seria książek o Harrym Potterze - JK Rowling

M18

</center>

ayem

Kocham te książki. <3 Każdą część oczywiście przeczytałam kilka razy, bo jak by inaczej. W te wakacje oczywiście powtórka z rozrywki i kolejny raz czytałam wszystkie części. ^^ Ulubiona część? Hmm. Każda ma w sobie coś co mi się podoba i nie umiem wybrać najlepszej. Ulubiony bohater? Snape, Malfoy, Harry. Irytował mnie trochę Ron, ale tylko trochę. A Insygnia Śmierci były dla mnie najbardziej emocjonujące.

Emotikona nie zastępuje kropki!

Seth.

Natasha

Nie ma to jak Potter. :D Zaczęło się ode mnie i jako dobra kuzynka czytałam to siostrzyczkom. Najmłodsza ma cztery latka i już jest wierną fanką. Uwielbiam całą tę serię. <3

Ulubiona część?
Każda ma coś w sobie! W każdej odnajduję tą cząstkę siebie przepełnioną wyobraźnią i magią. :D Jednak chyba zdecyduję się na Insygnia :D
Ulubiona postać?
Harry i Snape!
A najgorszej części nie mogę wytypować. To niewykonalne. :D

Tak jak wyżej. No, i jeszcze to, że przed pytajnikiem/wykrzyknikiem nie wstawiamy spacji.

Seth.

Jeanelle

Hmm, a ja przeczytałam pierwszą część i szczerze mówiąc nie ciągnie mnie, żeby prędko chwycić po resztę. Jak byłam mniejsza, to nie czytałam tych książek. Tak naprawdę pierwszą część skończyłam dopiero w tym roku i teraz mam odczucie, że jest bardzo... Hmmm, dziecinna?

Fanaa

Kocham tą serię. <3
Wszystkie ksiązki przeczytałam przynajmniej po 5 razy. ;D
Ulubioną cześćią jest Zakon Feniksa. Zawsze na niej płaczę. Szczególnie wtedy kiedy umiera Syriusz.
Moje ulubione postacie to Syriusz i Snape.
Jedyną wadą jest zakończenie 7 tomu. Zawsze wydaje mi się takie niedopracowane i dziwne.

Ale i tak nie zmienia to faktu, że uwielbiam czytać te książki. <3

To samo co koleżanki. Emotka ≠ kropka.

Seth.

Millcenta

Kocham, kocham, kocham. <3
Moja ukochana seria!
Severus, Draco, Blaise. <3

-.-

Seth.

evans

Seria mojego dzieciństwa. I w ogóle towarzyszyła mi przez większość mojego życia.
Genialna autorka i genialna seria.

Close

U mnie było podobnie. Pierwszą część tata kupił mi jak miałam jakieś 4 lata. Pamietam, jak jeszcze w przedszkolu chodziłam i mówiłam przy każdej możliwej sposobności "Czytałam, że...", bo Hermiona była moją idolką, oczywiście. Pierwsze dwie części mama przeczytała mi na dobranoc. Przy trzeciej już czytałam sama. Książki o Potterze to naprawdę pół mojego dzieciństwa. Drugie pół to filmy. Jak byłam mała podkochiwałam się w Harry'm z plakatu ekranizacji pierwszej części. Oj, tak, wiele wspomnień.

Uwielbiam bliźniaków i Snape'a. Lubię też młodego Malfoy'a, ale tylko z książki. Nie przepadam za głównym bohaterem. Szczególnie w ostatnich częściach. Jest tak łatwowierny, daje się podpuszczać, ufa wszystkim pogłoskom o Dumbledorze itd.

Niedawno, jakieś dwa lata temu przechodziłam kolejną fazę potteromani. Przeczytałam wszystkie części jeszcze raz. Zajęło mi to jakiś tydzień i zaznaczę, że był to tydzień szkolny. W dodatku przejrzałam tony, miliardy fanfiction. Nawet nie wiem skad mi się to wzięło raz jeszcze, ale ogarnęło mnie całkowicie wtedy. Nawet sny miałam potterowskie. Widocznie taka mania nigdy całkiem nie przechodzi. xD

Seth.

M18

Close

Jak mam doła, to nic mnie tak nie rozweseli, jak jakiś 'kwikogenny' ff. Z tym, że lubię dość nietypowe pairringi, w tym np. slashe. Harry/Severus, Harry/Draco. Poza tym jeszcze Hermiona/Severus. Szczególnie ulubionych chyba nie mam. Wiele mi się podoba, ale nie pomnę tytułów.

M18

Na forum Mirriel czytałam kiedyś kilka naprawdę takich zabawnych, że o mało z krzesła nie spadłam, :D np. jak Hermiona i Draco byli ostatnimi ludźmi na Ziemi, albo z podziałem na role szukanie narzeczonej dla Draco. xD

Seth.

Close

Narzeczona była świetna! Fajne było też, jak Hermiona i Draco utknęli pod jakimś magicznym schodkiem. Napisane samym dialogiem. Dość ciekawa forma. Wtedy jeszcze się z czymś takim nie spotkałam.

Millcenta

Nie tylko ja jestem maniaczką ff HP! <skacze z radości> Tyle co ja ich przeczytałam... Ulubione pary: Severus/Hermiona, Draco/Hermiona, Blaise/Hermiona, Luna/Agustus. :P

Seth.

Close

Luna i Agustus? Pierwsze słyszę. Mogłabyś mi coś polecić? Jakoś nigdy nie czytałam ff'ów z Luną.

Millcenta

Seth

Seria książek jest dobra. Motyw magii był już niejednokrotnie przedstawiony w literaturze, ale J.K. zrobiła to świetnie. Chodzi mi o magiczny świat, bo większość postaci jest nijakich, lub typowych, stworzonych pod bestseller, np. trójka przyjaciół: wspaniały chłopiec, inteligentna dziewoja (chociaż postać Hermiona ma ciekawą osobowość) i szary gostek, oraz zabawni bracia: George i Fred.

Ogółem, to jak każdy pałał ode mnie zapał do tej serii, a teraz? Sądzę, że stałem się trochę dojrzalszym czytelnikiem, i seria nie budzi już u mnie fantazji. Harry i tak będzie miał miejsce w moim czytelniczym sercu, bo to od niego zaczęła się moją przygoda z czytaniem. ^^

Liss

Bardzo mi się podoba motyw i temat HP. Osobiście przeczytałam dopiero 1. część, ale była zachwycająca i pomału kupuje następne. Myślę, że to jedna z lepszych serii jakie kiedykolwiek powstały. Na razie ulubionej części nie mam z wiadomych powodów, ale bohaterzy są. Hermiona oraz George i Fred Weasley. :)

Accolada

Uwielbiam tę serię, każdego roku do niej wracam i mnie nie zawodzi. Część trzecia jest moją ulubioną. Czytałam ją ok. 13 razy - plus na wyrywki. Zawsze płakałam, gdy czytałam list Syriusza do Harry'ego, bardzo mnie to rozczulało.
Jak byłam mała, moją idolką była Hermiona. Znajdowałam wiele podobieństw między nami, więc się z nią utożsamiałam. Potem, ze względu na wiele przeczytanych ff-ów, znielubiłam ją. Dopiero ostatnie opowiadanie mojej sieciowej przyjaciółki przypomniało mi, jak myślałam o niej kiedyś. Dracona polubiłam nagle, sama nie wiem, dlaczego. W każdym razie zaczęłam czytać Dramione i prawdę powiedziawszy, wciąż to robię. Od początku mojej przygody z nimi, podniosłam poprzeczkę, ale nadal lubię poczytać nieco banalne historie o nich (choć robię to ze względu na to, że nie znajduję lepszych). Szczególnie w pamięć zapadły mi blogi z Onetu, np. HermionaM, Miłość przepełniona nienawiścią, Draco Hermiona, Intangible love (które jeszcze się dobrze nie rozkręciło, a zostało zawieszone :(). Forumowe opowiadania jak Narzeczona dla Draco, Paryskie dni i La desire et la haine też są cudowne. Żeby się pośmiać proponuję Draco Malfoy - Zaskakująco Skoczny Szczur, Zmowę dziewic i Zemstę karaczana.
Miałam też kiedyś fazę na opowiadania o Harrym i Cho, ale po Zakonie Feniksa mnie wkurzyła, więc skończyłam je czytać.
W HP najbardziej denerwowała mnie łatwowierność głównego bohatera i Snape, którego nie mogłam rozgryźć. Swoją drogą, skoro już mówię o nauczycielu, muszę wspomnieć o Minerwie McGonagall - była po prostu boska. Przypomina mi trochę moją nauczycielkę polskiego z gimnazjum. Typowa dama, która jednak potrafi być bardzo, ale to bardzo ludzka.
Moim zdaniem, najgorsze części to Czara ognia i Zakon Feniksa. Nudne pierwsze rozdziały, dużo śmierci i bezpodstawnego cierpienia, beznadziejna postawa Ministerstwa i w ogóle patologiczne sytuacje. xD

Ruduś

Kocham Harrego ! To miłość od pierwszego przeczytania ;P Każdą część przeczytałam od kilku do kilkunastu razy całość i do tego wyrywkowe rozdziały. Doszło do tego że pierwsze dwie strony pierwszej części umiem na pamięć xD Nawet blogów się tyle naczytałam że niektóre kilka razy bo mi się spodobały xD Najwięcej chyba o jego matce :D I Draco&Hermiona to zuo całkowite według mnie (musiałam to dodać po przeczytaniu postu Accolady ;)) Oczywiście Snape jest świetny. Dropsiarz(dumbledore) jest znienawidzony przeze mnie a Voldemort lekko wychwalany (ale dopiero po przeczytaniu bloga Mal) Moja ulubiona część to hmm... trzecia albo piąta. Oprócz tego że bohaterowie są strasznie naiwni to fabuła jest świetna.

Jogurtowa

Czytałam wszystkie 7 części po 4 razy, w wakacje zamierzam przeczytać 5 raz. Pewnie robiłabym to częściej, ale są lektury i inne książki, także... xd
Kocham tę serię i podziwiam panią Rowling za to, że w każdej sytuacji, która już na ogół wydawała się zakończona, potrafiła - i nadal potrafi - znaleźć drugie dno.
Każda postać ma w sobie to coś <3