Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

4 sezon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Teen Wolf / Sezony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PannaHerbatka
King of Hell
King of Hell



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:08, 06 Sie 2014    Temat postu:

Jejkuuu, jak ja się bałam o Coach'a! Myślałam, że on umrze w tym odcinku. Mama Lydii - na prawdę podziwiam, że tak szybko skojarzyła fakty i wykonała telefon.
Malia w tym odcinku bardzo mi się spodobała. Twarda z niej dziewczyna i widać, że nawet w skrajnych sytuacjach nie odpuści, póki nie dostanie tego, co chce. Poza tym to FAKTYCZNIE MALIA HALE ;O Jacie, w następnym odcinku będzie pewnie załamka cały czas. Poza tym nie dziwię się, że była wkurzona jak to zobaczyła. Mnie też by zdenerwowało ukrywanie takiego faktu przez przyjaciół...
BOŻEBOŻE tyle emocji przy scenach w piwnicy. No i ten sajkoł jak chciał mojego Stilesa kochanego true detectiva zabić ;< Na szczęście mrs McCall zawsze w pogotowiu! ;D
A no i Lydia biedactwo kochane. Smutno mi było aż na tej scenie w białym pokoju.

Poza tym Derek! Błagam, błagam i jeszcze raz błagam, przestań się za nią uganiać, nienienieeee!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yurushiko
gossip girl
gossip girl



Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:12, 06 Sie 2014    Temat postu:

Derek powinien się nauczyć, że wszystkie laski z którymi się umawia są nienormalne i potem je Peter zabija ;D
(sterek all the way!)

Malia urosła w moich oczach w nowym odcinku. Jestem ciekawa co dalej ;0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaHerbatka
King of Hell
King of Hell



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:03, 06 Sie 2014    Temat postu:

Sterek TAK sterekstereksterek <3

A co jakby była Malia x Derek? Mi się oni spodobali w poprzednim odcinku, jejuuuu. Nie wiem, czy jakaś jestem dziwna, ale mam ostatnio dziwne upodobania xd
Ale z tą Breaden nie mogą być razem, niee :hamster_damnit:


Ostatnio zmieniony przez PannaHerbatka dnia Śro 15:04, 06 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:35, 06 Sie 2014    Temat postu:

PannaHerbatka napisał:


A co jakby była Malia x Derek? Mi się oni spodobali w poprzednim odcinku, jejuuuu.


Herbacia zdajesz sobie sprawę, że to kazirodczy związek by był? A mamusia Lydii skojarzyła szybko fakty bo wiadomo jaka matka, taka córka - Lydia musiała po kimś ten wysoki iloraz inteligencji odziedziczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yurushiko
gossip girl
gossip girl



Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:54, 06 Sie 2014    Temat postu:

Ojj.... nie takie kazirodcze związki się shippowało ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PannaHerbatka
King of Hell
King of Hell



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 2928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:42, 06 Sie 2014    Temat postu:

faktyczne ;x CZEMU ONI MI TO ROBIOOO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charming
Galahad
<b>Galahad</b>



Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:49, 06 Sie 2014    Temat postu:

A dla mnie ten odcinek był na tyle nudny, że nie chce mi się go komentować xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rołs
gossip girl
gossip girl



Dołączył: 03 Lip 2014
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: new york city
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:55, 06 Sie 2014    Temat postu:

4x07
Mnie się ten odcinek bardzo podobał i naprawdę szybko mi zleciał. Dużo się działo i miał świetny klimat.
Stiles jak zawsze wypadł świetnie. Kocham tą scenę z ołówkami na teście, słodziaczek mój kochany! <3 Bardzo mi się podobała jego scena z Trucicielem - oglądałam to w nocy i takie nerwy miałam, bałam się o niego strasznie. Oczywiście spodziewałam się, że wyjdzie z tego, ale i tak jakiś lęk zawsze jest. Moje kochanie biedne, chciał nawet umrzeć, byle nie powiedzieć gdzie jest Scott. przewala oczami Ogólnie sceny Sciles na początku odcinka też mi się podobały, zwłaszcza śmieszne było to, co mówił Stiles o oddaniu pieniędzy tylko Derekowi, a Peterowi już nie. ;p
Stiles i Malia!!! <3 Piękne te scenki mieli, jak Stiles ją tak głaskał, dał jej kurtkę, powiedział "I'd never leave you behind". *_* Mam nadzieję, że nie będzie miała mu za złe, że jej nie powiedział prawdy o ojcu, aczkolwiek nie dziwię jej się tak bardzo, że ma focha za tajemnice.
Uwielbiam tą scenę, kiedy Malia mówi, że Scotta i Kirę zabiją najpierw. ;pp
Nadal czekam na sceny Dereka i Braeden. No ile razy pokazywali je w różnych zwiastunach, a nadal nic.
Bardzo mi szkoda Lydii. ;( Od tylu odcinków już ją męczą te moce, na dodatek jej przyjaciele mają ją trochę gdzieś. Niby Stiles czy Malia mieli z nią sceny i kilka razy załatwiali z nią coś, ale ogólnie wydaje mi się, że Lydia jest nieco przez nich pomijana. Szkoda mi jej i mam nadzieję,że zacznie jej się coś wreszcie układać, bo naprawdę jest mi autentycznie przykro, gdy widzę ją przy tym gramofonie.
Satomi mnie rozwaliła. Naprawdę starsza babka jest taka sprawna? xD Niby wiem, że wilkołak itd., ale mimo wszystko. ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bex
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bon Temps
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:24, 06 Sie 2014    Temat postu:

4x07

Bardzo dobry odcinek. Brakowało mi tylko Piotrusia. ;c
Stalia mieli przepiękne sceny. To było takie słodkie, jak Stiles okrył Malię swoją bluzą, a potem pocałował ją w policzek. :hamster_bigeyes: Szkoda, że teraz Malia strzeli na niego focha za to, że nie powiedział jej wcześniej, że jej ojcem jest Piotruś. W sumie też bym się wkurwiła, ale jednocześnie nie dziwię się Stilesowi, że miał opory przed wyznaniem jej prawdy. W końcu Malia faktycznie jest nieco nieprzystosowana do życia w społeczeństwie, więc nie zdziwiłabym się, gdyby Piotruś z palcem w nosie ją omotał i przeciągnął na swoją stronę. W sumie to nie wiadomo, czy tak nie będzie... ;p
Oczywiście tradycyjnie było mi szkoda Lydii. Jak ta biedna dziewczyna musi się nastresować, nacierpieć... Nie dość, że ten jej tzw. dar non-stop płata jej figle, to jeszcze ma wyrzuty sumienia z powodu Mer. Oby tylko tak nie skończyła, pliiisek. Aż miałam łezki w oczach, kiedy tak pobiegła do swojej mamy i odetchnęła z ulgą, że nic jej się nie stało. Moja biedulka. :(
Ta cała akcja z wirusem i Trucicielem była naprawdę nieziemska i creepy, a zwłaszcza ta scena ze Stilesem. Wiedziałam, że niby go nie zabije, ale i tak miałam zawał, jak ta krew prysnęła na twarz Stilesa. Myślałam, że to jego... Uff, całe szczęście, że nie.
Boże, kiedy w końcu pokażą jakąś KONKRETNĄ scenkę Dereka i Braeden? Tak długo na to czekam i ta wszystkie zwiastuny tylko bardziej mnie na nich napalają...
Satomi wyjebista. xD Chciałabym w jej wieku mieć taki wigor, taką sprawność, no i tak mało zmarszczek. ^____^


Ostatnio zmieniony przez Bex dnia Śro 20:31, 06 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:12, 06 Sie 2014    Temat postu:

Bex napisał:

Boże, kiedy w końcu pokażą jakąś KONKRETNĄ scenkę Dereka i Braeden? Tak długo na to czekam i ta wszystkie zwiastuny tylko bardziej mnie na nich napalają...
Satomi wyjebista. xD Chciałabym w jej wieku mieć taki wigor, taką sprawność, no i tak mało zmarszczek. ^____^


Haha, tak Wam się spieszy do sekszenia się Dereka? Sądząc po zwiastunie przyszłego odcinka to za tydzień wreszcie się doczekacie. Chociaż moim zdaniem będzie to super dziwne, że laska którą ledwo co zna, podtekstów romantycznych jak na razie żadnych nie było a ci od razu będą się seksić. Chociaż w sumie z Jennifer było podobnie nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherry
little liars
little liars



Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:04, 06 Sie 2014    Temat postu:

W sumie niezbyt mi się ten odcinek podobał. Mało co wniósł a i EPIDEMIA szybko się zakończyła, rozumiem co miała na celu, ale to takie trochę... NACIągane było? Ale przynajmniej Jeff wyjątkowo doprowadził wątek do końCA. Co prawda wniósł tyle, że Malia dowiedziała się o swoim rodowodzie i być może... na co w sumie tak po cichu liczę stanie się teraz bad Malią. Laughing Kupiłabym to w całośCI, serio. Aczkolwiek Stalia mi się w tym odcinku podobała, podobnie zresztą jak Aid_thanowi Smile. Ładnie razem wyglądali i według mnie te ich sceny były lekko poruszające i takie... patrzyło się na to z ciepłym uśmiechem, po prostu.
Z tym lekarstwem to też nie bardzo rozumiem jak udało im się na to tak idealnie i szybko wpaść, ale przeżyję. W końcu musieli sobie jakoś z tą epidemią poradzić, nie? Ale i tak najbardziej rozbroił mi RAFAEL Masakra, na pewno nie jego się spodziewałam! W pierwszej chwili pomyślałam, że pewnie Derek, no bo przecież Stereka dawno nie było, ale niii. Miłe zaskoczenie, nie powiem. W ogóle czyżby Mr. Scott zaczął się starać? Omomom, teoria benefactora wciąż w głowie, więc jakoś mi on do roli dobrego ojca nie pasuje xd.
Ale co mnie rozdrażniło do granic możliwości i przy czym wywracałam oczyma i zadawałam swojemu lapkowi pytanie czy serio... Derek. No co to było... Maślane oczka i wgl...bleh, co za kit. To było wciśnięcie miłostki do granic możliwości i jestem całkowicie na nie. Derek powinien być SAM, niezależny, a jak już coś to z kimś, z kim naprawdę ma chemię. Tak, tak, widziałam spoilery -.-''. W każdym razie Braeden nie jest zła, co prawda jakąś sympatią do niej nie pałam, ale jest okej nawet, no, ale... kurczę. Tak więc to było całkowicie na minus. Bo to było takie NIEDEREKOWE ;x

A z MEREDITH ja to zrozumiałam tak, że ona stała dokładnie w tym miejscu, w które potem spojrzała Lydia. Nie było tak, nie o to chodziło? Tak jakby ten domek nad jeziorem należał kiedyś do Meredith... Ale może się mylę. A wgl czy to nie jest dziwne, że Lydia tak często opuszcza szkołę? xD Być geniuszem to jedno, no, ale to trochę dziwne jednak, że nikt się nie czepia. Haha, ale w końcu to BEACON Hills. xd

A wtedy jak Kira poraziła tą babkę... Czy to nie było dziwne i czy nie powinno wzbudzić jakiś podejrzeń? No halo xD. Kira na niekorzyść ostatnio wypada, a szkoda, bo strasznie ją lubiłam, za to Malia plusuje .
Dobra, chyba nie mam do dodania nic więcej xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bex
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bon Temps
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:16, 06 Sie 2014    Temat postu:

M18 napisał:
Bex napisał:

Boże, kiedy w końcu pokażą jakąś KONKRETNĄ scenkę Dereka i Braeden? Tak długo na to czekam i ta wszystkie zwiastuny tylko bardziej mnie na nich napalają...
Satomi wyjebista. xD Chciałabym w jej wieku mieć taki wigor, taką sprawność, no i tak mało zmarszczek. ^____^


Haha, tak Wam się spieszy do sekszenia się Dereka? Sądząc po zwiastunie przyszłego odcinka to za tydzień wreszcie się doczekacie. Chociaż moim zdaniem będzie to super dziwne, że laska którą ledwo co zna, podtekstów romantycznych jak na razie żadnych nie było a ci od razu będą się seksić. Chociaż w sumie z Jennifer było podobnie nie?


Po prostu jestem ciekawa tego "paringu", bo od samego początku S4 o tym gadają, a póki co jeszcze do niczego między nimi nie doszło i zastanawiam się, kiedy to w końcu nastąpi. ;p Wydaje mi się, że ich nie będzie łączyć romantyczna relacja, dlatego nie było potrzeby, żeby wcześniej pokazywać w serialu jakieś dłuższe spojrzenia, rozmowy, flirty itp. Jak na moje to będą uprawiać seks bez zobowiązań i tyle. ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vega
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lawrence, Kansas
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:33, 07 Sie 2014    Temat postu:

Jak dla mnie to scena z odtrutką była nieco naciągana, bo okazała się nią herbata, którą Satomi przywoziła raz na jakiś czas, która szczęśliwie się zachowała przez tyle lat i jakimś cudem akurat stała w krypcie Hale'ów, gdzie akurat oni się zamknęli.
Ale oprócz tego odcinek był dobry i też jestem ciekawa, z kim zostanie Malia.
W końcu nadal ma te swoje zwierzęce instynkty, więc skoro jej stado ją zdradziło to raczej nie będzie chciała z nimi dłużej zostać.
Mam mieszane uczucia, z jednej strony chciałabym, żeby została ze Stilesem, ale z drugiej wizja interakcji Peter-Malia jest ciekawa i może być zabawna :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Esc
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:10, 07 Sie 2014    Temat postu:

Bex napisał:
M18 napisał:
Bex napisał:

Boże, kiedy w końcu pokażą jakąś KONKRETNĄ scenkę Dereka i Braeden? Tak długo na to czekam i ta wszystkie zwiastuny tylko bardziej mnie na nich napalają...
Satomi wyjebista. xD Chciałabym w jej wieku mieć taki wigor, taką sprawność, no i tak mało zmarszczek. ^____^


Haha, tak Wam się spieszy do sekszenia się Dereka? Sądząc po zwiastunie przyszłego odcinka to za tydzień wreszcie się doczekacie. Chociaż moim zdaniem będzie to super dziwne, że laska którą ledwo co zna, podtekstów romantycznych jak na razie żadnych nie było a ci od razu będą się seksić. Chociaż w sumie z Jennifer było podobnie nie?


Po prostu jestem ciekawa tego "paringu", bo od samego początku S4 o tym gadają, a póki co jeszcze do niczego między nimi nie doszło i zastanawiam się, kiedy to w końcu nastąpi. ;p Wydaje mi się, że ich nie będzie łączyć romantyczna relacja, dlatego nie było potrzeby, żeby wcześniej pokazywać w serialu jakieś dłuższe spojrzenia, rozmowy, flirty itp. Jak na moje to będą uprawiać seks bez zobowiązań i tyle. ;p


Otóż to, seks bez zobowiązań i tyle. Do tego nie potrzeba jakiś wielkich uczuć, wystarczy spontaniczna chwila :P Oboje są dorośli, poza tym też mi nie wyglądają na ludzi, którzy zanim pójdą do łóżka muszą odbębnić obowiązkowe trzy randki, z kinem, kolacją i jeszcze może czymś. Lubię jego, lubię ją, więc mi ich bzykanie jak najbardziej pasuje :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Close
The Original
The Original



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:42, 07 Sie 2014    Temat postu:

Derek ostatnio jakiś się rozemocjonowany zrobił. Krąży sobie z tymi swięcącymi od łez oczami, uśmiecha się, zakochuje, no jestem w szoku xD To zanik mocy tak na niego wpływa?

Malia jednak Hale. Jestem rozczarowana :(

I ciągle nie wiemy czym jest Parrish, a tak mnie to nurtuje. Jak mogli go o to nie zapytać?! Swoja drogą, że Parrish się niczego nie domyśla, to aż dziwne. Jak na paranormala, powinien już wyłapać sporo prawidłowości i co nieco się orientować w sytuacji. A tu on taki zaskoczony, że jest na liście. Nie ogarniam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yawnstretch
little liars
little liars



Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:34, 07 Sie 2014    Temat postu:

TEN DWUSEKUNDOWY ZAWAŁ, ŻE STILES NIE ŻYJE, NIGDY WIĘCEJ BŁAGAM!!!

Jak za Malią nie przepadałam, tak w tym odcinku chyba mnie do siebie przekonała! Jestem ciekawa przy przejdzie na stronę Piotrusia czy jednak im wybaczy. Lydia cudowna jak zwykle <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
littlethingem
Queen of Hearts
Queen of Hearts



Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:54, 07 Sie 2014    Temat postu:

Po ostatnim odcinku to prawie płakałam. Taki był cały smutny, że normalnie nie mogłam ;<
Biedna Malia, tak mi jej szkoda było w ostatnim odcinku, że normalnie nie mogła. Lydia <33
i strasznie bałam się o Stiles'a. Że ten gość go serio postrzeli. Ale na szczęście nie. To był zawał...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:16, 08 Sie 2014    Temat postu:

04x06

Neutralnie. Nic mi się specjalnie nie podobało. Teamy się nagle pozmieniały: Scott z Argentem/obściskujący się z Liamem, Stiles z Lydią i Parrishem, Malia z Derekiem, Peter z Kate...Postać, która najbardziej zaplusowała w tym odcinku to Deaton, bo jak zwykle ma na wszystko odpowiedź. Liam już mi nie przeszkadza, w końcu to tylko kolejny gniewny człowiek. Ten jego kolega od biegania też jest spoko, a Garrett i Violet wciąż wywołują we mnie żądzę mordu i chęci wysłania ich do HYDRY. Scena ze Stilesem, Lydią, Parrishem i tym pielęgniarzem, którego samego trzeba by zamknąć zabawna. Skoro Scott zdradza Stilesa z Liamem, to w sumie duet Stiles x Parrish byłby na tak. Kate jest wciąż wkurzająca. W ogóle czemu te zmutowane krowy na wypasie za nią łażą? Założyli organizację wybryków natury czy co? Meredith aż tak bardzo nie żałuję - niby miała dobry gust, jeśli chodzi o facetów, ale wyglądała jak Struś Pędziwiatr i była dziwna. Problemów finansowych nie ogarniam. 3 sezony się wozili jak panowie, jeszcze na początku 4 sezonu Stilesa było stać na paliwo na całą drogę do Meksyku, a teraz wszyscy płaczą i biorą kredyty? Ani inflacja, ani bezrobocie nie zdarzają się w ciągu kilku odcinków i nie rujnują połowy miasta.

4x07

Coacha po prostu napięcie przerosło. W BH nawet egzaminy nie mogą przebiegać normalnie. Stres przed egzaminem to normalne, ale żeby od razu choroba zakaźna? Scott niczym pielęgniarka na wojnie opatruje i pociesza rannych. Malia widać robi postępy z matą, już umie w dziesiątkach liczyć. Szkoda Stilesa, bo go jego wielka miłość tak jakby zostawiła, ale trudno, sam się pchał. Ogólnie odcinek męczący. Niby wątek sam w sobie niezły, ale wiadomo było, że ta trójka przeżyje, Stiles i reszta się wykuruje i w sumie najbardziej martwiłam się o trenera, bo wyglądał nawet gorzej niż Scott, Malaria i Kiła razem wzięci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adria
True Alpha
True Alpha



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Star Labs
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:43, 09 Sie 2014    Temat postu:

DLACZEGO KIŁA NIE ZDECHŁA? ALBO MALARIA? NO CHOCIAŻ KURWA JEDNA.

A wgl to wstyd przyznać, ale do momentu Wielkiego Focha Kojotłaczki plusowała u mnie cały odcinek i nawet pierwsza scenka Stalii w skarbcu (jak ona lezy i sie nie odzywa, a Stiles ją tuli) mi sie podobała. Ale potem Malia spierdoliła sprawę i znowu jej nie lubię.
Kiła jest tak mdła i nudna, że to woła o pomstę do nieba.
Stiles cudny, Scotty też.
Matka Lydii <3
Biedna Lydia, jak przepraszała Meredith ;( i wgl szkoda mi Mer...

ojciec Scotta ocalił Stilea, kurde. tego sie nie spodziewałam.

Tym razem Derek i Braeden neutralnie. Mam kiepskie przeczucia.

Ogólnie pomysł świetny, no ale wiadomo bylo, że trójca się wyliże w ostatnim momencie...

btw, Coach x Carol Lockwood <3 <3 <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seevis
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:59, 12 Sie 2014    Temat postu:

4x08 Time of Death
Pozwolę sobie na skopiowanie opinii z Filmwebu.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam odcinek, niektórych momentów nie dosłyszałam i nie zrozumiałam za bardzo (szczególnie sceny z Peterem i Malią), więc poprawcie i krzyczcie!

Ja nawet nie wiem, który odcinek był nudniejszy. Ten czy poprzedni, z zeszłego tygodnia. Spodziewałam się czegoś więcej, czegoś bardziej... zadziwiającego? Nie wiem, trudno powiedzieć.

Wiadomym było, że śmierć Scotta będzie sfingowana, przy czym Melissa musiała odegrać swoją rolę. Zastanawia mnie czy ona wiedziała od początku, czy się dowiedziała w trakcie, choć stawiam na to pierwsze. Niemniej, spodziewałam się, że będzie to ciekawsze, że dłużej będziemy musieli czekać, aby się dowiedzieć, iż to było po prostu fejkiem.
Te sny mi się podobały. Podobał mi się Scott z krwią na twarzy i tym szaleńczym, morderczym szałem. Zastanawia mnie tylko - dlaczego Liam, cały czas Liam? Może sobie odpowiem, ale nie wiem - przez to, że jest jego pierwszym, powiedzmy, wilkołaczym potomkiem?

Liam, mimo że na początku byłam do niego sceptycznie nastawiona, to się przekonałam. Jeśli Jeff chciałby się tym zająć - to może, bo jakoś z tym problemu nie ma.

Sceny z Peterem i Malią ratował sam Peter. Oczywiście, musi być nieziemsko naiwny, skoro myślał, że w skarbcu może więcej dokumentów zostawić. Powinien się nauczyć, co zresztą sam zauważył. Przyznać jednak muszę, że Malia naprawdę cudownie wyglądała - strój i fryzura, służy jej to. Jednakże wątek jej i jej rodziny, pochodzenia mnie nie interesuje.

Bardziej intrygujący jest wątek Lydii. I zgadzam się - jak na sezon Lydii to strasznie jej mało. Dobrze chociaż, że te cząsteczki, ledwe ochłapy, które są nam rzucane, w jakimś stopniu zaspokajają ciekawość. W jakimś. Już krzyczą, że Grandma Martin jest Benefactorem, skoro kolejny kod. Mnie najbardziej interesuje hasło - kto teraz? Czy Scott, jak wpisywał we śnie, czy co? Następne pytanie - co tym razem lista może zawierać - sposób zabicia, ilość zabójców przybywających do BH, osobowość Benefactora czy kolejną listę osób, co jest najmniej prawdopodobne?
Wątek Lydii, jak już wcześniej pisałam, jest najciekawszy na ten moment.

Stiles, mimo że momentami miał swoje urocze i stare, dobre sceny - to naprawdę niezbyt zachwycająco. I tak jak napisała deathmaster - przekładanie Stydii w postać Stalii jest serio czymś głupim, bezużytecznym; szczególnie pierwsze sceny odcinka.

Chris trochę podnosił odcinek, by zaraz Kate to zniszczyła. Brakowało mi jakoś Noshiko i spodobał mi się ten kontakt z Melissą, nawet jeśli był on znikomy. Tak samo - Natalie Martin też podniosła. Znowu starszyzna naprawia serial o nastolatkach? No, coś tu nie gra, Davis.

Braeden i Derek. Dosyć (z naciskiem na dosyć) zabawne były te sceny ich, ale wiadomo, że pewnie albo ona umrze, albo coś jej w łeb palnie i zacznie wariować. Jeśli chodzi o Dereka to nie można spodziewać się normalnego związku. Nie w jego przypadku.

Mam nadzieję, że coś więcej będzie. Te dylematy, analiza snu, WIĘCEJ LYDII, bo tego coraz bardziej zaczyna brakować. Zwłaszcza po spoilerach, o których krzyczą.

Sneak Peek i promo już obejrzane i też człowieka zastanawia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Teen Wolf / Sezony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin