3 sezon

M18

Już za 2 tygodnie rusza 3 sezon Teen Wolf. Jesteście podekscytowani? Macie jakieś oczekiwania?

canines

o kurza dupa! ale było emocji!!

pierwszy odcinek niczego sobie, co prawda mam mętlik w głowie i nie połapałam się ze wszystkim ale było dobrze. ten cyrk z ptakami, widać, że wilkołaki poszerzyły zakres swoich umiejętności. czarna laska - jaki fighter! nowy Scott? no zobaczymy. wg scena w samochodzie to była beka niezła. piękne no! stęskniłam się za Stilesem hehe, te minki!

no i że niby nowe mięsko w szkole? że apetyczni? bliźniaki? serio?

ayem

Łoooo. Doby odcinek. Zaczęli z grubej rury. Chcę "bliżej" poznać bliźniaków. Mogą być całkiem nieźli. Beznadziejne wytłumaczyli, dlaczego nie ma Jacksona. Mogli się bardziej postarać. Stadko Alf, też całkiem interesujące. Oczywiście Derek najlepsze wejście ever. A ze Stilesa kawał ciacha się zrobił, zmężniał chłopak :D W sumie Scott też. Czekam na więcej, oby cały sezon był tak emocjonujący, jak ten pierwszy odcinek.

M18

odcinek 1

No działo się, ale w sumie w Teen Wolf to normalne - tam zawsze dużo się dzieje. Nieco mi szkoda tego, że Jackson nie pojawił się w 3 sezonie - walnęli taką bombę w finale 2 sezonu i nijak jej nie rozwiązali, aaa szkolił go Derek i wyjechał sobie do Londynu. Lydię widać najmniej to ruszyło skoro sobie już kolegę do towarzystwa znalazła. A więc nie kupuję tego, że ta jej wielka epic true love tak szybko wyparowała.

Co do nowych postaci: bliźniacy jakie niezłe wejście w slow motion i jeszcze ta scena 2w1 na samym początku. Z wyglądu kompletnie mi nie pod pasowali, tylko tacy napakowani a twarze takie jakieś kanciaste. Ale jeżeli chodzi o same postacie to może być ciekawie. Tak samo przywódca tego stada - on jest niewidomy? Szał! I jeszcze obawia się Scotta...

Jak dużo Isia w pierwszym odcinku, no po prostu serduszko mi się raduje - dobrze, że wyszedł ze wszystkiego cały i zdrowy bo były momenty, że się o niego obawiałam. Stiles zmienił fryzurę i od razu przystojniacha jak się patrzy, normalnie staniki latają, seks na nogach, brałabym tu i teraz i takie tam. Brakło mi tylko Petera do pełni szczęścia, ale oblukałam promo i w drugim odcinku jest już go dostatek.

Podsumowując no zapowiada się niezły sezon, dużo tajemnic na starcie ale jak to było poprzednio powoli będziemy wszystko odkrywać.

Young

Jakoś... Nie no ujmujący, ale szału nie było. Mimo wszystko. Aczkolwiek dość dobry. No i Dylan jak wyglądał <3 Mhnmiaam. :D Ale poza tym... Isaac taki dziwnie bezsilny był trochę i ta dziewczyna, taka na jeden odcinek? I wgl ile nowych postaci. Wow. Lydia też jakoś tak dziwnie przedstawiona. A Allison... Też jakoś słabo wypadła. Jedyne co mi się podobało to Scott, ta jego diamentarna zmiana - boska :)
I ta nowa nauczycielka, też jej jakoś chyba nie polubię.
I o co biega z tymi zwierzakami... Takie szaleństwo wywołały Alfy? Wgl to dużo się działo i całkiem fajnie, ale... ale no :P
A ta końcówka. To Boyd i kto? xd

Adria

wow, to się nazywa początek sezonu, a nie... "Sztefyn aj dont łona bi e wempajer bat dżeremy, aj kent, aj kent" ;D

1. Stiles - ee, on się robi ciasteczko!
2. Scott i Stiles <3 scena w aucie z dziewczynami
3. Derek asakgsh
4. Derek, Scott i Stiles (i nieprzytomny Isaac) w ciemnym domu, to brzmi jak dobre rozpoczęcie pornosa... i czemu nie poszli w tym kierunku? ;p
5. Isaac, moje malutkie biedactwo... dlatego nie lubię Alpha Pack. Nie można tak traktować Izusia.
6. ta czarna laska, jaka mocna! ale ona umarła, nie?
7. Ślepy wygrywa, fantastyczny jest^^
8. bliźniaki mordy jakby w minecraftcie ich zaprojektowali, ale ciała, mniaaaam. I to "mega-kombo" - jeden wielki wilkołak, lol.
9. Lydia sypia z jednym z Kanciastych, tak?

bueh.
10. macie rację, z Jacksonem kiepsko to zrobili

szkoda. no ale jakoś musieli, skoro Colton nie chciał grać, tak?
11. Scott - jaki intelektualista. I z mięśniami. Z twarzy to on jest przeciętny, ale w mocno sympatyczny sposób i ja nie rozumiem wgl Allison, że ona go nie chce

12. Chris <3 no jakże go nie kochać, jest słodki dla córki i wgl
13. Szeryf i Melissa..? coś się kroi? ;p A co z Peterem Hale'm? ;p
14. ptaki jak z Hitchocka, szalony jeleń, kanarki, które popełniły samobójstwo... typowe TW^^ ten klimat! emocje! ;)
15. tatuaż - w sumie fajny pomysł na motyw odcinka. Scott się zmienia, będzie Alfą i w ogóle.
Odcinek naprawdę fajny, nie mogę zrozumieć, że teraz bd musiała czekać tydzień

S2 to oglądałam po 3 odcinki dziennie ;p

M18

Adria

Aaaaa, to wiele wyjaśnia, dzięki Bogu... ;) juz sie bałam, że kolejny ją wykorzystuje. A Blondynek właśnie wydawał mi się jakis ładniejszy od Kanciaków i nie byłam pewna, czy to Minecraft, czy nie. A w ogóle to chyba wiem, skąd mi się to wzięło - bo Lydia proponowała Allison double date i jakoś miałam naturalne skojarzenie

Będzie Peter, będzie impreza^^ mnie wgl ciekawi, czy on zamierza znowu podrywać matkę Scotta..? ;D

M18

Adria

Ale w S2 na końcu Peter z mocnym sentymentem Melissę wspominał ;p
Szeryf jest poczciwy, fajni by byli we dwoje - tylko że mam wrażenie, że TW generalnie niespecjalnie się skupia na wątkach miłosnych (w sensie ja cały S2 zapominałam, że Scott i Al nie mogą byc razem i całe to drama, wiec wątpię, by zaczęli znienacka rodziców parować^^

Jeśli Isaac będzie miał coś wspólnego z tym rozmemłanym dziewuszyskiem, to walnę głową w ścianę. Isaac ma byc ze Scottem.

ayem

Końcówki wcale nie ogarnęłam. Co się dzieje z Lydia? *.* Z dziewczyną od dłuższego czasu już coś nie halo. Peter był ^ ^ Fajnie, fajnie. I siostra Dereka żyje? Zaskok niezły. Stiles jak zwykle wymiatał, akcja z rękawiczkami u doktorka, prezerwatywy xxl. Miszcz. Alison trochę mnie zaczyna wkurzać, sama nie wiem czemu. I jakaś zbędna mi się wydaje w tym sezonie. No i Erica jednak nie żyje.

Unpredictable

Tak szybko odcinek zleciał, że masakra :O Taka akcja się dzieje, że te 40 minut na tydzień to zdecydowanie za mało.

Isaac, moje baby, takie męczone w tym odcinku, że aż żal patrzeć :C Nie lubię jak mi prawie zabijają moich ulubionych bohaterów. Fajnie, że pojawił się doktorek. Stiles zdecydowanie wymiatał w odcinku, lałam z niego jak nie wiem. Derek mi działał na nerwy jak zwykle, teraz w dodatku cierpiętnicę chce z siebie robić. Śmierć Eriki nawet mnie cieszy, bo nie znosiłam dziewuszyska. Z Boyda też już wielkiego pożytku nie będzie. Nie chciałam powrotu Petera, ale w sumie to jakoś bardzo mi nie przeszkadzał i jeśli dalej będzie taki jak jest teraz, to jestem w stanie go zaakceptować. Reszta postaci to w sumie tylko jako tło robiła, z Allison włącznie. Ciekawi mnie tylko co z tą Heather, bo jakoś na wilkołaka to ona mi nie pasuje.

M18

2

Drugi odcinek dalej trzyma poziom, chociaż więcej mamy pytań niż odpowiedzi - ale tak to już z Teen Wolf jest. Nie rozpaczam zbytnio po śmierci Ericki, zawsze w sumie była dla mnie taką postacią obojętną - aktorka ją grająca i tak miała opuścić serial więc nie ma żadnego zaskoczenia. Boyd jakby tak nieszczęśliwie zginął też nie będę płakać.

Histeria Lydii na koniec odcinka, w końcu dostanie jakiś porządny wątek. Ciekawe o co chodzi. A tak w temacie - jeden z alfa bliźniaków jest gejem?! Tak wy sugerowałam z rozmowy Allison / Lydia, a już myślałam że dziewczyny sobie obu bliźniaków przygruchają.

Stiles jak zwykle mistrzu nasz komediowy, ta akcje z początku odcinka z szukaniem prezerwatywy - ŚMIAŁAM SIĘ NA CAŁY DOM, dosłownie! Ciekawe co z tą jego dziewuszką Heather, to stado ją porwało? Bo w sumie takie to trochę nie jasne było...

Peter powrócił i nikt go nie lubi. Jakie to smutne, ja cię uwielbiam Peter - za to twoje poczucie humoru!!

Maya z PLL (nie wiem jak się dziewuszysko nazywa tutaj) jest tą złą? A ona przecież współpracowała z weterynarzem. Nie ogarniam - to znaczy, że oni oboje są źli czy tylko ona!?

Allison bez szału, już nie irytuje tak bardzo jak w 2 sezonie ale jednak brak jej takiej wewnętrznej energii, czegoś ciekawego czym mogła by mnie zaciekawić. Jest po prostu nudna.

canines

Young

Ta impreza i z tą dziewczyną to tak mi się skojarzyło z THE FIRST TIME, gdzie Dylan też grał. Soł... Lekko ściągnięte xD. No i wgl w końcu dawka Stilesowego humoru ^^ kocham. I to było takie świetne, ten początek z imprezą "oh my brithday girl..." i buziak. Ale naprawdę zasługuje na coś więcej niż szybki numerek. Tak więc, dobrze, że blondynę zabrali :)
Peter w końcu się pojawił, przez koleżankę zaczęłam go lubić i jakoś tak banan na twarzy się pojawił jak przylazł :D I epic tekst Dereka ^^ hyhy. "we don't like you -.-'" hahaha. Wgl to wyciąganie wspomnień z Isaaca, hardkorowe. Biedny Isaac. Taka presja i naciski.

Szkoda mi go było.
Co do Allison, dobrze, że wreszcie dowie się prawdy, że jej bitch-mother chciała zabić jej miłość życia. O ile się dowie i niech się dowie. A pani Morelli? Wtf. To ona jest ta zła? W takim razie o co chodziło z tym końcem drugiego sezonu, kiedy to spotkała się z weterynarzem... To ciekawe.
No i Cora! O rany! Świetnie. *.*
Ale Erica

tego przeboleć nijak nie mogę ;(
Poza tym też biedną Lydię męczą

Co do bliźniaków... Mega mnie to rozwaliło. Jeden do Lydii, drugi do Danny'ego. Może ktoś wreszcie uleczy złamane serduszko Danny'ego :)

Accolada

OMG!!! Tak cudownie znowu patrzeć na pierwszy raz O'Briena! Kskjdfhgsfkghsfhgfgf, sam seks. <3 Dobra, dopiero wyleciał z piwnicy, ale i tak już mi się tak bardzo podoba odcinek, trolololo.
LOL! Go home, wines, you're drunk. O, i poszły. Tak bardzo nie ogarniam i szkoda Stilesa. A raczej mnie, że nie zobaczyłam Stilesa w akcji, hahaha. Jeeeju, tak bardzo mnie rozprasza ten podpis powyżej. Canines - jak ja mam się skupić na powrotach do oglądania odcinka? xD
Hahah, świetna scena z Derekiem, Isaakiem i wejściem Petera!
Jeeeżu, uwielbiam, kiedy pokazują jakąś poważną scenę, gadają o śmierci itp., a tu nagle Stiles wyjeżdża z czymś totalnie z dupy. xD Jak teraz z tą rękawiczką po: " - Is it safe? - Do you want me to answer honestly?". xD
Nie podoba mi się Isaac bez koszulki. Sorry, bro.
Trololo, chłopcy sobie planują, podczas gdy Alison już dawno jest w banku. Fajnie, że nie chciałeś jej słuchać, Dereku, faaaajnie.
Wyczuwam nowy ship - Stiles i Peter. xD
Zakończenie w istocie przejmujące. :D

Ogólnie bardzo podoba mi się powrót TW. Naprawdę. <3

Adria

NO TO JEST SERIAL, CO ODCINEK TO LEPSZY, JULIE PLEC, UCZ SIĘ! ;)

Po prostu... mega. Jaka akcja, ciągle coś, ja się nie mogę doczekać, co dalej, matkoooo!

1. Peter - no przecież on jets niesamowity.
2. Stiles - haha, nie mogę z czlowieka. Kochany mój.
3. Isaac - moje biedne puci-puci, wszyscy go maltretują, ale zobaczcie, jaki on odważny, chce pomóc Erice i Boydowi, piękne!
4. Sterek!
5. Peter i Stiles
6. Isaac, Peter i Derek
7. ISAAC I SCOTT, ONI MUSZĄ BYC RAZEM! Isaac będzie Betą i wgl *_* widzieliście jak złapał za rękę Scotta w tej wannie? Nie Dereka. Scotta. On chce być ze Scottem *__*
8. Zuy Homoseksualny Alfa Bliźniak - takie rzeczy tylko w Teen Wolfie. Nie chcę, by skrzywdził mojego kochanego Danny'ego.
9. Trener i jego "taa, możesz iść do łazienki, Scott" ;D;D;D Lałam. Ale bardzo mi się podoba nowe podejście Scotta - nauka itp. Fajnie, że ktokolwiek traktuje szkołę poważnie.
10. biedna Lydia ;( znowu coś ją prześladuje.
11. Cora i Derek - jego twarz... biedny Derek.
12. Emily Bennett, jak rozumiem, jest zmuszona do współpracy z Deucalionem/ oszukuje go, tak?
13. Heather i Stiles - to było w pewnym sensie słodkie, choć za grosz sensu nie widzę w "mam 17 lat, nie chcę być dziewicą"

14. Scott i Allison - nigdy nie ybłam jakąś wielką fanką samej Allison, a i tego paringu, ale jakoś nawet nie załapałam, że ONA NIE WIE, ŻE JEJ PIEPRZNIĘTA MATKA CHCIAŁA ZAMORDOWAĆ SCOTTA

Scott drugi mądry, że jej nie powiedział. All in all, to życzę mu szczęścia z Isaacem ;p

Ogólnie odcinek mega. Teen Wolf oficjalnie staje się moim ulubionym serialem.

Accolada

Unpredictable

Adria