Sherlock Holmes

M18

M18

Lepszej postaci chyba nie dało się wykreować, pokłony dla Benedicta jak i dla scenarzystów. Sherlock ma świetne metody dedukcyjne + jest tak bardzo skomplikowaną postacią: udaje, że w sumie nic go nie obchodzi a jest tak bardzo samotny. Ale ma Johna więc <3

ayem

Genius. Uwielbiam moment w którym rzuci na kogoś okiem i wie o nim praktycznie wszystko ^ ^ I przy tym słowotoku całkowicie wymiękam.

Daisy

Sherlock jest genialny, nie starcza mi zachwytów na niego ;) Sceny, jak dedukuje, są niesamowite. Poza tym jest taki "nieuchwytny". Nie widziałam nigdy lepszego odwzorowania Sherlocka.