10 sezon

M18

Dyskusja o odcinkach 10 sezonu na bieżąco.

dejmyn

10x01
Nie powalił mnie ten odcinek, mam nadzieję że dalej będzie lepiej.
Dean i karaoke Rotfl

widać że nie dał z siebie wszystkiego bo Jensen śpiewa genialnie ^^
Podoba mi się jego team z Crowleyem, ale do czasu, chociaż jeśli to co robi faktycznie powstrzymuje go od zostania demonem, to raczej nie ma wyjścia.
Ejj a w ogóle bitch i jerk było Sama i Deana a nie Crowleya i Deana

Przygody Crowleya i wiewióra Rotfl

padłam i chyba nie wstanę.
Castiel w łóżku <3333333 ale jaki biedny kaszlący, musi w jakiś sposób dorwać tą łaskę bo będzie źle.
Wzrok Deana na końcu pokazał że jednak nie wisi mu wszystko i na bank pojedzie uratować Sama.

littlethingem

Rajuśku. 10 sezon...
Pierwszy odcinek nie był mega powalający, no ale przecież to supernatural, wszystko zawsze jest tam wspaniałe <3
Crowley i Dean najbardziej pozytywni w całym odcinku, a już wgl Dean jako śpiewacz karaoke :D
Szkoda mi Sama, że został sam, no ale przecież tam co chwile któryś zostaje sam, więc to na bank szybko się zmieni. Naprawdę teraz ciekawi mnie czy Dean-demon pozwoli umrzeć swojemu bratu czy jak to się skończy.

Unpredictable

SPN nie robi szału od 6 sezonu, a mniej więcej od 8 zaczęło być neutralne. I czuję, że 10 sezon niczego w tym względzie nie zmieni. Nie było tragedii, ale też nie pojawiłoby się nic, co zapadłoby mi w pamięć. Lubiłam bromance Deana i Crowleya w poprzednim sezonie, ale teraz trochę ten wątek podupadł. Deana jako demona też trochę wyobrażałam sobie inaczej. Miał być rozrywkowy typiarz, a przez większość czasu dostajemy totalnego chama, który upija się co wieczór i robi raczej marne show z jeszcze niższym poziomem wokalnym. Cas trochę pochrypiał, wznowił swój anielski biznes i tyle go widzieli. Sama szkoda trochę, ale jak na łowcę z doświadczeniem, to trochę słabo zaczął swoją anty-crowleyową krucjatę.

dejmyn

10x02
Nudny jak flaki z olejem, Deanowi coraz bardziej odwala, ciekawa jestem czy interwencja Sama coś da... oby bo nie lubię go takiego.
Crowley zabrał Ostrze i bardzo dobrze zrobił, to jak sobie siedział i patrzył na zdjęcie z telefonie było urocze <3

littlethingem

10x02
Nie powiem, że było sporo akcji, bo nie było.
Naprawdę lubię Dean'a, ale odwala mu. Źle zrobili to, co zrobili z nim, mogli coś lepszego wymyślić na ten sezon.
Mam nadzieję, że interwencja Sama coś zadziała i stary Dean powróci. W dodatku uwielbiam docinki Crowleya dla Sama <3

Bene

Zawsze dużo wybaczałam tej produkcji,nigdy bym nie przypuszczała ze to powiem ale te 4 odcinki to było bardzo słabe, większość ludzi ogląda ten serial z miłości do postaci bo fabularnie na razie jest mizernie.

mystique

Muszę przyznać, że ten odcinek był nawet nie zly. Moze oczywiście pomijając potwora, bo był dość kiepski :D Ale sam pomysł mi się podobał, nie źle się ubawiłam. Reakcja Deana na początku odcinka mistrzostwo *_* I WOW wielki cliffhanger, ale czy to trochę nie biję się z tym, że Crowley pozbył się wszystkich proroków? I czy tak jakby moc po śmierci proroka nie przechodzi na nastepnego czy coś takiego?

dejmyn

Supernatural się zaczęło rozkręcać wreszcie bo już miałam się poddać.
Cieszę się jak głupia, że Dean jest wreszcie sobą, Crowley biedny jaki smuteczek że stracił skrzydłowego <3
200 odcinek mnie rozwalił, fenomenalny, uśmiałam się jak nigdy ^^

hadleys

Nadrobiłam cały sezon w jeden dzień i hm.
Hm to chyba najlepsze podsumowanie tego co zobaczyłam.
No niby nie jest źle - w porównaniu z 7, czy cholera beznadziejnym 8 sezonem jest całkiem ok tyyyyylko. Dlaczego jakoś tak?? Zawsze się wściekałam na marnowanie potencjału w tym serialu. Zauważcie tą prostą zależność - dają nam w finale całkiem mocny cliffhanger, A w max dwóch epizodach (no, tu były to trzy, szacun!!) cały materiał z którego mogłoby wyjść niezłe nawet półsezonu wyjaśniają, lecąc z tematem po łebkach. Po trzecim epizodzie i wyjaśnieniu większości prowadzonych wątków jakoś tak nie bardzo wiedziałam, na czym miałby polegać ten serial??
I teraz też nie bardzo wiem. Akurat temat braterskiego pojednania, w przeciwieństwie do Deana-Demona i poszukującego go Sama, to nie jest wątek godny tak długiego przeciągania. Niby starają się wlepiać coś pobocznego - Crowley rozbudujący swój biznes (ładny potencjał, w praktyce wyszło jak wyszło), coś nie coś z tą wiedźmą, ale nadal nie wiem co niby chcą zrobić w tym sezonie.
Jedyny moment w którym kwiknęłam z radości to był powrót Chucka ;d

Zielona

10x18

Ale ładny odcinek, no :)
Jared pisał na twitterze, że jego ulubiony, no nie dziwię się. Znowu klasyczny Sam kolaborujący z siłami zła w dobrym celu: to się nie może dobrze skończyć ;).
Po tym odcinku już wiem, jak powinien wyglądać finał serialu: Sam i Dean na plaży. Piasek między ich palcami <3.

Zielona

10x19
Kolejny dobry odcinek! Aż się dziwię, że taką passę mają :D
Pojęcia nie miałam, że Rowena jest halucynacją, zaskoczyli mnie jak nie wiem. No i Sam jakoś tak ładnie wyglądał w tym odcinku. :)

Zielona

10x21 mega spoiler będzie!!!

Końcówka mnie zabiła. Niech mnie ktoś przytuli. I niech oni już skończą ten serial kręcić, bo ja więcej takich rzeczy nie zniosę...

Gra Jareda <3