Lekarze

M18

</center>

faye

Polskie seriale mają to do siebie, że mi się nie podobają. Żadne M jak miłości, Na Wspólne i tego typu.
Kiedyś lubiłam Magdę M. Teraz lubię Lekarzy. Przerysowany, fakt ale miło się ogląda. :)

yawnstretch

Przyjemny i całkiem dobry jak na polski serial. Nie dorasta do pięt House'owi czy Chirurgom, ale lubię go. Małaszyński, mimo że bez włosów <3

Adria

S1 w sumie oglądałam na początku nawet co tydzień, z rodzicami. Potem jakoś przegapiłam odcinek i porzuciłam oglądanie. W S3 nie orientuję się totalnie, who is who i z kim się przespał ;p
Wiadomo, Małach na plus (ale w gimbazie wszystkie dziewczyny miały fazę na niego! ;pppp) zawsze i wszędzie. :) Natomiast nie cierpię Różczki (czy jak tam się pisze jej nazwisko), denerwuje mnie jej styl gry, denerwuje mnie jej wygląd, a nade wszystko denerwuje mnie główna fabuła serialu, która głosi, że Alicja, grana przez nią, to taki cud urody, że wszyscy jej nadskakują i chcą się żenić (haha ;p).
Stenka ma fajną rolę dyrektorki szpitala ;)
No i te... realia, rzekomo polskie... nope. Tak nie wygląda polska służba zdrowia, nawet na wpół sprywatyzowana. JUST NOPE.

Aaa, i uśmiech politowania budzi we mnie to, jak oni biedni usiłują naśladować amerykańskie seriale sposobem kręcenia, rzucaniem w mniej wiecej 30-35 minucie łzawej piosenki itp. ;D Strasznie sztucznie to najczęściej wychodzi.

angel_devil_ona

oglądnęłam sobie kilka odcinków, niby fajnie, ale te sceny z sal operacyjnych mnie dobijały. Masakrycznie sztuczne. więc zrezygnowałam z tego serialu. i jakoś mi go nie brakuje