4 sezon

M18

Dyskusja o czwartym sezonie True Blood

anymore

Oglądała któraś w Was ostatni odcinek?
Czy tylko mnie Bill tak irytuje? On w ogóle nie ma w sobie życia! Bo spójrzcie na takiego Ercia - on nie żyje od tysiąca lat, a i tak jest mniej poważny od nowego "króla".

M18

oglądałam!
taki już charakter Billa, ale rozwaliło mnie to jak
UWAGA SPOILER!!!

spał ze swoją pra pra pra pra pra wnuczką ;D
Ale dobrze że przynajmniej nie jest już z Sooookie! Bez niego o wiele łatwiej ją znieść, a jej wspólne sceny z Eric'iem który nic nie pamięta, ahh kocham <3

anymore

SPOILER

Mnie też to rozwaliło. I to jego drętwe spotkanie z jej babcią... Bill jest żałosny. Nie mogę na niego patrzeć.
Ale jestem absolutnie zakochana w Ericu. Jak "pijany" łapał Sookie za tyłek. xD
Normalnie nie lubię czegoś takiego, ale on jest tak uroczy teraz, że wybaczyłabym mu chyba wszystko. <33

M18

SPOILER

Albo co ją ciągle przepraszał, i jak prawie się pocałowali nooo, i w tym momencie akurat szanowny Bill musiał przyjść!!!

anymore

SPOILER

No właśnie! Myślałam, że go rozniosę! Niech on się lepiej zaszyje w jakiejś dziurze i podrywa swoje wnuczki, a nie się pcha wszędzie gdzie się tylko da. A Eric jest cudowny. Jak Sookie go pocieszała...

M18

w najnowszym odcinku najbardziej podobało mi się jak szukali spodni dla Hoyta, to była miazga! I Jason w drzwiach rozmawiający z Jess, kurcze razem z mili doszłyśmy do wniosku że jakiś taki mega hot był.

M18

oglądał już ktoś najnowszy, 5 odcinek?

anymore

Ja oglądałam. Końcówka mocna. Dla mnie to najciekawszy punkt całego tego odcinka.
Uwielbiam "nowego" Erica. Jest przeuroczy xD

Millcenta

Natasha

evans

Ostatni odcinek był dobry. Tak jak wspomniane wyżej spodnie dla Hoyta. hahah
Lafajet i jego opętanie = jeszcze bardziej damskie ruchy niż zazwyczaj. Wgl rozwaliło mnie to, jak ona już z niego wyszła podziękowała chyba o on - nie ma za co, suczko. haha To było takie w jego stylu XD

Ogólnikowo mówiąc serial jest dobry, no ale jak ktoś nie lubi przemocy krwi i seksu w nadmiarze to mu ta produkcja nie podpasuje.
Jeśli chodzi o bohaterów to powinni Tarę zabić już miliony lat temu, a najlepiej w 1 odc,żeby tak nie wku***ała ludzi przez cały ten czas. :D

M18

04x10

W skrócie co było najlepsze:

- powrót dawnego Ericka
- tekst Terry'ego: "Idziesz do domu z buta" haha
- końcowi faceci w czerni
- śmierć Tomiego, jakoś obojętna była mi ta postać jednak się wzruszyłam
- niespodzianka z Marnie, od samego początku myślałam że to Antonia jest ta złą, a tu takie suprise.
- Jason, jakoś cieszę się jak go widzę na ekranie.

Ogólnie odcinek niezbyt pasjonujący, chociaż myślę ze to taki rozbieg przed finałem już.

promo 04x11
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/WC8fLkuKwbg" frameborder="0"></iframe>

Natasha

M18

Kurcze Jason stał się inteligentny, tak do rzeczy gadał z Billem i Erickiem

I w ogóle wyglądał nawet nawet - no krew Jessicki chyba dobrze na niego wpływa.

Cały odcinek ogólnie na plus, było dużo akcji, nawet z Andym i wróżką, miałam oczy jak pięciozłotówki jak oglądałam tą scenę.

Tylko drażni mnie to, że ani Sookie i Erick nie wpadli sobie w ramiona. Tak to tak bardzo się kochali, a teraz to tylko te spojrzenia sobie rzucają.

I ostatnia scena mega, scenarzyści wiedzą jak zakończyć w najlepszym momencie. Ale domyślałam się, że Marnie jeszcze nie odeszła, bo co by się działo w ostatnim odcinku, a tak to znowu będzie akcja - biedny Lafayette tak w niego wszystko wstępuję.

zwiastun finału:
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/UoyNFpvanS4" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/OnL33ePYmcg" frameborder="0"></iframe>

M18

04x12 FINAŁ

No i się skończyło TB, na kolejne trzeba czekać całe 9 miesięcy. Ten odcinek moim zdaniem należał do jednych z lepszych, i scenarzyści zostawili naprawdę dużo cliffangerów z którymi nie wiem jak wytrwam tyle czasu.

Sookie - boże znowu Bill? No myślałam że w tym sezonie się już opamięta. Jej rozmowa z nimi dwoma niezła, Bill dający Erickowi&Sookie błogosławieństwo, i mina Erysia jak pomyślał że Sookie zostawia Billa i wybiera jego. Końcówka przewidywalna, wiedziałam że w końcu wpadnie Debbie z pistoletem *było w kiążce* i skończy się tak jak się skończyło. Chociaż Tara była zaskoczeniem.

Queen B - Bill - "we are not fu*kin' puppy dogs!" i nie mam nic do dodania.

Erysiowaty - kurczę jakoś zmiękł czy tylko mi się wydaje? Taki grzeczny dla Billa i wgl. Oni obydwoje w takich samych szlafrokach :lol:

Jesus&Laffayete - nie no, zawsze jak ktoś ginie to tak mi go szkoda *prawie zawsze*. Jak go Marnie zabiła to ja z takim piskiem: Jezusa mi zabili O.O A ta scena jak on przychodzi do niego w nocy, sweet. W sumie teraz Laff się będzie bardzo męczył całym tym poczuciem winy.

czerwony kapturek&Jason - jak Jess leciała przez ten las w czerwonej pelerynce, to przypomniał mi się normalnie film o Czerwonym Kapturku który jakoś niedawno oglądałam, myślałam że jakieś zakłócenia w odcinku są lub coś. O co chodziło z tym Newlinem na końcu?

tej co już więcej nie zobaczymy - Tara! jakoś to przeczuwałam, od momentu jak gadała z Sookie o tym że chcę być na tej werandzie z nią i jej wnukami to sobie pomyślałam coś myślę, że tego nie doczekasz maleńka. Wiesz jakoś nie będę specjalnie za nią tęsknic. :twisted:

RUSSEL WRACA, YEAAAA!

najlepszy tekst odcinka? Pam rules - Już mam dość Sookie, tej jej wróżkowej waginy i tego durnego imienia

Millcenta

do EM Queen B zawsze mi się z Blair z GG kojarzy xd

Odcinek boski! Ale jak ona mogła Erysia zostawić?
Tekst o wróżkowej waginie, imieniu Sookie i szczeniaczkach wymiatają!
W końcu brak Tary! < no to impreza >

Teraz 9 miesięcy czekania na 5 sezon

Natasha

Co to było ?! <3

Po kolei:

Sookie
Zaczynałam ją lubić, ponieważ skończyła z Billem a tu do niego powraca ? Niedopuszczalne. Nie wierzę, że ona nadal go kocha. Bleeee i fuj !

Eric
Jego spojrzenie, kiedy Sookie mówi, że go kocha. Ta nadzieja ... a tu bum i wszystko szlag trafia. Tak mi się go szkoda zrobiło !

Bill
Pobić, potorturować, owinąć srebrem i wynieść na Słońce !

Jess
Scena pt"Czerwony Kapturek" genialna ! Wyglądała tak ... oszałamiająco ! Jednak szkoda, że na razie nie chce się związać z Jasonem. On tu wszystko powiedział Hoytowi a tu na razie musi poczekać

Jesus
No nie wierzę. Lubiłam go. Ba ! Bardzo go lubiłam i OCZYWIŚCIE musieli go zabić. Miał wygląd, klasę, charakter i moc <3 Szkoda ...

Reszta

Tara ? Nareszcie !
Russel ? To z pewnością on. Ha ! Będzie zabawa ! :D
Newlin ? Wampir... O matulo ! I znowu będzie rzeź :D
Laffaylete ? Szkoda mi była w tej ostatniej scenie wraz z Jesusem ... Była strasznie wzruszająca. Bynajmniej dla mnie xD
Teks odcinka ? Oczywiście Pam <3

Czyli odliczane rozpoczęte ...

Paulaaaa

Ja bardzo krótko:
1. To już koniec

I tyle czasu czekać? NOSZ *****!!!!
2. Tara nie żyje!

3. Jesus umarł! :( Lubiłam gościa no!!!

Dziękuję za uwagę ;)

Accolada

Ja tylko chciałam napisać, że to najlepszy ze wszystkich sezonów, bo jest w nim najwięcej Erika. Wkurzyłam się, że zabili Tarę i Jezusa, bo oboje lubiłam, za to w końcu pokazali światu, jaki Jason jest świetny! No bo kto go lubił od samego początku, no, kto? Accolcia!
Pominę temat Sookie i tego, że w tej chwili ma na nią "chęć" trzech facetów - i to jakich! Po prostu nie chcę sobie psuć nerwów. Jednak gdzieś przeczytałam, że Eric zrobiłby się nudny z Sookie - myślę, że nie zrobiliby tego i i tak byśmy mogli liczyć na niezłe akcje. <3