|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:38, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Adria napisał: | Aaron jest boski! jestem Team Alena xD
mnie Enzo wynudził. A rozstanie DE było takie... bezsensowne i wymuszone, nie łapię.
Osobiście stawiam, że Kaśka nie umrze, najwyżej wepchnie sie do ciała Eleny^^ |
Wiesz, że tez o tym pomyślałam! Zwłaszcza, że Kasieńka lubi swoje ciało (bo Stefan je lubi ^^) a Elka przecież ma takie same, więc co szkodzi spróbować wepchnąć się w ciało swojego doppengangera, i tak przecież nikt nie zauważy hehehe!
No Arron kochaniutki, i tak Team Alena, ale tylko jako przyjaciele. W związku ich nie widzę jakoś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:54, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
11
Mistrzowski odcinek wiadomo, bo o Kasieńce! Ale ostatniej sceny spodziewałam się od samego początku - wiadome było, że nie wykończą Kasieńki na dobre skoro to taka wartościowa postać (chociaż Julie już się zdarzało takie wykańczać, żal). Tylko jestem ciekawa jak długo takie zagranie przejdzie, bo przecież Kasia nie zostanie w ciele Eleny na zawsze - choć ja bym się nie obraziła. No a jak odkryją prawdę to co? Umrze? Przejdzie do innego ciała? Eeeee, nie. Fajnie było choć na chwilę zobaczyć Alaricka, Jennę nawet Vicki! Lubię takie sentymentalne momenty <3 Wątek Klaroline z dupy wzięty, Klaus przyleciał do Mystic Falls tylko dlatego, żeby zerżnąć Caroline w lesie i tyle. Bez sensu, bez sensu. I awkward moment bo Tyler wrócił, patologia goni patologie w tym serialu - doprawdy. Damon od dobrych kilku odcinków jest tak cholernie irytujący, że mam ochotę mu przyjebać z krzesła. Za to Stefan ze swoją sympatią do Kasieńki zyskał plusa, ciekawe czy Kasia w ciele Eleny będzie się do niego przymilać ^^ I czemu musieli Szmatta odkopywać, w sejfie 6 metrów pod ziemią było dobrze.
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Pią 20:54, 24 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:13, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
11
Udany odcinek, jak dla mnie, ale niektóre rzeczy irytowały. Najpierw co na minus
- opijanie śmierci Kath, to zrozumiem niektóre ich zarzuty były zasłużone, ale momentami przesadzali i winili Katherine o to co nie było jej winą.
- Damon zawzięcie gnębiący Katherine, rozumiem, że cierpiał przez nią, ale popadał w przesadę.
Plusy
+ Katherine jednak przeżyła
+ Stefarine, podoba mi się, że Stef nie zamierzał jej dobijać, tylko wspierał. Na dodatek nie skupił się tylko na jej złych stronach, ale też na dobrych.
+ Powrót Vicky i Ricka, jego mi brakowało, a Vicky wywarła pozytywne wrażenie.
+ Defan i ich normalna, wspierająca rozmowa.
+ retrospekcje.
Pół na pół
Klaroline - scena nieco wyrwana z kontekstu, ale ich rozmowa na plus. Akurat mnie nie irytowali, ale seks zaskoczył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:06, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ech... nie mam siły... tak bardzo podobał mi się S5 TVD... tak bardzo liczyłam, że wrócili na właściwe tory.. ale cóż, mam wrażenie że od momentu śmierci Silasa i Amary znowu jest beznadziejnie i nie ma dobrego wątku głównego... Bardzo się zawiodłam.
Oczywiście seks KC to żenada... Caro jest zwykłą zdzirą i tyle, sorry, ale taka jest prawda. Ona sie skandalicznie nie seksiła, to dawaj, wyskakiwać z majtek na widok mordercy Jenny i Carol. Spoko.
Katherine - o ile wolę ją jako bitch, to jednak wątek odkupienia był interesujący, podobnie steferine... ale teraz pogrzebała swoje szanse, Stef jej nie wybaczy i osobiście ją zajebie.
Damon - poniżej WSZELKIEJ krytyki.. dręczyć umierającą kobietę...
Tyler - wrócił do roli popychadła. aha, no i jest na pewno gorszy od Klausa, bo wybrał zemstę za matkę i watahę ponad seks w lesie.. a klaus taki "noble", no bo wybrał zaprzestanie po 500 latach resztek zemsty na Kath, którą ukarał już w 1492... by zerwać stanik z blond zdziry... tak, świetne paralele, fuck you julie.
body swap to już wgl... nie mam siły. Ile można? Kath powinna umrzeć w ramionach stefana. ALBO WGL NIE POWINNA ZOSTAWAĆ CZŁOWIEKIEM. Albo krew Klausa mogła ją uzdrowić.
Kalijah - eee... ona powinna nawet jako halunę go zjebać od góry do dołu.. a nie.. ELIJAH? ;D ale i tak było to słodkie.
ogólnie byłoby b. kiepsko, a jak na zapowiadany szumnie odcinek - to nędza.. zawiodłam się.
WGL - PIERWOTNI WRACAJĄ DO TVD I OD RAZU ZJEBALI ODCINEK. Znaczy chodzi mi koknretnie o Klausa, Bexy była słodka - chociaż niepotrzebna.
Brak klefana i stebeki ;( niech sie wypchają z takim cross-overem, to już serio wolę bez cross overów.
Ostatnio zmieniony przez Adria dnia Sob 1:08, 25 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:21, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
12
Odcinek jak dla mnie świetny. Wyłapałam co prawda kilka minusów, ale plusów było sporo. Zaczynając od Damona, niekoniecznie podobało mi się to, że nie chciał wydać ciała Katherine. No rozumiem jego niechęć do niej, ale umarłej (przynajmniej dla niego i reszty) mógł odpuścić. Zgadzam się z Katherine, w kwestii jego stosunków z Eleną. Stefan w większości odcinka był w porządku, poza sceną z uderzeniem Tylera. Do Katherine nie mam zastrzeżeń, podobało mi się jej udawanie Eleny oraz sceny z Mattem, Nadią. Tylera mi osobiście szkoda, cieszę się, że Matt go wspierał. Caroline cóż zasłużyła na taką reakcje Tylera, przespała się z facetem, odpowiedzialnym za śmierć i cierpienie znajomych i bliskich, chociażby matki Tylera. Pod koniec odcinka wydało mi się, że Damon wraca do swojego dawnego charakteru, zobaczymy co z tego wyniknie. Ale Aarona mi trochę szkoda, że zginął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:58, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zabili mi Aarona, nosz kur** Damon jak mogłeś!! Aaron taki kochany [*] Elena zniknęła na dobre? Naaah, na pewno znajdzie się jakiś sposób żeby męczennicę przywrócić do życia - ciekawe co wtedy z Kasieńką będzie. Damon jak już wyżej nadmieniłam zrobił się tak irytujący i nie do wytrzymania (brawa dla panie Plec za zjebanie tak fantastycznej postaci jaką był no chociażby w 1 sezonie). Caroline no comment, najpierw fangirluje do Eleny jak to się zajebiście seksiło z Klausem a później resztę odcinka "czy ja jestem okropnym człowiekiem?" bitch seriously, jeszcze pytasz! Stefan niby robiący za tło ale najbardziej znośny według mnie na chwilę obecną. Nawet Matt mnie nie irytuje tak bardzo jak zwykle, dziwne. Aaaa, zapomniałabym - Enzo i jego stylowe ciuszki, szaliczek to chyba od Isaaca pożyczył
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Sob 16:59, 01 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:17, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
nie, no.. co za żal.pl ... CAROLINE ZASŁUGUJE NA PRZYJEBANIE KRZESŁEM W MORDĘ. albo na to, by spalić ją w lesie, w którym pieprzyła sie z klausem.
Dziwce przydałby się SLUT SHAMING, nie głaskanie po główce jaka to jest słodka i kocha. Jebana zdzira. Stefan ma MINUSA za przywalenie Tylerowi. Moje biedne bobo.
Reszta odcinka bez szału, pseudo-zły Damon jest wymęczony i nielogiczny, irytuje mnie to. Enzo bez szaleństw.
ZABILI AARONA, NO WIECIE CO?! ///
Kath/Elena - mi się to nie podoba, na dzień dzisiejzy wolę Elenę. Kath mnie wkurzała cały Boże odcinek.
Ogólnie na plus tylko Tyler i jego scenki z Mattim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:33, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kaśka daje czadu w ciałku Elki. Cieszy mnie, że tak od razu ktoś nie rozgryzł tego, że Elka to nie Elka. Bo myślałam że 5 min odcinka i już wszystko się wyjaśni, ale na szczęście nie. Enzo <333 Lubię gościa. Fajnie że się pojawia. Ciekawe co teraz z Damonem będzie. No i ta nowa czarownica, ale jakoś laska mi do gustu nie przypadła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:52, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Aaron jest martwy ostatecznie, jestem wkurzona.
Tyler "całowałem się z matką Matta" Lockwood <3
Dezno fajne, ale nie ta liga co klefan.
Katoelena mnie irytuje, ale miała fajne uśmieszki "na boku".
steroline - NOPE. NEVER.
haha, i po rysunku kucyponka... to dla mnei akurat żałosne było. Wgl, fandom KC chyba eksploduje ze wciekłości i - szczerze - żal mi ich trochę.
Poza tym koniec KC oznacza, że blondie rozłozy nogi przed stfanem albo zacznie przesladować Tylera, nie, podziękuję.
nie myślałam, że kiedys będzie mi żal klarolinersów, ech.
btw, Caro chyba jednak ni będzie w ciąży..? proszę, nie!
ogólnie odcinek niezły. ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:45, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Odcinek dobry. Na plus zaliczam sceny Nadii, Tylera i Matta, ich popijawę i wspominanie oraz to, że Ty i Matt domyślali się, że coś nie gra. Stefarine jak dla mnie było nienachalne, po prostu ładne sceny bez większego szału. Katherine nie irytowała specjalnie, jednak miała kilka fajnych momentów. Denzo może być, Damon nie przekonuje mnie tak jak pierwszym sezonie, ale jest trochę lepiej niż ostatnio. Enzo za to przekonuje mnie do siebie stopniowo. Akcja z Jeremim nie wzbudziła u mnie większych emocji, ale dobrze, że Bonnie starała mu się pomóc. Dobrze, że Caroline odcięła się od swoich związków i mam nadzieje, że nie będzie między nią i Stefanem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:27, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W ogóle to nie wiem już, co się dzieje O.O Damon i Enzo znów się kumplują, w dodatku są teraz kanibalami, Katherine w ciele Eleny, Caroline mizia się z Klausem. Łooo! No ale serial się kończy, to ewidentnie widać. Nie wiem, po co robią kolejny sezon, przecież to będą już tak naciągane wydarzenia, że ojeju. A w dodatku pogubię się w tym jeszcze bardziej... No ale jakby miało być tak, że Niklaus wraca i są razem z Care, to ja czekam na ten szósty sezon!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:03, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
jak na moje, mieli dobry pomysł na S5 i go spieprzyli, kiedy zabili Silasa i Amarę i skupili się na Kath. a Katoelena to wgl pomyłka nie wspominając o dziwacznym KC w 5x11, bez obrazy
S6 będzie lepszy, bo bardziej przemyślany i - prawdopodobnie - ostatni. Ale Herbatka, wiesz, albo Caro będzie w ciąży, albo ją przniosą do spin offa, wiec sie nie martw^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:48, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
hmm.. no nie wiem, czy rozdzielili by takie psiapsióły ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:05, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
oj, taka ich przyjaźń, że Care nie rozkminiła, że to nie elka xD a śmiercią Bonnie sie przejęła o tyle, by seksić sie z Tylerem ;p Na moje może wypieprzać do spin offa, klarolinersi będą szczęsliwi, a nie-klarolinersi mają dziwki i jej akcji w TVD serdecznie dosyć. ;D Tylko bidni klayleyowcy sie rozpłaczą, well, idc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PannaHerbatka
King of Hell
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:30, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Boże, tylko nie Klayley! >.<
mnie też szczerze mówiąc Caroline zaczyna działać na nerwy, no ale Ty to już widzę palpitacji dostajesz xd
A Tylera nie lubiłam chyba tylko dlatego, że dziwnie się zachowywał jak chodził z Care. Teraz widzę, że on jest nawet spoko.. O.O a znieść go nie umiałam tak samo, jak Ty jego ex.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:54, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie klayley czy haylijah, jedno wielkie poronione gówno, za przeproszeniem, ale nie o tym w tym temacie.^^
ja Tylera uwielbiam i po prostu nie chcę, by ta dziwka miała z nim coś wspólnego. Serio, już ją wolę z Klausem.
A w spin offie nie muszę na nią patrzeć, bo nie oglądam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:05, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
14
Brawo dla tępej blondyny i Stefanka za rozwiązanie zagadki dopiero po 3 odcinkach - Elena to tak naprawdę nie Elena! No chyba każdy głupi by to szybciej ogarnął. Katherine sama w sobie jakoś nigdy mnie nie denerwowała, ale jakoś w ciele Elki zachowuje się jak pustak... Mówiąc o pustakach - Caroline. No głupia myślała, że Tyler jej tak łatwo wybaczy? Bo sobie urządzili spotkanie przy herbatce i już wszystko będzie cacy. No przepraszam, nie będzie. Szkoda mi Nadii, matka ją olewa. Ciekawe czy jest lekarstwo na wirusa Damona, no i czy da się przywrócić Elenę. Oglądanie Pamiętników Wampirów z każdym kolejnym odcinkiem staje się coraz bardziej męczące, te odcinki są takie głupie *przepraszam jeżeli kogokolwiek uraziłam*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:45, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to żałosne, że znowu SC przy kominku rozwiązuje zagadki kryminalne. Bosz, jak ja nie znoszę Pustaka, tak kibicowałam Nadii, by ją zajebała, serio.
A mi się odcinek bardzo podobał. Wyjątkowo dobrze mi się go oglądało i w zasadzie nie mam większych zastrzeżeń. Większość była do przewidzenia, ale to nie znaczy, że była zła - poprzednie odcinki, od 5x12 licząc, podobały mi się mniej. Daję 9.
Zajmę się tym, co mnie najbardziej w każdym odcinku interesuje - Tyler. Wg mnie było OK, choć nadal nie rozumiem, dlaczego przeprosił pustaka. Gdyby nazwał ją po imieniu, "dziwką" wtedy na imprezie - jasne, powinien przeprosić (choć i tak w sumie za prawdę nie powinno się przepraszać, no ale słowo byłoby za ostre ;p), ale on nic w tym stylu nie powiedział. Ale niech będzie - on jest dobrze wychowany, przeprosił i zamknął rozdział. I BARDZO DOBRZE. Nie chcę, by ona zblizała się do Tylera. Wystarczy na to spojrzeć tak... ona jest urażona i oburzona, że Lockwood nie pada jej do stóp. Ba, nawet nie raczyła wspomnieć Stefanowi, że Ty uratował jej życie (naprawdę, nie jak Klaus^^). Co tam, najważniejszy jest foch, że dawny niewolnik nie korzy się u jej stóp. Pięknie jej Tyler nagadał, grzecznie i uprzejmie. Niestety - on ją kocha. Nie chce z nią być, ale ją kocha, bo inaczej nie zabiłby Nadii w jej obronie.
I Caro nie podziękowała Tylerowi za ratunk, bo po co?
Nadia - zaplusowała w odcinku. Szkoda mi jej. Może Kath się ogarnie. (Tja, akurat). A propos, czy jako Traveller Nadia może wskoczyć w inne ciało?
Steroline - Blondie wkurza mnie w każdej scenie, ale nie było najgorzej. Przynajmniej łapy trzymała przy sobie.
Denzo - o dziwo, tym razem ich kupiłam. Ach ten Enzo. Zachowywał się w porządku. Chociaż BARDZO MI SIĘ NIE PODOBA ROBIENIE Z DENZO PODRÓBY KLEFANA. Nawet Ripper w domu itp. było podobne.
Defan - Stefanowi nawet przez myśl nie przeszło zabić Damona, wiedziałam! I fajna scena w piwnicy. "I'll never give up on you" - famous Salvatore brothers' bond mode activated. Pozytywnie!
Matt - szkoda mi go było, robił za zabawkę Nadii, ale i... coś zaiskrzyło. No i co? Laska mu umrze, chyba że wskoczy w czyjeś ciało (wątpię). Sprytny był, chociaż nie podobało mi się, że pograł z nią tak fatalnie. Podobnie traktował Rebekę na początku znajomości.
Stefan - mało ogarnięty życiowo jeśli chodzi o Katoelenę, no i nie podoba mi się wciskanie nam steroline - epickiej przyjaźni. Wciąż liczę, że dostanie po mordzie od Tylera, ale generalnie OK się zachowywał - nie chciał zabić Damona i nie uległ (zbytnio) Katoelenie.
Katherine - udawanie Elki wychodzi jej bardziej głupio-elkowato, niż samej Elenie. Wg mnie źle rozgrywa swój epicki romans ze Stefanem, bardziej go odpycha niż przyciąga. Fajna scenka w motelu, chociaż jak dla mnie DE w motelu z 3x19 roznosi ich na łopatki.
Steferine nie jest teraz prawdziwe i to jest błąd Katherine. Zachowuje się jak durna nastolatka. Sprawdza się moje twierdzenie, że "trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" i że lepsza byłaby dla niej śmierć przy Stefanie w 5x11. Jej character dvelopment zatoczył koło, niestety. Ale z uwagi na to, że ona nigdy nie była moją wielką ulubienicą, jakoś to przeżyje, nie pierwsza to postać, którą zniszczyli. Bardzo ją lubiłam, teraz nie lubię. Jak dednie, to pewnie popłaczę sobie, ale nie jakoś bardzo.
Muzyka fajnie dobrana, chociaż scena w motelu wyglądała jak reklama szamponu czy coś.^^
Wes z tym uśmieszkiem! <3 To jest villain, żadne tam charyzmatyczne Marcosy. ;p
no i gra Iana - nareszcie cokolwiek pokazał. ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:52, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wes w ogóle taki przystojny, został mi przynajmniej ktoś na kogo mogę się pogapić skoro zabili mi Aarona ;(
Jak dla mnie Stefan powinien się zorientować w tym momencie, że jest coś nie tak z Eleną - jak najpierw mówiła, że da jeszcze jedną szansę Damonowi a później bum, zrywa z nim i kompletnie ucina wszelkie kontakty. Podejrzane nie?
Radioactive zagrali w odcinku! Ale jakoś średnio mi pasowało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:57, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Stefan tak, ale czemu z Blondie przy kominku? powinien ogarnąć w tym tanim motelu. ;p ale nie, pchają nam steroline do gardła, chyba się porzygam.
Btw, cieszę się, że to koniec Forwood, mam nadzieję - definitywny. Tyler zasługuje na kogoś lepszego.
Aa, i hit sezonu - Caro zazdrosna o Matta i Nadię. były niewolnik nr 1 śmie spotykać się z kimś bez jej aprobaty. ja pierdolę, co za durna dziwka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|