Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Young
in the Secret Circle
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:12, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Jaki nieogarnięty ten odcinek xD Jakoś tak ciężko, prawdę mówiąc. Mona się przyznała, co jak dla mnie było niesamowitym zaskoczenie, bo nawet jak tam poszła, to myślałam, że na Hannę zwali a tu nie I to jak wszystkie tam pobiegły, też było zaskakujące. ;) Emily zamierza opuścić nas? Ogólnie to przydałby się jej jakiś wyjazd. Co do Hanny, faktycznie zamierzała zrobić głupotę i cieszę się, że Caleb ją zatrzymał w jakiś sposób ;)
Była Jaria :D fajnie, nie? Niby taka lekka, ale była ;) No i Jake jest mega słodki ;)
I lubię Mike, bardzo lubię. Tylko co on wyrabia? I czemu przez cały czas zachowuje się tak dziwnie i jakoś tak dziwnie podejrzanie? xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Querida
Queen of Hearts
Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:30, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: z odcinka na odcinek Hanna wpada na coraz "lepsze" pomysły. Co jak co, ale nie spodziewałam się, że postanowi wziąć winę na siebie, ale ostatnio w tym serialu powinnam być chyba gotowa na wszystko. Kiedy Mona poszła na policję też byłam niemal pewna, że wsypie Hannę, więc jej przyznanie się było dla mnie sporym zaskoczeniem. Fajnie, że było trochę Jake'a, bo go lubię. Ciekawe, jak rozwiążą tę sprawę z matką Toby'ego, bo wałkują ten temat już z pięć odcinków i nadal nic nie wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patson
King of Hell
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 2812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:37, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie ogarniam Mony. Jak zobaczyłam ją na tym posterunku, to mi szczęka opadła, a jak się przyznała, to chyba szczęka dotykała podłogi. Nie wiem, czy Mona naprawdę zabiła Wildena, czy chce być dobrą przyjaciółką i chroni Hannę, czy może dalej jest z A i to wszystko jest zaplanowane. Całe szczęście, że Caleb interweniował i Hanna jednak nie poszła na policję. Nie wiem co sądzić o Jarii. Niby uwielbiałam Arię i Ezrę, ale Jake też fajny :)
Ciekawe czy będzie coś między Spencer i tym chłopakiem (nie pamiętam jak mu było).
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:11, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Why Mona wróciła do Radley? Nie podobał mi się ten jej psychopatyczny uśmieszek. Znowu coś kombinuje. Łoo. Ciekawe co z Jenną będzie. No i kto jej to zrobił. Aria x Jake ^ ^ Lubię to. A Ezra będzie chciał zostać tatusiem roku, więc będzie się włóczył po sądach. Sweet. Ashley na wolności, a Ted sypnął kasą na kaucję. Ogólnie, to jakoś bez rewelacji wszystko. Mogłaby się rozkręcić już jakaś większa, zaskakująca akcja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Querida
Queen of Hearts
Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie z tego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:25, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Z jakiej racji ta Mona wróciła do Radley? Nie powinna najpierw zostać przez kogoś przebadana albo dostać jakiejś opinii lekarskiej? Emily się ostatnio trochę irytująca zrobiła. Zerwanie Em i Paige zupełnie mnie nie ruszyło, ale ogólnie nie przepadałam za nimi, od Paige już chyba gorsza była tylko Maya. Aria i Jake coraz bardziej mi do siebie pasują. Btw czy mi się wydaje, czy Aria jakoś przytyła trochę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patson
King of Hell
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 2812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:41, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Co ta Mona robi?! Trochę mi szkoda Jenny, ale wyjdzie pewnie z tego. Mama Hanny wolna. Czułam, że po rozmowie Hanny z Tedem, on wpłaci tą kasę. Coraz bardziej lubię Arię i Jeka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:58, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
LOL. A teraz zrobili jeszcze z Wrena tego złego. No nie mogę. Już nie mieli naprawdę co wymyślić. Ale zainteresowało mnie, że pod koniec, jak rozmawiał przez telefon, to malował na tym rysunku, płaszcz na czerwono *.* Czyżby wiedział kto jest red coat? Laska na obrazku przypominała mi Jennę xD Z Cece też niezłe ziółko od samego początku było. I ktoś sobie zrobił noclegownie w domu Ali. Współczuję trochę Emily, że musi tam mieszkać. A Malcolm nie jest synem Ezry hahahah. Leje. Też porażka po całości. A Ezrunia pierwsze co robi? Łapie za telefon i wydzwania do Arii -.- Żal. Mam nadzieję, że nie wrócą do siebie. Aria x Jake jest milion razy lepsze! (Aria x każdy, jest lepsze niż związek z Ezrą).
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:00, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ominęłam jeden odcinek (dziewiąty) i od razu obejrzałam dziesiąty, przez nieuwagę oczywiście. Kolejny członek A teamu - Wren?! No weźcie, bez kitu. Wren z tą swoją słodką twarzyczką ma być dark characterem, jakoś totalnie tego nie kupuję. Coraz bardziej utwierdzam się w fakcie, że to Cece może być głównym A, chociaż ta myśl jest zbyt oczywista i wątpię żeby scenarzyści tak bardzo to uprościli. Dzieciak Ezry nie jest Ezry, no tego to ja się kurczę nie spodziewałam. Za to czego się można spodziewać? Powrotu Ezra x Aria, a już myślałam że raz na zawsze pozbędziemy się tej nudnej jak flaki z olejem pary. W sumie ten cały Jake nawet przekonał mnie do siebie, ładnie razem z Arią wyglądają.
ayem napisał: | Aria x Jake jest milion razy lepsze! (Aria x każdy, jest lepsze niż związek z Ezrą). |
TRUE STORY BRO!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patson
King of Hell
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 2812
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:55, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Wren zły Dlaczego mi to robicie?! Ezra już nie jest tatusiem roku? Trochę mi go skoda. Tak się zżył z nim, a tu taka niespodzianka. Teraz pewnie będzie wielka walka o Arię. Muszę się przyznać, że kiedy jest scena z Jake i Arią, to mimowolnie się uśmiecham :) Za to Emily ma teraz ciężko (biedna...) Nigdy nie lubiłam Cece. Wydawała się taka przebiegła. Ciekawe co będzie dalej z mamą Hanny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:21, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Wrena powrót tylko na jeden odcinek? No bez kitu, specjalnie sobie wcześnie zapuściłam odcinek żeby na niego chociaż popatrzeć a tu dupa. Ale tak ogólnie od dawna tak przyjemnie mi się nie oglądało odcinka PLL, no sama nie wiem nawet czemu. No to chyba jest już pewne, że Cece to A - ale czemu mści się na dziewczynach? Jake jaki SŁOOODZIAK! A ten pustak jeszcze musiał do Ezry lecieć, jak wrócą do siebie to chyba coś rozwalę... Mój ulubiony team znowu w akcji Toby x Caleb ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:29, 22 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie. Cece nie jest red coat. To byłoby za oczywiste. A że jest w A teamie, to mnie nie dziwi. Aria głupia, ma Jake'a, to poleciała do Ezry bo mu się życie wali. IDIOTKA. Toby x Caleb - znowu w akcji. Taniec Emily i Paige -.- boże, dlaczego muszę na to patrzeć. Nie lubię tej pary. Tobiego trochę poniosło i niepotrzebnie nawrzeszczał na Spęsę. Jeszcze jeden odcinek i przerwa ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:46, 22 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ayem napisał: | Taniec Emily i Paige -.- boże, dlaczego muszę na to patrzeć. Nie lubię tej pary. |
Też ich nie lubię, mogły by się już rozstać. A najlepszy tekst odcinka, że nawet Emily wie jak to jest mieć chłopaka hahaha! Ale taniec technicznie mi się podobał, aż sobie podpatrzę chyba kroki i może się tak nauczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:08, 28 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Łahahaha. Nie wierzę. No poprostu nie wierzę. Ezra A? A w życiu! Ale centrum dowodzenia A - nice place ;p Ciekawe kim była osoba w tym drugim czerwonym płaszczu. Alison? Pani Grunwald jakaś taka przerażająca -.- Powrót Ezry i Arii? God, why? Ashley oczyszczona z zarzutów. W sumie, to akcja zaczęła się dopiero pod koniec odcinka. A teraz przerwa. No nic, trzeba cierpliwie czekać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:39, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba jako jedyna tutaj nie przepadam za Jake x Aria. Facet fajny, ale no nie pasują do siebie i to jest w sumie podkreślane na każdym kroku. Ja naprawdę lubiłam ideę Ezry i podobał mi się jego związek z Arią.
Teraz wszystko się pozmieniało i już trochę nie ogarniam. Jesli Ezra jest A, to co z tymi akcjami z Malcolmem? Wiedział, że to nie jego syn czy nie? Przeżywał załamanie czy tylko udawał? No i w sumie czemu akurat on? Moze mi coś umknęło, ale jaki Ezra ma motyw? Coś tam było z tym starszym gościem, z którym spotykała się Alli. To niby on? Wrrr, serio, nic nie ogarniam xD
A ta scena kiedy pani Grunwald wyciąga Alli z ziemi? Jak to sie ma chronologicznie? To jest od razu po tym, jak zaginęła, bo została zakopana przez tego niby-zabójcę czy jakoś później?
Więcej pytań niż czegokolwiek xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:59, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Close napisał: | A ta scena kiedy pani Grunwald wyciąga Alli z ziemi? Jak to sie ma chronologicznie? To jest od razu po tym, jak zaginęła, bo została zakopana przez tego niby-zabójcę czy jakoś później? |
To jest od razu jak zaginęła i dostała w łeb, bo ma na sobie to samo ubranie, co w chwili spotkania z Ianem, co nagrywali te video.
Ostatnio zmieniony przez ayem dnia Czw 11:57, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Close
The Original
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:26, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
True. To ma sens. Dzięki ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:41, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
EzrA!! HAHA, mówiłam już od dawna, że taka opcja na prawdę wchodzi w grę. Chociaż prawdę mówiąc trochę mi się to kupy nie trzyma, i jeżeli to jest prawda to jest to rozwiązanie typu Dan Plotkarą - a więc z dupy wzięte. Poza tym Ezra jak dla mnie jest zbyt ciapowaty, by być mózgiem całego A teamu. Alison żyje, to już w sumie od dawna podejrzewałam i w końcu to potwierdzili (prawie). Cece niezniszczalna, spadła z wysokości dobrych 5 metrów i nic LOL! Wren wyjechał ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cannelle
Red Arrow
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:25, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
4x13
Jakoś szału nie było, ale całość dla mnie na plus licząc fakt, że to kolejny odciek specjalny.
Nie wyobrażam sobie powrotu Alison, jak gdyby nic, wiecie jestem żywa. No spoko. Całe miasteczko świętuje, powrót z zaświatów?!
Jakoś spodobał mi się klimat jaki panował w tym odcinku, na plus rozdzielenie dziewczyn.
No i ta końcówka.
Tylko Ezra jako ten psychol mi nie pasuje. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, aby mógł kogoś skrzywdzić, no chyba, że zamorduje kogoś książka czy piórem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Na początku było trochę nudno. Ale pod koniec akcja nieźle się rozkręciła. Pojawiła się Alison - tak oficjalnie się ujawniła ^ ^ Tylko, kurcze, ten Ezra to mi wcale nie pasuje. Gdzie ta sierota miałaby być mózgiem tego wszystkiego. Ludzie kochani, błagam xD Ale generalnie, odcinek niezły. Teraz aby wytrwać do stycznia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heartbeats_hurt
in the Secret Circle
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: the forest.
|
Wysłany: Nie 11:11, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Spencer zraniła Ezre w rękę tym sekatorem prawda!? Powiedzcie mi, jakim cudem dziewczyny się nie zorientowały, że on jest ranny gdy jechały z nim samochodem??? -__-
Przez cały czas chował tą jedną rękę kurczowo w kieszeni, ale jak prowadził samochód? :D
Czepiam się , wiem :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|