|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:40, 28 Paź 2011 Temat postu: Religia |
|
|
Chodzicie na religię? Jakie macie tematy? Ksiądz, katecheta czy zakonnica?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:13, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Na początku powiem, że jestem bardzo przeciwna temu, żeby ocena z religii liczyła się na świadectwie.
Mam z księdzem i chociaż go nie lubię, to religia z nim jest całkiem w porządku. Rozmawiamy o tym, o czym chcemy my i stara się odpowiadać na nasze pytania normalnie, a nie jak w gimnazjum - "bo tak chciał Bóg". Uważam, że jeśli katecheci/księża chcą nas przekonać do religii, to powinni rozmawiać z nami, odpowiadać na nasze pytania, a nie przerabiać kolejne nudne działy z książki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:25, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Moje lekcje religii wyglądają tak, że wchodzimy do klasy, wiadomo modlitwa (kto chce to się modli) siadamy, ksiądz dyktuje notatkę (kto chce to pisze) zajmuje to ok 10 min, potem ksiądz wyciąga gazetę a my robimy co chcemy. Zazwyczaj odrabiamy lekcje z innych przedmiotów albo z czegoś się uczymy. Taka luźna lekcja, mi to pasuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
in the Secret Circle
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:20, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety chodzę. Strata czasu.
Walę, w liceum idę na etykę... cokolwiek to jest, ale wiem, że się zamienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:40, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zacznę od tego, że na religie powinno chodzić się do kościoła, a nie wprowadzać po 2 godziny tych zajęć w szkole, przy czym przedmioty do matury są w zakresie 1 godziny.
Chodzę. W sumie, bo muszę. Mamy jakiegoś zakonnika, w sumie bywa zabawny czasami i często jest to zwykłe siedzenie, nicnierobienie i godzina na odrabianie zadań. I tylko dlatego jeszcze tam chodzę. Nie pociska banałów, mówi co ma do powiedzenia i nikogo na siłę do niczego nie stara się przekonywać. Zrobi jedną kartkówkę na semestr, jakiś referat i takie to są oceny. A, że jedna godzina jest ostatnia to można się zwolnić, a druga w środku dnia, żeby się pouczyć, to jakoś da się to zdzierżyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:46, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mamy religię z księdzem, który kompletnie sobie nie radzi z młodzieżą. Wiele osób z mojej klasy nie chodzi na religię, ale chodzi jeszcze więcej osób, które nie powinny. Jeśli bym chciała powiedzieć, ilu uczniów mojej klasy faktycznie powinno chodzić na religię, byłoby może ośmioro z trzydziestu dwóch. Tragedia po prostu.
Jakkolwiek wiara jest dla mnie ważna, zgadzam się z którąś z powyższych wypowiedzi, że 2 godziny tygodniowo religii to za dużo, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że takiej biologii czy chemii jest godzina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:36, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
O nie! Nie lubię naszego księdza. Mówi, że dziewczyny powinno się trzymać w klatkach i pod prądem ;C No a właśnie zaraz lecę na relę masakra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
in the Secret Circle
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:46, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | O nie! Nie lubię naszego księdza. Mówi, że dziewczyny powinno się trzymać w klatkach i pod prądem ;C |
Hahahha, fajny ksiądz, nie ma co. ^^
Yyy, nasz drogi księżulek kiedyś podchodzi do naszej ławki i patrzy, co robimy, a my z koleżanką kartka z napisem "Le Plan" i knujemy jak iść za jednym gościem... A tamten podchodzi i do nas z tekstem, że dobrze dobrze, że powinnyśmy się uczyć języków, bo to bardzo ważne i przydaje się w życiu. Potem odchodzi a my taka pompa.
Ostatnio zmieniony przez Jeanelle dnia Sob 13:46, 28 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:59, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Początkowo w tym roku szkolnym myślałam, że religia będzie głupia - zmienili nam księdza. W tamtym roku mieliśmy takiego lajtowego, prowadził naprawdę interesujące lekcje, aż chciało się go słuchać. Na początku 3 klasy przydzielili nam katechetę, lajtowy gościu - zabawny, opowiadał fajne historie ze swojego życia, ciągle wspominając swoją żonę haha. No ale po kilku tygodniach zmienili nam pana Janka na księdza. Na samym początku nie przypadł mi do gustu - rzucał jakimiś sucharami, mało śmiesznymi historiami, ale się w sumie przyzwyczaiłam i teraz już nie jest tak źle, wyrobił się z czasem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:14, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A mi zmienili na innego i po prostu jak go kiedyś nie uduszę, to będzie cud. Taki cwaniaczek, który myśli, że jest zabawny. A nie jest, bo niektórych jego chamskich tekstów aż żal słuchać. Pieprzy trzy po trzy, niekiedy takie głupoty, że się zastanawiam jak udało mu się studia skończyć, bo jego niewiedza jest rażąca niezmiernie. Poza tym jest ograniczony, uprzedzony i jakakolwiek dyskusja z nim nie ma sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:27, 31 Mar 2013 Temat postu: Re: Religia |
|
|
M18 napisał: | Chodzicie na religię? |
Już nie ^ ^ W trzeciej klasie, zmienili księdza. A bo to jakieś nauki przedmałżeńskie, a to coś. Gość mi nie podpasował, więc w efekcie wypisałam się z religii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evility
Sherlocked
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Religia to taki troszeczkę niepotrzebny przedmiot według mnie. A nawet jeśli - nie powinien liczyć się na świadectwie.
W podstawówce ledwie znosiłam lekcje - miałam okropną nauczycielkę, która czepiała się dosłownie wszystkiego. Nie pasowało jej to, że dziewczyny noszą rozpuszczone włosy, dane ubrania (nie mam tu na myśli krótkich do przesady spódniczek czy innych rzeczy tego typu, ale np. normalne dżinsy), że uczniowie nie modlą się we właściwej postawie...Na szczęście pod koniec szóstej klasy dostaliśmy inną katechetkę, o wiele milszą od tamtej.
W gimnazjum przez pierwszy rok mieliśmy całkiem normalną nauczycielkę - z tym, że po wakacjach podobno wyjechała do Niemiec i tyle było o niej słychać. Kolejna pani była jedną z moich ulubionych nauczycielek - nie jest specjalnie wymagająca, nie każe pisać nie wiadomo jak długich notatek...Często też normalnie rozmawia z uczniami, jakby byli jej kolegami. Przyciskała nas z ocenami jedynie w trzeciej klasie, by zaliczyć Bierzmowanie (._.).
I jeszcze co do uczestnictwa - zastanawiam się, czy nie powinnam jakoś ubłagać rodziców, by pozwolili mi się wypisać w liceum. Jeżeli to, co mówią to prawda i nauki przedmałżeńskie, których pobierać nie chcę są obowiązkowe, to nie zamierzam uczęszczać na lekcje.
Ostatnio zmieniony przez Evility dnia Wto 23:09, 05 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamy
master of pack
Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sopot Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:18, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
ayem napisał: | Moje lekcje religii wyglądają tak, że wchodzimy do klasy, wiadomo modlitwa (kto chce to się modli) siadamy, ksiądz dyktuje notatkę (kto chce to pisze) zajmuje to ok 10 min, potem ksiądz wyciąga gazetę a my robimy co chcemy. Zazwyczaj odrabiamy lekcje z innych przedmiotów albo z czegoś się uczymy. Taka luźna lekcja, mi to pasuje. |
zupełnie jak moje lekcje :P tylko że u mnie to czasem sie pogada z księdzem bo ktoś czasem zada ciekawe pytanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|