Gerard Argent (Michael Hogan)

M18

Gerard Argent - Dziadek Allison który nigdy nie był z nią blisko. Dyrektor szkoły [2 sezon].

ayem

O dziadunio to porażka. Nie lubiłam gościa od samego początku. Jeszcze bardziej bezwzględny niż ojciec Alison. Wiedziałam że same problemy z nim będą, no i wyszło, że zachciało mu się zabawiać z kanemą.

Jeanelle

Nie lubię go, nie lubiłam i chyba nie polubię. Nie ten rodzaj zUa, jak dla mnie. ;d

M18

Mam nadzieje, że pozbyliśmy się go na dobre. Dziadeczek działał strasznie na nerwy, i był tak psychiczny że gotowy był pozabijać całą swoją rodzicę żeby tylko dostać to co chciał - patologia.

tracyjacks

GIŃ dziaduniu, GIŃ.
/za Stilesem: What are you, 90? ; p

Accolada

Od początku było widać, że jest migany. Przeraża mnie chyba nawet bardziej niż Peter. Dobrze, że zginął (mam nadzieję, że on na dobre!). Ale cóż, w tym serialu mamy PRAWDZIWE czarne charaktery. :)

Unpredictable

Wygląda jak jakaś podróba Clinta Eastwooda. Nawet miny strzela podobne.
Nie lubiłam go od pierwszego momentu na ekranie i mam nadzieję, że się już więcej nie pojawi. Nie lubię fanatyków, a on się do takich ludzi (?) zaliczał.

Kotna

Nie znosiłam jego postaci od początku. Był fanatykiem, z obsesją, manipulującym Allison, a ja nie przepadam za takimi typami. Cieszę się, że stało się z nim co się stało.

Stalia

Nienawidzę go ! Niby taki przykładny ,że trzeba przestrzegać kodeksu , a sam chciał zostać wilkołakiem . Cieszyłam się, gdy Scott podmienił te mu tabletki , należało mu się ! Ale i tak nadal mam wrażenie, że coś kombinuje