2 sezon

xPussible

; O Ciekawie! Ciekawe, co z Lucasem? No nie? I w ogóle* ciekawe, kto Go "wynajął". Ja myślę, że to nie ten policjant i Jenna, to by było takie proste trochę... Mnie się zdaję, że "A" to ktoś, kto się jeszcze nie pojawił w serialu w ogóle! ; ] Bo nikt mi nie pasuje...
Spencer i Emily na serio coś robią. ;D Dobrze im to idzie! Szkoda mi trochę Arii, ale tylko troszkę, bo nie lubię tego nauczyciela! Może bd. z tym typkiem nowym albo coś, ale wątpię hahha. ;)
Caleb + Hanna ♥ ♥ Kocham ich, choć* mogliby dodać coś nowego z nimi. ;D Bosh, ta Monna i Noel się dobrali, hahha. Może to oni coś knują, ciekawe... ^^

:hamster_cry:

Chcę już nowy odcinek ♥

* "Wg" jest skrótem od "według".
* "Chodź" pochodzi od czasownika "chodzić", a "choć" jest krótszą formą "chociaż".

Czepialska Acc

Nadie

Liss

Ezra i coś wspólnego z "A"? Mnie to nie pasuje. On jest taki... on cały czas ma jeden wyraz twarzy. Nie lubię go, ale wątpię, by miał coś wspólnego z "A". Od czego to by się zaczęło? Alison się z nim przespała? Raczej podlegające wątpliwościom.

Acc na straży. xD

Aurora

Odcinek 15. był świetny, podobał mi się o wiele bardziej niż poprzedni.
Lucas jest postacią, która mnie irytuje, więc nie będzie mi przykro, jeśli coś mu się stało.
Spencer jest spostrzegawcza, odkryła, że na zdjęciu z telefonu A. jest taka sama tapeta, jak w jej domku letniskowym. Szkoda, że Hanna nie chciała jej słuchać.
Zastanawiam się, czemu niektórzy podejrzewają, że Ezra ma coś wspólnego z A.

SioNia

Odcinek dobry. Już w sumie sama nie wiem, czy Lucas chciał wyznać Hannie miłość, czy naprawdę coś jej zrobić. Jak już byłam pewna, że to pierwsze, to jego zachowanie się zmieniało. :D
Czy tylko mnie Ezra irytuje? Cały ten związek z Arią... Nie wiem, ale jakoś nie jestem fanką związków nauczyciel-uczennica w serialach. Temat już strasznie oklepany.

Nadie

Aww, wiedziałam, że Lucas nie miał nic wspólnego z A. Nie mógłby, jest zbyt słodki.
Omg, nie jestem fanką Arii&Ezry, ale zdecydowanie wolę ich razem niż osobno. Ta ich tęsknota trochę mnie męczy. A, no i to ich spotkanie w tym odcinku miało chyba wyjść romantycznie, a wyszło dość komicznie. I mean, to całe zwolnione tempo i mina Ezry.
I srsly, czasami mam wrażenie, że A. ma dostęp dosłownie do wszystkiego, co znajduje się w Rosewood. Niby wiadomo, że to więcej, niż jedna osoba, ale robaki w jedzeniu na wynos? Przesada. No.
I w ogóle, ten niewidomy chłopak jest przeuroczy, może oprócz makaronowych włosów. Ma śliczny uśmiech, jhgfuueiedfhvn. <3

BTW, kocham miny Spencer w szkole, kiedy Holden podszedł do niej i Arii, haha. <3

Sophie

Jak dla mnie to odcinek był dość nudny... Zero wrażenia robiła na mnie Hanna i jej problemy. Nigdy jej nie lubiłam. Teraz nawet wolę Caleba od niej. Nie chciała szukać Lucasa? Dlaczego?
I tak w ogóle to ta akcja z wodą z jeziora była kiepska. Ale zalana łazienka była świetna!
Super, że Lucas żyje i to wszystko... Oni zrobili to specjalnie! W tym serialu nic nie można brać za pewnik, bo wtedy zazwyczaj to nieprawda. ;D
Holden jest, kurde, mądrym chłopaczkiem, chociaż musiałam się bardzo starać nie widzieć w Arii Seleny Gomez, bo w tej fryzurze (tj. koku) strasznie ją przypomina. :>
Do tego akcja w ostatnich sekundach. Nieźle. Słodka zemsta. :3
Uważam, że Troian zagrała genialnie w tym odcinku. <3 Już same miny Spencer przy rozmowie Arii z Holdenem to potwierdzają. :3

M18

A szkoda, ze to jednak nie Lucas jest A, teraz to już w ogóle nie mam typów, kto to może być. Ten Hayden jest dość niezły, na pewno lepszy niż Ezra - ta cała scena przed kinem w zwolnionym tempie totalnie żałosna, naprawdę nie chcę, by ta dwójka się zeszła. Fajnie, że Spencer wróciła do Toby'ego, jednak po zwiastunie wnioskuję, że nie będzie tak różowo.

SioNia

M18

Liss

Ten odcinek pozytywnie mnie zaskoczył. W poprzednim mniej się działo i jakoś musieli nadgonić. ; )

Wkurza mnie ten cały Ezra. Ni to ładny, ni to mądry. Zawsze ma tę samą minę i nie wiem, co widzi w nim Aria. Za to Holden zapunktował. Myślałam, że kolejna ciapa będzie w serialu, a on potrafi zrozumieć Arię, zna ją dobrze... Skoro nie ma Jasona teraz, to proponuję, żeby Aria wzięła się za Holdena. :D

Szkoda, że Lukas wrócił i tak niewiele "przeskrobał". Myślałam, że na prawdę pomaga "A" i może by w końcu zniknął mi z oczu.

Fajnie, że wróciła Maya. Lubię ją, choć na początku niespecjalnie za nią przepadałam. Co ta za sprawa z tym facetem?! Mam nadzieję, że wątek wróci w następnym odcinku.

Zabrakło mi tylko Toby'ego do szczęścia. :hamster_bigeyes:

Accolada

WREEEEEEEEEEEEEEEEEEEN!
WREN I JEGO BOSKI AKCENT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:hamster_bigeyes:

Więcej mi do szczęścia nie potrzeba, naprawdę. Co by się nie działo w serialu, jak bardzo nie byłoby nudne, gdy jest Wren, odcinek zyskuje 20 punktów na 10 możliwych. <3 xD
Jak tak Aria czekała na Ezrę i leciała ta smutna pioseneczka, to tak sobie myślałam, że jaki ten Ezra jest pojebany, że nie przychodzi. Ale przyszedł i bardzo mnie to ucieszyło! :D Ciekawa jestem, co za pomysł ma Aria. I z kim spotyka się potajemnie Holden. Czyżby z tą ciemnoskórą dziewczyną? ^^
Coraz więcej wiemy o "A" i jej/jego/ich powiązaniach z Alison. Dobrze, przynajmniej coś się wyjaśnia.
Kolejny raz stwierdzam, że gdyby dziewczyny powiedziały wszystkim prawdę, to miałyby święty spokój. Nie ogarniam ich zachowania i tyle. Może dlatego, że sama nie umiem mieć takich typowych sekretów przed innymi. Wydaje mi się to takie dzikie i w ogóle nienaturalne. Dlatego właśnie PLL nie jest serialem, za którym szaleję. Owszem, lubię, ale bardzo dużo rzeczy mi się tam nie podoba i tyle.

No i... napisy do odcinka na Anyfiles są tak beznadziejne, że nie mogę. Jak się pojawią, to często źle przetłumaczone czy napisane, ewentualnie po angielsku. No i często ich NIE MA. Bez sensu. -,-' xD

SioNia

Co do napisów... Dlatego wolę pobierać odcinek i czekać na właściwe napisy. Na te strony z serialami online zawsze wrzucają pierwszy chłam, jeśli chodzi o napisy. :)

Co do odcinka... Już mnie to powoli zaczyna męczyć. A najbardziej chyba Aria i Ezra. Zresztą, Spencer podobnie. Dobrze, że chociaż Caleb poszedł po rozum do głowy i zrobił kopię tych plików, bo Hanna też nie pomyślała. Z jednej strony chce chronić Caleba, co doskonale rozumiem, ale przecież on jej może pomóc. Ciekawe, kiedy się wyda, że współpracuje z dziewczynami i jakie to będzie miało skutki.

Sophie

To był chyba najnudniejszy odcinek serialu. Chyba, że... Nie, nawet akcent Wrena nie poprawił sytuacji.
Cała akcja z filmikami? Jak odgrzewane kotlety. Nie zrobiło to na mnie wrażenia. Aria i Ezra całujący się w deszczu? Rodem z najgorszych komedii romantycznych. Ich związek przestał mnie ruszać. Kiedyś chciałam, żeby byli razem, ale teraz mi zwisa.
No i Emily? Matko! Wiem, że miało wyjść dramtycznie, ale scena, gdy "wyznawała" Toby'emu prawdę była sztuczna, że masakra. I co z końcówką? To mnie tylko przejęło. Toby postanowił wyjechać? Uciec? Zabić się?! Tylko takie: Toby is gone. No, proszę. -.-
Jeśli tak dalej będzie, to załamka, bo jest to jeden z najlepszych seriali...
I tak btw. ja miałam świetne napisy od odcinka. :3
EDIT:
Zapomniałabym. W ogóle prawie nie było 'A'. A odcinek bez 'A' to odcinek stracany. Gdzie zwyczajowe knowania 'A' na końcu? :<

M18

Sophie

Hmm... Faktycznie. xd Toby'ego też spalił, ale zupełnie mi to umknęło. Zbyt mnie pochłonęła ta sprawa z Toby'm. :3

Nadie

Ok, sooo. Ten odcinek był... nie wiem, nudny. Srsly, miałam wrażenie, że wszystko to takie zapychadło. Jedyne fajne sceny to te Halebowe i Spencer&Hanna. Reszta sucks.
I serio, mam nadzieję, że nie wprowadzą motywu z bliźniaczkami, nie chcę tego. Wolę jedną Ali.

Accolada

Nie chce mi się zbyt wiele pisać. Do scen, które podobały się Nadie, dodałabym jeszcze Arię i Holdena. Chociaż wiedziałam, że coś takiego będzie. Pewnie Ezra wyjedzie (bo jeśli by nie wyjechał, tata Arii wiedziałby, że ma powód, czyli prawdopodobnie wciąż się spotykają), a oni się w sobie zakochają i w ogóle thfsffghsfhsjkjk sieczka jedna, rzygam miłością. xD
Zachowanie Mayi na kolacji było masakryczne, dziwię się, że matka Emily, którą naprawdę lubię, nie wstała i nie uderzyła jej w głowę. Lubiłam Mayę, ale odkąd wróciła, mam wrażenie, że ukrywa coś DUŻEGO.

xPussible

Odcinek był hm... nudny. :( Nie było nic specjalnego z `A`... Już mnie męczy ta niewiedza, kto to jest. :(!!! :hamster_damnit:

Podobały mi się sceny ze Spencer i Hanną. ;D! Ii chyba tyle. xD

Kundzia