Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:20, 14 Lut 2012 Temat postu: Finn Mikaelson |
|
|
Finn Mikaelson
<center></center>
Finn - jeden z Pierwotnych, jego rodzeństwo to: Elijah, Rebecah, Kol, Henrik, Klaus. Oddany matce, gotowy jest poświęcić swoje nieśmiertelne życie, aby wypełnić plan matki i zgładzić rodzeństwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mów, że naprawdę dałaś to zdjęcie. Łahahahaha! xD
Ogólnie to mi się wydaje, że Finn zapowiada się fajnie. I w tym byciu mamisynkiem chodzi o coś więcej, zobaczycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:05, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pff, jestem dziwna ale w ostatnim odcinku z tą swoją dziwną fryzurą przypominał mi trochę Nicka z TSC - ale jeszcze jak miał brzydką fryzurę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:04, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie polubiłam go. Dobrze że wyleciał z mamusią w powietrze. Maminsynek. Zrobi wszystko co mamusia mu każe. Zero swojego zdania, własnych decyzji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:02, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wygląda jak nawiedzony odźwierny. Jak się pojawił pierwszy raz to liczyłam, że będzie miał charakterek, a tu taki mamisynek. Szkoda, że tak skończył, bo fajnie wyglądali z Sage. Mogliby zadźgać na dobry początek kogoś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:22, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Finniaszek (<3) zapowiadał się fajnie, a wyszło jak zwykle w TVD. ;p
Najpierw dzizi barbarzyńca, połaczenie Attyli z Captainem Sparrowem, potem maminsynek chcący zadźgać rodzeństwo, na końcu zaś - dojrzały facet kochający Sage i z potencjałem... niestety, skończył zabity przez szMatta (!).
Chciałabym, żeby nie umarł - jego wątek z Sage miał spory potencjał. dojrzała miłość dorosłych wampirów, a nie latanie jak z pieprzem w gaciach za cheerleaderkami. ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evility
Sherlocked
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:50, 03 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy, że nie był w serialu wystarczająco długo, bym mogła go polubić lub znienawidzić.
Miał potencjał - to fakt. Niestety jego rola została ograniczona do bycia "tym Pierwotnym, który tylko pomagał złej matce". Był dla mnie postacią neutralną, bo jak wspomniałam - zbyt krótko go znaliśmy, by mieć jakąś bardziej rozbudowaną opinię.
Lubiłam za to jego związek z Sage. Widać, że naprawdę się kochali, skoro byli w stanie utrzymać to uczucie przez ponad 900 lat. Szkoda, że w tym samym odcinku, w którym się odnaleźli, oboje zginęli. I tylko po to, by pokazać głupie działanie linii krwi wampira...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:55, 03 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to postać z niewykorzystanym potencjałem. Niby maminsynek, ale rozumiałam jego motywacje. Mam wrażenie, że za mało go poznaliśmy, nie pojawił się w retrospekcjach, choć żył gdzieś 100 lat jako wampir, a można było porozwijać jego postać. Lubiłam go w połączeniu z Sage.
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:53, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
słabo poprowadzona postać. gdyby nie wątek z Sage to bym go nie znosiła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|