|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:48, 08 Mar 2013 Temat postu: House & Wilson |
|
|
<center></center>
Best bromance ever ;) Uwielbiam ich dynamikę. Dopiero w pewnym momencie dowiedziałam się, że są wzorowani na Holmesie i Watsonie ;p
A jak bardzo Wy ich lubicie? (bo nie sądzę, by byli ludzie, którzy ich razem nie lubią^^)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:50, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No w sumie jak tak teraz wspominasz o Holmesie & Watsonie to pasują genialnie! Bardzo lubiłam ich wspólne sceny, ich przekomarzania, jak mieszkali razem, no i to jest przykład takiej prawdziwej przyjaźni - na dobre i na złe <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:57, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
To nie moja teoria, to internetowa teoria. ;p ale świetna!^^
Tak, jak mieszkali razem - to było absolutnie niesamowite. Najlepszy był odcinek, gdy House udawał geja, by poderwać sąsiadkę, a Wilson się mu potem oświadczał. xD
Nawiasem, od kiedy odkryłam magię gejowskich shipów, zaczynam stwierdzać, że wolałabym House'a z Wilsonem niż jakąś babeczką. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:02, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adria napisał: | To nie moja teoria, to internetowa teoria. ;p ale świetna!^^
Tak, jak mieszkali razem - to było absolutnie niesamowite. Najlepszy był odcinek, gdy House udawał geja, by poderwać sąsiadkę, a Wilson się mu potem oświadczał. xD
Nawiasem, od kiedy odkryłam magię gejowskich shipów, zaczynam stwierdzać, że wolałabym House'a z Wilsonem niż jakąś babeczką. ;) |
Kurczę mam dość dobrą, ale ulotną pamięć więc aż tak dobrze House'a nie pamiętam, może powinnam sobie odświeżyć cały serial od pierwszego sezonu? *byle do wakacji* ^^ Haha, no w sumie dobry paring, ale kurczę ja mam za słabą wyobraźnię żeby sobie wyobrazić tą dwójkę w wersji romantic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:08, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
8 sezonów House'a naraz? never ever, zanudziłabym się. Tym bardziej, że 1-4 znam bdb... mam zresztą całe 6 na dvd, błogosławiona gazeta Wybiórcza załączała niegdyś^^
co do H&W, nie trzeba wyobraźni - oni są romantyczni w każdej minucie swych wspólnych scen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:14, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adria napisał: | 8 sezonów House'a naraz? never ever, zanudziłabym się. Tym bardziej, że 1-4 znam bdb... mam zresztą całe 6 na dvd, błogosławiona gazeta Wybiórcza załączała niegdyś^^
|
No dobra 8 to może stanowczo za dużo, nawet jak na mnie i moje długie 4 miesięczne wakacje. Ale tak myślę od 5 sezonu wzwyż przydałaby się powtórka. Żeby nie było offtopu.
<center>
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Pią 1:16, 08 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:12, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adria napisał: | Nawiasem, od kiedy odkryłam magię gejowskich shipów, zaczynam stwierdzać, że wolałabym House'a z Wilsonem niż jakąś babeczką. ;) |
Soulmate!
Uwielbiam ich razem ^^ Świetnie się dogadują, tacy prawdziwi przyjaciele i kiedy jest smutno, i kiedy wesoło. Rozwalił mnie odcinek, w którym robili zakłady np. który dłużej utrzyma w szpitalu kurę xD Ileż ja się fanvidów naoglądałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
hadleys
master of pack
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: arkham asylum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:29, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
forever this ship! nigdy jakoś szczególnie nie obchodziły mnie romantyczne wątki tych dwojga, wręcz nie lubiłam, kiedy byli w związkach - bo wtedy nie mieli tyle czasu dla siebie ;_; no i: my life sucks but at least hilson was endgame
Ostatnio zmieniony przez hadleys dnia Pią 20:30, 08 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:34, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Close napisał: | Adria napisał: | Nawiasem, od kiedy odkryłam magię gejowskich shipów, zaczynam stwierdzać, że wolałabym House'a z Wilsonem niż jakąś babeczką. ;) |
Soulmate!
Uwielbiam ich razem ^^ Świetnie się dogadują, tacy prawdziwi przyjaciele i kiedy jest smutno, i kiedy wesoło. Rozwalił mnie odcinek, w którym robili zakłady np. który dłużej utrzyma w szpitalu kurę xD Ileż ja się fanvidów naoglądałam... |
Soulmate! ;*
Odcinek z kurą był niesamowity^^ a jak kiedyś House wrzucił Wilsonowi szopa do mieszkania, czy coś...? To było jak walczyli o apartament chyba.
No i epicka podróż na pogrzeb ojca xD
Nawiasem, uwielbiam zazdrość House'a, ilekroć Wilson sobie znajdzie kobietę. ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:19, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mogę tak chamsko posta pod postem? Ale mam cos zupełnie innego do powiedzenia... a opcja "edytuj" nie odda moich uczuć...
***
JESTEM JUŻ PO TYCH HEARTBREAKING EPISODES z 8. sezonu dotyczących Wilsona, więc nastąpią spoilery:
Nie mogę, po prostu nie mogę z tego wątku. To znaczy, ja wiedziałam o nim wcześniej, ale... nie. Nie mogę się pogodzić, że akurat On ma umrzeć, nie, nie, nie.
Natomiast piękne jest to, jak House - egoista, egocentryk, niedojrzały, uciekający przed odpowiedzialnością - jak on bardzo pomaga Wilsonowi, jest przy nim, olewa wszystkich i wszystko, byle przy nim być... nie mogę z tego. Odcinek, w którym "leczy" Wilsona u siebie w mieszkaniu jest chyba najpiękniejszym odcinkiem House MD. Na przemian ryczałam i śmiałam sie, nie było zbędnego patosu - był wielki smutek, wspaniała gra aktorska i odrobina smiechu. Następny odcinek, z epicką podróżą, nie był już tak dobry, chociaż ta ich relacja mnie zachwyca. A końcówka... mina House'a i wszystko jasne ;( chociaż miałam nadzieję, że nie. Przy okazji czapki z głów przed Hugh Lauriem za tę minę.
Najpiękniejsze jest to, gdy Wilson mówi cos w stylu
Cytat: | Wyobrażałem sobie, że jeśli będę w chorobie, to będzie się mną zajmować żona i dzieci... |
Nie dopowiedział tego, że nie spodziewał się, że to będzie House - chociaż obaj to pomyśleli. House zmienił się dla Wilsona - czy mozę raczej - okazał, jaki jest naprawdę i że mu na nim zależy.
Zwłaszcza nalezy to porównać z czymś, co kiedyś poweidziała House'owi Cuddy:
Cytat: | Chcę wiedzieć, że jeśli będę chora, to będę mogła na ciebie liczyć... |
W domyśle było - że tu się na House'ie zawiodła. To jest różnica między House'm - facetem a House'm - przyjacielem. Niesamowite, że scenarzyści w taki sposób to rozegrali, ale uważam, że to świetny, chwytający za serce pomysł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
angel_devil_ona
Original Petrova
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:31, 04 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Idealna przyjaźń mimo iż czasem miewam skłonności do parowania osób tej samej płci (Klefa, Sterek, Scott i Issac, Kelena, .... ) to tu tak nie miałam :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|