jej po prostu, denerwuje mnie dosłownie wszystkim i tak naprawdę miło by było, jakby jej nie było, ale wiem, że to niemożliwe. XD Staram się ją jakoś tolerować, ale ciężko mi ostatnio idzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:29, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Z natury mało która główna bohaterka seriali mnie nie irytuje - tutaj jest podobnie. Elena jest taka mdła, jęcząca, cierpiąca, że po prostu nie da się tego wytrzymać. Ciągle powtarzająca "to zawsze będzie Stefan" - teraz jej się nagle zmieniło, a tu niespodzianka! Zawsze ją trzeba z opresji ratować, jakby raz nie mogła sama dupy ruszyć i coś zrobić porządnie. A już jako wampir bez uczuć zachowywała się jak rozwydrzona małolata, totalna porażka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane
little liars
Dołączył: 12 Maj 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:18, 15 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jak na początku serialu ją lubiłam, tak teraz jedynie mnie irytuje. Szkoda, że to główna bohaterka, gdyby nią nie była mogliby ją uśmiercić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sou
Bilith
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:40, 24 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mam do niej neutralny stosunek. Czasami ją lubię, czasami nie mogę jej znieść i tego jej ciągłego "ARE YOU OKAY?" "EVERYTHING'S GONNA BE FINE".
Ma swoje wzloty i upadki. Gdyby Nina nie była taka ładna i nie robiła tych min szczeniaczka to bym chyba momentami przewijała jej sceny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:25, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ilejna, Ilejna... shipować ją się da z każdym, od szMatta, przez Defany i Pierwotnych po Aarona. Do połowy S2 była świetną postacią, potem zaliczyła spadek, od seksu z Damonem w 4x07 tendencja wzrostowa, pomijając te jęki o lekarstwie.
Ogólnie lubię ją, a na pewno dużo bardziej, niż kiedykolwiek lubiłam Caroline..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bex
Mad Hatter
Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bon Temps Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:39, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie Elena jest obojętna z niewielką przewagą na TAK. W S1 nie miałam jeszcze wyrobionego zdania na jej temat, w S2 trochę mnie irytowała, kiedy pozowała na taką zgnuśniałą męczennicę, w S3 jej nie znosiłam, a od S4 do teraz całkiem ją lubię. Elena nie jest idealna, ale posiada pozytywne cechy, których brakuje Caroline, Katherine, czy innym bohaterkom, za którymi nie przepadam w serialu. Lubię ją jako wampirzycę, uważam, iż w tej odsłonie jest sto razy lepsza od swojej ludzkiej wersji. Przemiana wyszła jej na dobre, tak jak niegdyś Car...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissApril
fresh blood
Dołączył: 02 Sie 2014
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:12, 02 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ogólnie bardzo ją lubię. Jest wspaniałą osobą. Ciekawi mnie teraz jak dalej potoczy się jej życie po utracie ukochanego Damona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:04, 02 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo dużo przeszła i nie wiem, czy sama potrafiłabym odnaleźć się w takim zwrocie wydarzeń w moim życiu. Ona poradziła sobie świetnie i ze śmiercią rodziców, później (odejściem? śmiercią?) prawdziwych rodziców, później Sary, Alarica i z całym tym supernaturalnym światem. Też mnie czasem denerwuje, teraz już właściwie mniej, ale sama nie potrafiłabym zwyczajnie się zachowywać w jej sytuacji. Na początku serialu miała fajne włosy i w poprzednich sezonach nawet nawet się ubierała, teraz za to w tych kwestiach mniej mi się podoba.
Co do związków to lubiłam ją i ze Stefanem i z Damonem, przy czym z tym drugim mieli bardziej szalone historie, za co większy plusik niż przy statecznej Stelenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:28, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
mogłabym pohejcić, ale napiszę krótko: nudna, irytująca, przewidywalna. dla mnie postać do odstrzału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
littlethingem
Queen of Hearts
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:34, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Rzadko zdarza się, żebym lubiła główną bohaterkę. Przeczytałam pierwsze 4 części książki i była tam fajniejsza. No więc w serialu... W pierwszym sezonie była mi totalnie obojętna. Było mi jej szkoda, że nie miała rodziców, trauma po tym wypadku, wieczne poświęcanie się i tak dalej.
Współczułam jej, bo sama nie wiem, jak ja bym się czuła, gdyby wszyscy wokół mnie umierali, ale potem ona się z tym pogodziła i było okej.
Jako wampir to wydaje mi się, że ona jest ukazana w taki sposób, jaki byłaby ukazana przed śmiercią rodziców. Czyli pełna życia, miłości, radości dziewczyna. I to mi się podobało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evility
Sherlocked
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:18, 09 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
W pierwszym sezonie nie była taka zła. Nie lubiłam jej, jednak też nie darzyłam specjalną niechęcią. Z czasem zaczęły mnie drażnić jej wybory oraz zachowanie - wtrącanie się w nie swoje sprawy (i tym samym częste pogarszanie sytuacji) lub teksty w stylu "I don't know what I feel". Według mnie mogła pozostać martwa po wypadku w 3x22.
Jako wampirzyca cały czas mnie denerwuje. Jedynie w 4x15 współczułam jej utraty brata, który był jej jedyną rodziną. Najpierw wielce narzekała jak to nie chce być nieśmiertelna - robi nagonkę na poszukiwania lekarstwa, którego później nawet nie zażyła. Po wyłączeniu uczuć stała się marną kopią Katherine, która bardziej przypominała mi trzynastolatkę w okresie buntu. Kiedy emocje już powróciły, miała chcicę na zabicie Katherine. W piątym...stała się taka bez wyrazu. Jeżeli już coś robiła, to były to czyny głupie i irytujące. I stała się zależna od Damona tak samo jak on od niej...Gdyby nie Elena, ten serial byłby o wiele lepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanja Lind
fresh blood
Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolina Ludzi Lodu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:15, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Nudniejszej, a i bardziej irytującej bohaterki ze świecą szukać. Elena niczym się nie wyróżniała, ale była uważana za tą najwspanialszą, co zawsze sprawiało, że gotowała się we mnie krew. Jej ciągłe "ale ja chce podejmować własne decyzje" - co, swoją drogą, prawie zawsze źle się kończyło, doprowadzało mnie do białej gorączki. Jej związek ze Stefanem to był najnudniejszy parring ever (bez urazy dla Stelenowców, dodam też, że za Deleną także nie przepadam - wynika to z nienawiści do Eleny i miłości do braci Salvatore).
Wydawała mi się straszną hipokrytką, gdy krytykowała Katherine za bawienie się uczuciami braci, podczas, gdy (zwłaszcza w sezonie trzecim) robiła to samo.
W sezonie szóstym jej rola była już kompletnie bezsensowna, a jej związek z Damonem to jakaś kompletna pomyłka. Kocham postać Damona i nie mogłam znieść tego, gdy widziałam jak mój kochany, krwiożerczy Damon staje się przy niej potulnym misiaczkiem.
Do odtwórczyni roli Eleny - Niny Dobrev - nie mam absolutnie nic. Wręcz przeciwnie - uwielbiam ją w roli Katherine i nie wyobrażam sobie nikogo innego, kto mógłby odegrać rolę złej wampirzycy z Bułgarii. Natomiast kreacja postaci Eleny była beznadziejna i osobiście bardzo się cieszę z nieobecności tej bohaterki w sezonie siódmym (aczkolwiek Nina mogłaby powrócić jako Katherine *.*)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|