Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:11, 24 Wrz 2013 Temat postu: 9 sezon |
|
|
Dyskusja o odcinkach dziewiątego, finałowego sezonu How I Met Your Mother, na bieżąco.
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Sob 3:15, 03 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:14, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny, na poziomie początek nowego sezonu. Postać Matki nie zawiodła i jest przeurocza, i widać że będzie z pewnością pasować do Teda. Obawiam się tylko tego całego zamieszania z naszyjnikiem Robin, mam nadzieje że fakt ten nie przeszkodzi w weselu. Robin i Barney są tacy kochani razem, po prostu z przyjemnością na nich patrzę - takich szczęśliwych, zakochanych <3 Marshall wymiatał w tych dwóch pierwszych odcinkach, i coś czuję, że dopóki nie dotrze do Farhampton będą mnie śmieszyć najbardziej jego sceny. Jestem ciekawa czy poziomem serial wytrwa do samego końca...
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Wto 15:14, 24 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:41, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Matka wymiata. Już ją lubię. Już zaprzyjaźniła się z Lily. No i idealnie pasuje do Teda. Robin i Barney, jak zwykle świetni. Uwielbiam ich razem. I chcę już wreszcie zobaczyć ich ślub. Marshall jak to Marshall ^^ Dobry początek sezonu, oby tak dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hadleys
master of pack
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: arkham asylum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:53, 29 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
poziom himym umarł w butach chyba po 5 sezonie, po rozpoczęciu 9 sezonu mogę tylko powiedzieć, że cieszę się, iż zaniżyłam co do tego serialu swoje oczekiwania - oglądam go właściwie tylko dla matki ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:07, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
3
Taki ten odcinek trochę bez szału, nic śmiesznego w nim nie było. Za to spodobała mi się rada Lily pod koniec odcinka. Za to Barney wiedzący o tym co zaszło między Tedem a Robin, łaaaaaa! I jeszcze jakim tonem to powiedział. Szkoda, że Matka nie pojawiła się w odcinku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:35, 11 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
9x04
Barney cwaniak, cały odcinek wykorzystywał Teda ^ ^ Trochę przeciągają te przygotowania do ślubu, no ale cóż. I brakuje mi matki! Dajcie Matkę, ona dobra jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:56, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Coś podejrzane mi się wydawało na początku, że Barney tak bez niczego wybaczył Tedowi. Więc od razu wiedziałam co się świeci jak go później zaczął tak do wszystkiego wykorzystywać. I nie wiem czemu się niby Ted oburzał na Barneya później, jeżeli widzi byłego faceta swojej dziewczyny ze swoją dziewczyną jak się trzymają za ręce i w ogóle to jest dla mnie podejrzane. No i popieram ayem, brakuje nam Matki!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
hadleys
master of pack
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: arkham asylum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:34, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
z odcinka na odcinek coraz gorzej ogląda się mi ten sezon. mam okropną ochotę zostawić go i zrobić sobie maraton tuż po maturkach, bo już naprawdę wolałabym się w tym momencie uczyć takiej fizyki, której obowiązkową edukację zakończyłam już parę miesięcy temu, co idealnie przedstawia poziom sezonu 9. mam nadzieję, że około 10 odcinka skończą im się pomysły na tandetne wywlekanie typowych, na dodatek przedstawionych w mało śmieszny sposób małżeńskich problemików, bo jak tak dalej pójdzie, to przewidywany finał serialu wcale nie będzie miał tak oszałamiającej liczby publiczności ._.
Ostatnio zmieniony przez hadleys dnia Wto 17:34, 15 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:26, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Strasznie ślimaczą się z tą akcją. Mało interesujące/śmieszne te odcinki. Czekam tylko aż ponownie pokaże się Matka na horyzoncie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heartbeats_hurt
in the Secret Circle
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: the forest.
|
Wysłany: Nie 11:20, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatni odcinek był okropny! Do tej pory mi się nawet podobało... Ale teraz? To już lekka przesada... Mam nadzieję, że cały sezon nie będzie taki "ileś tam do ślubu". Chyba oszaleje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:48, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
8
Względnie dobry był ten odcinek. Wreszcie o czymś, a nie o głupotach. Problemy przyszłych panien młodych z teściowymi są klasykiem, więc nie mogło ich zabraknąć również i w How I Met Your Mother. Nadal strasznie ubolewam nad faktem, że Robin nie może mieć dzieci. Może jednak scenarzyści zrobią na koniec sezonu taki plot twist i się okażę, że to jednak była jakaś pomyłka. Tak bardzo chciałabym zobaczyć tą dwójkę wychowującą dzieciaki. Linus wymiata w tym sezonie z tym przynoszeniem drinków Lily! Wątek Marshalla jak zwykle stratą czasu antenowego, długo on jeszcze będzie jechał na ten ślub?! W końcu się pojawiła Matka, i Ted się oświadczył... A kiedy pojawi się w czasie rzeczywistym nooo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:26, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
9
Proszę nie, czemu!!!!? Ted czy ty nie możesz sobie dać w końcu spokój z Robin. 8 lat znajomości a ty dalej masz nadzieję, że COŚ Z TEGO WYJDZIE! Przestań... Wiadome jest, że Robin nie jest tytułową matką jednak ciągłe ogrzewanie tego samego kotleta jest po prostu męczące. Starego dobrego Barney'a z "challenge accepted" miło się oglądało. I to jednak Barney jako pierwszy poznał Matkę! Świetne wplątanie jej w historię, to ona przyczyniła się do zejścia się Barneya i Robin, słoooodko <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:13, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
10
Odcinek przy którym się naprawdę uśmiałam! Barney próbujący zeswatać ponownie swoich rodziców. I te kłótnie jego z bratem. No i była nawet piosenka. Wątek Teda z byciem detektywem nie powalił mnie na kolana jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:21, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
11 odcinek How I Met Your Mother to był chyba najgorszy odcinek w historii całego serialu, naprawdę o niczym. Za to kolejny już nieco lepiej, wolę jak skupiają się na Barney'u i Robin i ich przygotowaniach do wesela, a nie na reszcie bohaterów. Ostatnia scena z przedślubnym przyjęciem w stylu kanadyjskim - przesłodka. Barney taki kochany. Poza tym nie mogę się doczekać aż Matka na stałe zagości na naszych ekranach, a ze spoilerów można wywnioskować, że czeka nas to już niedługo. Jeszcze tylko niecałe 22 godziny dzielą nas od ślubu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:45, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
9x13 - wreszcie ciekawy odcinek. Aż chciało się go oglądać. W końcu pojawiła się Matka. I postać Darrena skłócającego przyjaciół też niezła - przynajmniej coś się działo :D Oby więcej takich odcinków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:23, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Matka pojawiła się w odcinku i od razu nabiera on jakości. I kolejna postać z ekipy z którą Matka momentalnie nawiązuje świetny kontakt - Marshall. Ich wspólne sceny w samochodzie bardzo fajne, to jak zgadywała fakty z jego życia. No i w końcu Marshall dotarł na miejsce wesela, żeby podróżować przez pół sezonu REALLY?! Postać Darrena komiczna dość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:12, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Odcinek bez Matki równa się słabym odcinkiem. Spodziewałam się czegoś lepszego, zwłaszcza że był to odcinek z legendarnym "plaśnięciem" Barneya w twarz, ostatnim! I tak spieprzyli sprawę... Poza tym ogólna akcja ani trochę się nie ruszyła do przodu, bo większą część odcinka zajęły retrospekcje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monneise
Mad Hatter
Dołączył: 29 Sie 2013
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:23, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A mi się właśnie bardzo podobał najnowszy odcinek. Niby akcja stanęła w miejscu, ale przynajmniej oderwali się od tematu ślubu i pokazali stare, dobre posiadówy w barze :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:09, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
15
Brawo dla Marshalla, że w końcu postawił się Lily i wygarnął jej jaką wielką jest egoistką. Tak w ogóle Lily najmniej lubię z całej paczki, zawsze się we wszystko wtrąca, biadoli jak to jej źle. Mam nadzieje, że w tym przypadku to Marshall postawi na swoim i jednak zostaną w Nowym Yorku - zamiast jechać do Włoch. W końcu odkryliśmy sekret związany z pracą Barneya i imiona dzieciaków! W sumie sceny z Matką nie wniosły nic nowego do ogólnej fabuły, ale każda jej obecność na ekranie to plus dla odcinka. Nie mogę już się doczekać kolejnego odcinka - cały z punktu widzenia Matki. No i... na weselu będzie niedźwiedź, hahahah!
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:04, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
16
Świetny odcinek, więcej takich proszę! I potwierdziło się, że idealnego wyboru dokonali producenci jeśli chodzi o postać Matki. Historia opowiedziana z jej perspektywy lekka, nie męcząca - pokazująca, że nasza bohaterka nie miała lekkiego życia, ahh. Ciekawa jestem jak to się potoczy gdy pozna "face to face" Teda. No i jak pięknie śpiewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|