|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jogurtowa
Mad Hatter
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: shit Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:34, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nadie napisał: | theimaginejszyn napisał: | 1. Bonnie, proszę cię, idź sobie. Lubiłam cię, owszem, ale teraz jesteś jak flaki z olejem. Nie dość, że nudna to jeszcze niesmaczna. |
Trochę nie rozumiem tego ataku na Bonnie, bo gdyby nie ona, to Stefcio, Damon i Elka dawno leżeliby w grobie, no ale... Wkurza mnie, że JP robi z niej tylko i wyłącznie dziewczynkę na posyłki, która nie dostała nawet porządnego storyline. |
No wiem, wiem. Były odcinki, w których naprawdę pomogła, ale i tak potem był jakiś moment, kiedy znów wszystkim namieszała. I to jej "oddanie" czarownicom. Przecież jej nie mogą zahipnotyzować, Esther raczej też nie, przecież nie są wampirami, prawda? Więc po co przemieniła biednego Ricka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:41, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Weźcie wyjdźcie z tym Tylerem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:00, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
theimaginejszyn napisał: | Nadie napisał: | theimaginejszyn napisał: | 1. Bonnie, proszę cię, idź sobie. Lubiłam cię, owszem, ale teraz jesteś jak flaki z olejem. Nie dość, że nudna to jeszcze niesmaczna. |
Trochę nie rozumiem tego ataku na Bonnie, bo gdyby nie ona, to Stefcio, Damon i Elka dawno leżeliby w grobie, no ale... Wkurza mnie, że JP robi z niej tylko i wyłącznie dziewczynkę na posyłki, która nie dostała nawet porządnego storyline. |
No wiem, wiem. Były odcinki, w których naprawdę pomogła, ale i tak potem był jakiś moment, kiedy znów wszystkim namieszała. I to jej "oddanie" czarownicom. Przecież jej nie mogą zahipnotyzować, Esther raczej też nie, przecież nie są wampirami, prawda? Więc po co przemieniła biednego Ricka? |
Esther ją opętała przecież. To identyczny motyw jak w Czystej krwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jogurtowa
Mad Hatter
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: shit Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:32, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Accolada napisał: | theimaginejszyn napisał: | Nadie napisał: | theimaginejszyn napisał: | 1. Bonnie, proszę cię, idź sobie. Lubiłam cię, owszem, ale teraz jesteś jak flaki z olejem. Nie dość, że nudna to jeszcze niesmaczna. |
Trochę nie rozumiem tego ataku na Bonnie, bo gdyby nie ona, to Stefcio, Damon i Elka dawno leżeliby w grobie, no ale... Wkurza mnie, że JP robi z niej tylko i wyłącznie dziewczynkę na posyłki, która nie dostała nawet porządnego storyline. |
No wiem, wiem. Były odcinki, w których naprawdę pomogła, ale i tak potem był jakiś moment, kiedy znów wszystkim namieszała. I to jej "oddanie" czarownicom. Przecież jej nie mogą zahipnotyzować, Esther raczej też nie, przecież nie są wampirami, prawda? Więc po co przemieniła biednego Ricka? |
Esther ją opętała przecież. To identyczny motyw jak w Czystej krwi. |
Nie oglądam xd
Ach! Mój błąd, duchy czarownic mogą opętywać, zapomniałam o Emily z 1 sezonu -.- Myślałam, że tylko demony xd
Zwracam Bonnie honor, ale i tak jej nie lubię :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:02, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
theimaginejszyn napisał: | Accolada napisał: | theimaginejszyn napisał: | Nadie napisał: | theimaginejszyn napisał: | 1. Bonnie, proszę cię, idź sobie. Lubiłam cię, owszem, ale teraz jesteś jak flaki z olejem. Nie dość, że nudna to jeszcze niesmaczna. |
Trochę nie rozumiem tego ataku na Bonnie, bo gdyby nie ona, to Stefcio, Damon i Elka dawno leżeliby w grobie, no ale... Wkurza mnie, że JP robi z niej tylko i wyłącznie dziewczynkę na posyłki, która nie dostała nawet porządnego storyline. |
No wiem, wiem. Były odcinki, w których naprawdę pomogła, ale i tak potem był jakiś moment, kiedy znów wszystkim namieszała. I to jej "oddanie" czarownicom. Przecież jej nie mogą zahipnotyzować, Esther raczej też nie, przecież nie są wampirami, prawda? Więc po co przemieniła biednego Ricka? |
Esther ją opętała przecież. To identyczny motyw jak w Czystej krwi. |
Nie oglądam xd
Ach! Mój błąd, duchy czarownic mogą opętywać, zapomniałam o Emily z 1 sezonu -.- Myślałam, że tylko demony xd
Zwracam Bonnie honor, ale i tak jej nie lubię :D |
Też jej nie lubię. Liczę na to, że ją wykończą w końcu. Nie wiem, po prostu jakoś ta postać wysyła takie negatywne fluidy, i ciężko ją polubić. Jak była z Jerem to był chyba jedyny moment kiedy jako tako darzyłam ją lekką sympatią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulaaaa
legend - wait for it - dary
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:08, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
A ja lubię Bonnie z tym, że rzeczywiście ostatnio troszkę mnie denerwuje ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
in the Secret Circle
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:12, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tam jej dalej nie lubię, ale emka ma rację. ;3
Jak była z Jeremym, to była znośna...
Muehah, Jeremy sprawia, że świat staje się lepszy! <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:23, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Bo Jeremy jest najlepszy! <3 Moja pierwsza Pamiętnikowa miłość.
Ogólnie to ja lubiłam Bonnie, ale od jakiegoś czasu niemiłosiernie mnie wkurza, także...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jogurtowa
Mad Hatter
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: shit Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:56, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: | theimaginejszyn napisał: | Accolada napisał: | theimaginejszyn napisał: | Nadie napisał: | theimaginejszyn napisał: | 1. Bonnie, proszę cię, idź sobie. Lubiłam cię, owszem, ale teraz jesteś jak flaki z olejem. Nie dość, że nudna to jeszcze niesmaczna. |
Trochę nie rozumiem tego ataku na Bonnie, bo gdyby nie ona, to Stefcio, Damon i Elka dawno leżeliby w grobie, no ale... Wkurza mnie, że JP robi z niej tylko i wyłącznie dziewczynkę na posyłki, która nie dostała nawet porządnego storyline. |
No wiem, wiem. Były odcinki, w których naprawdę pomogła, ale i tak potem był jakiś moment, kiedy znów wszystkim namieszała. I to jej "oddanie" czarownicom. Przecież jej nie mogą zahipnotyzować, Esther raczej też nie, przecież nie są wampirami, prawda? Więc po co przemieniła biednego Ricka? |
Esther ją opętała przecież. To identyczny motyw jak w Czystej krwi. |
Nie oglądam xd
Ach! Mój błąd, duchy czarownic mogą opętywać, zapomniałam o Emily z 1 sezonu -.- Myślałam, że tylko demony xd
Zwracam Bonnie honor, ale i tak jej nie lubię :D |
Też jej nie lubię. Liczę na to, że ją wykończą w końcu. Nie wiem, po prostu jakoś ta postać wysyła takie negatywne fluidy, i ciężko ją polubić. Jak była z Jerem to był chyba jedyny moment kiedy jako tako darzyłam ją lekką sympatią. |
Tak, wtedy była znośna. Ale dobrze, że się rozstali, bo jestem TEAM JERANNA :D <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:15, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Po godzinnych reklamach hot dogów, hamburgerów, tortilii i oglądania Friendsów jest w końcu TVD. Relacja na żywo z przerw na reklamy:
Forwood na początku odcinka =
Aaaa, ta głupia wersja Ricka -.- Jak on mógł tak Caroline potraktować. Liczyłam, że jak Rebekah i Caro wbiją w niego ten sztylet to zginie, ale gdziee tam.
Ale Jeremy dosrał Sztefenowi, milusio. Ale oczywiście znowu traktują go jak dziecko.
MUAHAHAHAH! Wkurzony Klaus, rzucający w Salvatorów czym popadnie - EPIC xD a jak wrócił z butlą gazową to już w ogóle xD
BONNIE/ ABBY - no mamuśka ciepłego powitania nie miała. I dobrze, nie zasłużyła.
kjghksdgjsk! ALARIC, I'LL KILL YOU! jak możesz tak męczyć Caroline, ty tępy jhjsdbgksdfn!
AAA, KLAROLINE! uwielbiam Forwood, ale w tej scenie jak Klaus ją uratował i to jej "thank you"...omg.
W ogóle Klaus jaki hero dzisiaj. A Salvatore dostali po dupie. LUBIĘ TO!
Ciekawe czy Kluska mówił prawdę i to on faktycznie ich wszystkich przemienił Oby nie, on już ma Tylera jako ubezpieczenie.
Scena w domu Klausa - łał. Nie wpadłabym na pomysł żeby wyssać Elkę z krwi. Po co ją wozić po całym kraju i słuchać jej marudzenia skoro można wziąć tylko to co potrzebne? Chociaż wizja Steleny i Klefana razem - tempting. I to wszystko co mówił o niej - że to ona staje pomiędzy braćmi i że nie umie wybrać, bo wie, że zniszczyłaby więź między nimi - TRUE STORY, Klaus! Ciekawe co miał na myśli, mówiąc, że nie potzebuje już hybryd. Może znowu coś ze swoją rodzinką kombinuje.
Przymierze Alaricka i Salvatorów - I didn't expect that. Skoro jeśli Elka zginie, to zginie też Alaric, bo to jej krew go przemieniła, to nie możemy po prostu zabić Elki i po sprawie? I don't get that.
TYLER! "I'm not your little bitch, anymore." i mina Kluski jak się sfigureoutował - priceless. I dobrze, niech wie. I to jak Elkę zgarnął - true hero. Przez moment się wystraszyłam, że go zabije, ale jednak nie.
Jak Jeremy i Klaus gaśli, a potem Jera nie dało się dobudzić to wyglądałam tak Jakikolwiek by Klaus nie był, to jednak szkoda go. W ogóle Jer i Bonnie tak się na się patrzyli, że aż się boję, że z tego coś może być.
Scena Stelena/Delena - "I know it selfish" - oh, you say so? -.- Beznadzieja.
Impreza zwycięzców - Jeremy & Matt& Tyler bromance - I like it!
Alaric Jak on mógł w ogóle się tak zachować w stosunku do matki Caro i Tylera? Żaaaaal z ciebie, Rick. Jakoś przedtem mu to nie przeszkadzało.
Sztefen / Dejmon scene - słynne "If she chooses you, I'll leave town" Taa, kogo wy próbujecie oszukać? ALE CO Z KLAUSEM?!! Klaus nie może być po prostu "dead". Zresztą, skoro mówił, że to on jest twórcą ich bloodline i Tyler dalej zipie, to co, w bambuko leciał?!
Lubię sceny z Jerem, ale naprawdę nie wiem co on w tej Elce widzi. -.-
KOŃCOWA SCENA: WTF?! Ciekawe co z tym wymyślą. Przecież Rick jak go ostatnio widziano, to miał się dobrze. A Katherine też nigdzie nie było.
Ogólnie jest tempo, teeeeempo. I nie, to za dużo emocji jak dla mnie o 3 w nocy. Alaric sieje zło, Klaus umiera, Tyler zostaje bohaterem, Jer błyszczy jak zwykle, Elka nagle pada, Kol gdzieś przepadł... Nie, to zbyt dużo dla mnie. Idę spać.
Ostatnio zmieniony przez Unpredictable dnia Pią 3:19, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:46, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
NIENAWIDZĘ ICH. NIENAWIDZĘ ICH. NIENAWIDZĘ ICH. Za Klausa. Jak oni mogli? No nie rozumiem. Złapali go za serce, uśpili, zapakowali w trumnę i heja. No chyba sobie żartują. Nie zgadzam się. Ożywić go i to już. Nie wyobrażam sobie tego serialu bez niego. Ma wrócić. Zrozumiano? Ja nie wiem co się z tym serialem dzieje, jak nie spieprzą Alarica, to ubiją Klausa. :|
No a generalnie, to rozwaliła mnie scena, jak Klaus rozebrał komuś płotek, zakosił piłkę i zaczął naparzać w braci :lol: Epickie. btw była taka zapowiedź wielkiego uratowania Caroline przez Klausa, a to nie było nic wielkiego. Alaric szaleje. Ciekawe co zrobił dalej z tą radą. Wydał Caro, Tylera, sam pokazał że jest wampirem. A teraz co? Będzie ich zastraszał? Nie ogarniam.
A z Klausa jaki Stelenowiec :lol:
Powiem wam, że jak Bonnie zatrzymywała serce Jera, niby skończyła a on się nie budził, to byłam pewna że coś spieprzyła. Ale nie. Wszystko idealnie.
I jeszcze sobie potem imprezę zrobili, że Kluska nie żyje. Jakbym tam wpadła, to bym wam taką imprezę zrobiła, że byście się nie pozbierali przez tydzień :| żal.
Ciekawe jeszcze, co z Eleną, taki niespodziewany ten upadek na sam koniec. Byłam przekonana, że jak to ona, wyszła ze wszystkiego cało. Ale mogę się założyć że nie umrze. Wszystko będzie dobrze, bo to Elcia w końcu.
Podobała mi się scena na końcu z Salvatorami. Serio łączy ich braterska więź, ja nie chcę żeby Elena wybrała któregoś z nich i rozwaliła to wszystko. Moim zdaniem, ona nie jest tego warta. Ale miłość z ludźmi robi różne rzeczy, niekoniecznie mądre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:02, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
I DON'T WANT TO LIVE ON THIS PLANET ANYMORE [*]
Nie wystarczyło scenarzystom, że mi Nicka ponownie zabili! Jeszcze Kluskę musieli zabrać. A tak ładnie zaczął odcinek "Previously on the Vampire Diaries" Później rozmowa z Rebeką, i normalnie jej prorocze słowa, że zginie przez to, że jest taki uparty ;( EPICKA SCENA z próbą dostania się do domu Gilbertów. Lałam z tego, aż miło. Później przymierze z Salvatorami, wiadomo było że nie wyjdzie z tego nic miłego - i przy pierwszej lepszej sposobności się go pozbędą. Bo najważniejsza jest Elena. Seriously?! Dali by sobie z nią w końcu spokój - ONA NIE JEST JAKĄŚ ŻADNĄ SPECJALNĄ DZIEWCZYNĄ. Giń giń przepadnij, maro nieczysta! Przypuszczałam, że tak łatwo nie wyjdzie z tego, po tym jak pieprznęła nieźle w głowę w domu Klausa. Ale to raczej nic poważnego, bo w promo już normalnie funkcjonuje, nawet wpada do rzeki razem z Mattem ;)
Kolejna żałoba na forum - scenarzystom nie wyjdzie na dobre to, że pozabijają wszystkie fajne postacie i zostawią Salvatorów i Elenę. Klaus wróci zobaczycie, jeszcze Salvatorowie sami go przywrócą, bo będą tacy zdesperowani i nie będą mogli sobie poradzić z tym ich czarnym charakterem w 4 sezonie.
Popieram ayem! Robić imprezę z powodu tego, że Klaus umarł. I to jeszcze pomysł Caroline! W tamtym momencie miałam ochotę zadźgać ją tymi ołówkami od Alaricka co ją więził. Ja tu płaczę jak głupia, a tamci sobie popijają - żal.
Alarick szalejący na ulicach, robiący totalny chaos w Radzie - coś czuję że sytuacja z finału pierwszego sezonu się może powtórzyć. Jak Rada będzie próbowała zabić wampiry.
Salvatorowie powinni trzymać się razem i olać Elkę, na co im ona do szczęścia w ogóle potrzebna?! Jest bardzo prawdopodobne, że nie wybierze żadnego z nich - bo przecież nie będzie chciała stracić drugiego. I niby nie jest samolubna O.O Stawiam, że zostanie wampirem i będą się musieli z nią całą wieczność użerać, będą się tak bujać we trójkę - współczuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jogurtowa
Mad Hatter
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: shit Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:41, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
1. Boże! Już myślałam, że dziewczęta zabiły Ricka O___o A tu on skręca kark Caroline, no jak śmie!
2. Klaus jest taki szekszi i kreatywny Piłki, sztachety, gazety, butla z gazem, hahah. Szał
3. Bonnie mówi, że musi zatrzymać serce człowieka, a potem pojawia się Jeremy ze swoim pierścieniem. Chyba nie poprosi go "hej, mogłabym cię zabić?"
4. Hej, moje wyobrażenia się spełniły! Rick skręcił kark Damonowi, role się odwróciły :D
5. Zmieniłam zdanie. Caroline, odejdź od Tylera i idź do Klausa <3
6. NIEEEEEE! Klaus, co oni ci zrobili?
7. Oooo, jestem ciekawa co lub kto przyczynił się do tego, że Elena rzekomo umiera Nie wierzę, że zginie. Chyba że oprą się na książce i umrze, a potem powróci jako ducho-anioł :D
Ogólnie odcinek cudo <3 Tylko z tym Klausem to przegięli i jeszcze świętować! Pf
Ostatnio zmieniony przez Jogurtowa dnia Pią 16:44, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:47, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
theimaginejszyn napisał: |
7. Oooo, jestem ciekawa co lub kto przyczynił się do tego, że Elena rzekomo umiera Nie wierzę, że zginie. Chyba że oprą się na książce i umrze, a potem powróci jako ducho-anioł :D
|
Nie, Elena nie może powrócić jako ducho-anioł bo to już by było żenujące. Przestałabym to oglądać. A zaczęłam krwawić dlatego, że u Klausa uderzyła się nieźle w głowę, pewnie coś jej tam pękło czy coś. Elena nie jest niezniszczalna
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitede
fresh blood
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:01, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
łał niezły odcinek ;D Też mi się wydaje że to jej stracenie przytomności to skutek tego że się uderzyła w głowę chociaż moja pierwsza myśl to że coś sie dzieje przez to "połączenie" z Rickiem, chociaż w sumie to niemożliwe xd
Myślicie że serio pochodzą z lini Klausa czy on tylko blefował?
Ostatnio zmieniony przez whitede dnia Pią 18:02, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jogurtowa
Mad Hatter
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: shit Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:03, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: | theimaginejszyn napisał: |
7. Oooo, jestem ciekawa co lub kto przyczynił się do tego, że Elena rzekomo umiera Nie wierzę, że zginie. Chyba że oprą się na książce i umrze, a potem powróci jako ducho-anioł :D
|
Nie, Elena nie może powrócić jako ducho-anioł bo to już by było żenujące. Przestałabym to oglądać. A zaczęłam krwawić dlatego, że u Klausa uderzyła się nieźle w głowę, pewnie coś jej tam pękło czy coś. Elena nie jest niezniszczalna |
Jak coś jej pękło w środku, to jeszcze stosik kartonów i Elcio-Hania jak tralala
Ale masz rację, Elena jest niezniszczalna xd
whitede napisał: | chociaż moja pierwsza myśl to że coś sie dzieje przez to "połączenie" z Rickiem, chociaż w sumie to niemożliwe xd |
Ej, to jest dobra myśl! I to nawet może być możliwe. Chyba
Ostatnio zmieniony przez Jogurtowa dnia Pią 18:05, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:22, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Okej. Skopiuję znowu z gadu. Ewentualnie coś dopiszę.
1. Caroline i Rebekah - jaki zgrany team! One by się mogły przyjaźnić, pierdzielić Elkę. NIE ZABIŁO GO TO??!! OSTRO!!! (Alarica, ofc). Haha, i ta lajcikowa muzyka zaraz po złapaniu Caroline. xD
2. Jer - bezpośredni. <3 Kocham go!
3. Rozbicie okna gazetą - rewelacja. <3 Płotek - też niezła broń. Już myślałam, że butli użyje, byłby czad! Łahahahahha! : DDD
4. Biedna Caroline - zawsze torturowana.
5. Ogarnijcie ten motyw: Pierwotni są odporni na słońce, bo są Pierwotnymi, Mikael jako Łowca też był odporny. Dlaczego Alaric nie jest?
6. Kto przewidział, że Klaus będzie wierlkim hiroł w tyum odcinku? Przyznać się! : D Gad, jak on się na nią patrzy! Gdyby się na mnei tak spojrzał to... Klaugasm itd. <3
7. Alaric zabija Ilejnę, joł! <3 ...Eee, nie zabił. Bez sensu. Ale z drugiej strony - musiałby poświęcić siebie.
8. TYLER! Kurwamaćnojapierdolę! Okej, chcę, żeby nie było Elejny, ale jak przyszło co do czego, to się wkurzyłam, że ją zostawił tam!
9. Klaus: "Jak umrzesz, nie będziesz musiała wybierać"+tamto wcześniejsze o więzi - dobrze gada. polać mu!!!
10. "Am nat jot lyl bicz enimor" - loff!
11. JEŻU!!! MNIE SAMEJ SERCE STANĘŁO!!! JER!!! TAK SIĘ BAŁAM, ŻE NIE PRZEŻYJESZ!!!!!!!!!!
12. Klaus! CO ONI CI ZROBILI?! W ogóle to... Stefan wyglądał, jakby też był wysuszany, gdy trzymał serce Nika. Serio, patrzył z takim bólem, jakby zaraz miał go puścić/ Łaj dydnt ju du dat?!
13. Elena o tym, że jest samolubna - co Ty nie powiesz?
14. Impreza? Bicz, plis. -,-
15. Defan - dziwaczna ta scena, ale i tak uwielbiam ich razem.
16. Jeszcze raz - Jeremy.
17. WTF? O co cho, Elejna? '
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:10, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ogółem bardzo fajny odcinek. Od dawna Bonnie tak mnie nie nie wkurzała. Eleny by się mogli już pozbyć, a przywrócić za to pierwotnych. Klaus robiący demolkę: ooooooch <3 Nie wiem, po co go zabili, noale ;< I bez sensu ta impreza na cześć pozbycia się Klausa.. Nie wiem, czemu ta Caroline ciągle zadaje się z Tylerem, czemu z Alaricka robią takiego złego, czemu Salvatorowie szaleją za tą dziewuchą.. och, no i Rebeka z Caroline byłyby spoko jako przyjaciółki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:26, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A zaczęłam krwawić dlatego, że u Klausa uderzyła się nieźle w głowę, pewnie coś jej tam pękło czy coś. Elena nie jest niezniszczalna |
Może zaliczyła zgona po tej ich Klausowej stypie.
Cytat: | Myślicie że serio pochodzą z linii Klausa czy on tylko blefował? |
Cały czas mam nadzieję, że są albo od Kola, albo chociaż od Elijah. Z jednej strony - gdyby byli od niego, to skoro Klaus tak jakby nie żyje, to oni nie powinni sobie tak normalnie siedzieć. Z drugiej strony - Sztefen nie miał zadowolonej miny jak zabijał Klausa, ale zaś z Damonem wszystko było okej. No i Tylera też to nie ruszyło. Chyba, że go zmumifikowali i olali sprawę krwi. Ale skoro to Eliasz był w zwiastunie finałowym, to pewnie od niego będą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:01, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek super, oprócz trójkąty Stefan-Elena-Damon, który mnie naprawdę irytuje.
KLAUS! STAY ALIVE! Naprawdę, Pierwotni mnie trzymali przy tym serialu, a teraz to już ajdhnihjof. I jeszcze ten biedny Alaric.
Sceny Forwood najlepsze na świecie, ale zastanawia mnie jedno, dlaczego Tyler nie umarł? Oglądałam po angielsku, więc może coś przegapiłam, ale może mi ktoś to wytłumaczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|