|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:40, 17 Maj 2014 Temat postu: 4 sezon |
|
|
Premiera 4 sezonu Teen Wolf już 25 czerwca. Dyskusja o najnowszych odcinkach tylko tutaj, na bieżąco.
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Pią 20:09, 19 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:23, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
1
Nie było tak źle. Akcja w Meksyku mi się podobała, Dereka było mi szkoda. Malia ma potencjał, czytałam trochę o kojotach, że łatwo się dostosowują do nowego otoczenia, więc mogłabym to przełknąć, ale dzięki zabiegom Jeffa tylko się do niej zniechęcam. Aluzje Stalii do mnie nie trafiają, tej parze brak logiki. Dobrze, że wyjaśnili Kate, nawet to kupiłam. Sceny Stydii przyjemnie się oglądało. Breaden była w porządku. Kira nudna. Końcówka mnie zaskoczyła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:29, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
1 odcinek
Ostatnia scena, mózg rozjebany dosłownie! W sumie jak już Scott był w tym kościele to tak zaczynałam powoli kminić, że to musi być jakiś rytuał na Dereku odprawiany czy coś. Utwierdziłam się w tym fakcie w momencie jak Scott widzi Dereka i jest dość oszołomiony *hmmm może go w tą panterę zamienią czy co* a tu nie!! DEREKA ODMŁODZILI ŁOD DE FAK JAST HAPPEN! HAHA NIEZŁY ŚMIECH NA SALI.
No a jak ogólnie odcinek oceniam? Bez szaleństw, ale to Teen Wolf i póki Dylan O'Brien w nim gra to zawsze z przyjemnością obejrzę odcinek.
Malia mnie strasznie wkurwia - po pierwsze rzuca się jak napalona nastolatka na Stilesa przy każdej okazji, wielkie true love mu wyznaje w samochodzie wtf, wypytuje się o wszystko jak małe sześcioletnie dziecko (trochę mało taktowna sytuacja z Allison w samochodzie -.- ), no i chciała zostawić Lydię na śmierć!! Weź zgiń, przepadnij... Przy Malii naprawdę Kira plusuje, dalej jest taka mało ogarnięta jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie, ale z dwojga złego wolę takie bycie sierotą niż nachalne rzucanie się. No i niezły badass z niej był w klubie.
Scott one true alpha! Strasznie podobało mi się to, że w końcu pokazał jaką to on siłą dysponuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:42, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ktoś tłumaczył na tumblrze, że Malia jest nowa w paczce, i dlatego nie wie, że Lydia jest dla nich ważna. Ale trudno w to uwierzyć. A ta scena z całowaniem skojarzyła mi się z tym jak Lydia uspokoiła Stilesa, gdy miał atak paniki. Ale w tym wypadku mówię nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:50, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dobra - ważna czy nie ważna, takich rzeczy się po prostu nie robi. Od razu walnąłby mi ktoś tekstem, że Malia to przecież w lesie się wychowała więc skąd ma to wiedzieć - no racja, ale i tak nie polubiłam jej postaci, przykro mi. Za to Lydzieńka chyba zazdrosna o Stilesa jest trochę uuuuu <333
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:19, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Tragedia.
Odcinek ratował tylko Stiles, Scott i sceny Stydii. Nie ma Isia. Nie ma Allison. Nawet Dereka nie ma. W nawale nowych wkurzających postaci zaczęłam nawet lubić Kirę. Dalej jest nieogarnięta, ale przynajmniej chce dobrze i ma choć trochę taktu. Malia za to jest katastrofą roku. Nie obchodzi mnie to, że Shelley jest nowa i już dostaje hejty, że ma odejść z serialu. Jej postać jest do rzyci. Wzięła się znikąd, nie ma żadnego sensownego storyline i jest zła. Wrzeszczy na chłopaków, potem się niby kumplują. A teraz nagle wyskakuje, że ma w dupie Lydię, bo dla niej może zginąć. Tumblr ją próbuje usprawiedliwiać, bo tam panuje jakaś nieziemska atmosfera, która zmienia ludzi w nietolerancyjnych hipokrytów, którzy to o tolerancję najgłośniej wołają. Poza tym mają niezdrową obsesję na punkcie feminizmu (i homoseksualizmu, jak już przy tym jesteśmy) i w imię solidarności jajników wielbią każdą nową żeńską postać. Jak nie lubisz żeńskiej postaci, choćbyś miał najbardziej rozsądne argumenty, to w ich opinii powinieneś zginąć. Dlatego tłumaczą Malię za to, że zostawiłaby Lydię "bo ona jest nowa". FOR FUCK'S SAKE. BUJAŁA SIĘ ZE SCOTTEM I STILESEM. CHODZI Z NIMI DO SZKOŁY. I NIE ZAUWAŻYŁA, ŻE LYDIA JEST DLA NICH OBU WAŻNA I ŻADEN Z NICH NIGDY BY JEJ NIE ZOSTAWIŁ? TO GDZIE ONA MA OCZY? POZA TYM RZUCA SIĘ NA STILESA JAK NAPALONA HOT TRZYNASTKA NA BRAMKI PRZED KONCERTEM KWIATKOWSKIEGO. NIBY TU BLABLA, ŻE STILESA BY NIE ZOSTAWIŁA, ALE LYDIĘ JUŻ TAK, CHOCIAŻ GOŁYM OKIEM WIDAĆ, ŻE MU NA NIEJ ZALEŻY? WCALE NIE POWIEDZIAŁA TAK, BO JEST NOWA. POWIEDZIAŁA TAK, BO: A) KOJOTY TO TCHÓRZE, B) LYDIA JEJ PRZESZKADZA NA STILESOWYM FRONCIE. TYLE. BRAEDEN PRZYNAJMNIEJ OD RAZU MÓWI, ŻE CHODZI TYLKO O KASĘ. NIE UDAJE CZĘŚCI PACZKI, JEST LOJALNA TEMU, KTO MA KASĘ. I TO JESTEM W STANIE ZROZUMIEĆ.
Mam wrażenie, że nawet Dylanowi nie bardzo to wszystko leży. Nie zdziwiłabym się, gdyby po tym sezonie on też poszedł w długą.
Poza tym Allison nie żyje, a wszyscy tak zgodnie milczą. Nie było pogrzebu, nie było nic poza wzmianką o durnej Kate, która jest tak potrzebna jak dziury w polskich drogach. Scotta dziewczyna, Stilesa koleżanka, Kiry partner in fight i ŻADNE SIĘ SŁOWEM NIE ODEZWAŁO? Co, pogrzebu też nie było? Wrzucili ją po prostu do jeepa i zakopali gdzieś po drodze do Meksyku?
Nie wspomnę już o tym, że o Chrisie i Isiu też słowa brak. Gdyby nie spoilery, to nie wiedziałabym nawet, gdzie teraz są.
Quo vadis, Teen Wolf? Quo vadis?
Ostatnio zmieniony przez Unpredictable dnia Wto 20:21, 24 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:24, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w kwestii Allison. Co by szkodziło pokazać na początku pogrzeb, a potem przeskok w czasie. W tym co zdarzyło się w poprzednim sezonie, ją wspomnieli. Ale to zdecydowanie za mało. Była ważną postacią, powinno się uczcić jej pamięć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xithuriel
fresh blood
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:32, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
1 odcinek.
Na samym wstępie chciałam powiedzieć, że chyba już wiem skąd tek kaktus na końcu intro. :D
Podoba mi się pomysł z Meksykiem i wgle, ale retrospekcji było mało i powinni to moim zdaniem jakoś lepiej połączyć z poprzednim sezonem.
Co do postaci to myślę ze gdyby w odcinku były tylko 3 postacie tj, Lydia, Scott i Stiles to nie zauważyłabym różnicy. Między Malią i Stilesem nie ma żadnej chemii, i choć jej zachowanie mozna tłumaczyć tym, ze większość zycia nie była człowiekiem, to i tak jakoś nie podoba mi sie ta postać.
Końcówka rewelacyjna, ale nie umiem jeszcze sobie wyobrazić jaki to będzie miało wpływ na dalszy rozwój akcji.Po co im młody Derek i kto i jak go zmienili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:58, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Żeby to chociaż jeszcze Petera cofnęli, to by mi się podobało, bo Fjordbak jest hot.
To nie. Młody Derek. W ogóle nie ogarniam jakim cudem oni go tak cofnęli. Nawet Jeff Davis nie jest w stanie odwalić takiego numeru. Chyba że to jakiś shape shifter.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:59, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Trochę cienko. Jak porównam z perfekcyjnym 3x01 czy 2x01, czy nawet z tym śmiesznym pilotem, to 4x01 wymięka.
Zacznijmy od tego, że dwa moje NOTP, czyli Stalia i Scira, były mocno pchane nam do gardła w tym samym odcinku. AWESOME.
Kira jest bezndziejnie grana, a Arden wygląda jak taka stara baba przebrana za nastolatkę, wgl mi nie pasuje. i maca Scotta, bezczelna, a Allison ledwo stygła.
Malia.. yyy.. NOPE. nienawidzę kurwy. "Zostawmy ją" - WTF? Wilki cię wycho... aaa, dobra, nic nie mówię. No ale BEZ PRZESADY.
Do Stilesa sie dowala, ale traktuje go trochę jak pies swojego pana, a nie jak faceta, wiec może to i lepiej...
Lydia zazdrosna o Stilesa, jupi! <3
Scott taki over-protective jeśli chodzi o Lydię <3 <3 <3
Wgl pomysł z Meksykiem jak dla mnie średnio trafiony, najpierw Japonia, teraz meksyk... nie mogliby we Francji kręcić, Isiu, Chris, bagietki, zakupy w La Defense..? ;p
Braeden jest fajna i jakoś ją lubię.
O zamrtwychwstaniu kate nic nie mówię - jakoś to wytłumaczyli, no ok, ale po chuja cięzkiego tam ona?
Młody Derek? Yyy, nie łapię, po co to, no ale dobry cliffhanger.
dylan coraz przystojniejszy, Tyler Posey też. <3
Ogólnie bez szału, staniki nie latają, a jak na Teen wolfa to słabo. Chyba klątwa czwartego sezonu ich dopadła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnolia
Sherlocked
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:24, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Akurat akcja w Meksyku podobała mi się bardziej niż Japonia :D
Trochę słaby ten początek S4 bo momentami się nudziłam. Oglądam to już chyba tylko dla Stydii ale ta cała Malia.. Stiles za bardzo się nią przejmuje ehh
Kira dalej irytująca. Scena w clubie PORAŻKA! Nie wiem co to miało być?
Nie podoba mi się czołówka, dziwnie tak bez Allison :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:08, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek był totalnie głupi. Pierwsza myśl jeżeli chodzi o Meksyk była taka, że Posey może sobie założyć farmę, a Chris Evans może mu narąbać drewna. Druga to to, że ooooogromnie sensowne dla wilkołaka jest pakowanie się w dziuplę łowców. Trzecia - cholerna Stalia, cholerny pocałunek, który znowu jest wymuszony. Cztery - cholerna Malia, która chciała zostawić Lydię, która wtrąca się kiedy nie trzeba, która jak dzika biegnie za ... czymś... Ale dobra niech biegnie, im szybciej zginie tym lepiej. Poza tym, czy tak tańczy dziewczyna, która pół życia spędziła jako zwierak? Sorry, ale wątpię, że w taki sposób tańczyła osoba, która mentalnie ma z dziesięć lat. No chyba, że istnieją jakieś kluby dla kojotów, ale o niczym takim nie słyszałam. Pięć, bo w kościele na ruinach azteckiej świątyni, która jako jedyna ocalała w trzęsieniu ziemi jest bezpieczniej niż na pustkowiu, tak bardzo w c*uj bezpiecznie, że po prostu nie mogę. Po szóste, Breaden, która mogłaby zabić Scotta, kolejna panna, która mnie wkurza. Myśli, że jak ma giwerę i choppera to co? Jest fajna? Nieee. Siedem, Scira i ekstra ckliwe, megabezsensowne rozwodzenie się nad "bądź ostrożny", kiedy jest na to najmniej czasu. Osiem - świecące nunczaku? Dziewięć i Kira, któa nie chce porazić prądem Scotta, bo lepiej na wstępnie zabić Lydię. Dyszka, czemu z Dereka zrobił się nastolatek? Przecież, kiedy poraz pieerwszy pokazali go w grobie to był starym Derekiem. A tu nagle dzieciak? Trochę WTF? Odmłodniał w ciągu sekundy? Poza tym starszy wygląda lepiej, nawet ze swoim chomiczym zgryzem. To jeszcze Powrót do przeszłości, czy już Goście, goście? Jedenaście, brak czegokolwiek o Allison. Dwunastka, dzie Isaac? Gdzie Chris? Powinno być chociaż słowem o nich wspomniane, tak jak o Allison. Trzynaście, na cholerę ta Kate?! Niech sobie kurka będzie jagurołakiem, ale kurka, na drugim końcu świata! Czternaście, czemu ta stara baba wzięła wszystkich nadnaturalnych, oprócz Malii? Rozumiem, że Stilesa zostawili, ale wzięli Lydię - Banshee, Kirę - Kitsune, Scotta - Alfę... O! Już wiem! Może dlatego, że tak na prawdę nie ma z nimi nic wspólnego?! TAAAK to napewno to!
Podobały mi się za to sceny ze Stydią i "bądź mniej przerażona" Stilesowe Lowe <3 Dwa, czy Lydia nie była zazdrosna przy tym "Nie mogłabym cię opuścić" Malii?
Poza tym zapachniało mi Sterekiem, kiedy Stiles pierwszy wyskoczył z jeepa.
Też miałam skojarzenie z pocałunku Stalii z pocałunkiem Stydii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:31, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pierwsza myśl jeżeli chodzi o Meksyk była taka, że Posey może sobie założyć farmę, a Chris Evans może mu narąbać drewna. |
Same. Chociaż po obejrzeniu dalszej części odcinka doszłam do wniosku, że jednak nawet brodaty Chris nie zasługuje na zesłanie go tam.
Cytat: | Cztery - cholerna Malia, która chciała zostawić Lydię, która wtrąca się kiedy nie trzeba, która jak dzika biegnie za ... czymś... Ale dobra niech biegnie, im szybciej zginie tym lepiej. Poza tym, czy tak tańczy dziewczyna, która pół życia spędziła jako zwierak? Sorry, ale wątpię, że w taki sposób tańczyła osoba, która mentalnie ma z dziesięć lat. No chyba, że istnieją jakieś kluby dla kojotów, ale o niczym takim nie słyszałam. |
To samo pomyślałam. Robi się z niej niemalże upośledzoną i niedorozwiniętą, a nagle na parkiecie zaczyna pouczać Kirę. Co, w lesie sobie disco z wiewiórkami urządzała? Poza tym chciała zostawić Lydię, bo tak robią kojoty, ale zapomniała, że pojechała po Dereka w samo gniazdo łowców. Dereka, którego nie zna. A potem zamiast spieprzyć jak na kojota przystało, to się przykleiła do Stilesa. Jedynym, co mnie podtrzymuje na duchu, to wyraz oczu Dylana mówiący "Bogowie jedyni, za jakie grzechy muszę się z nią użerać, wtf, co to ma być". Jakoś przy innych postaciach tego nie ma. A jak ma sceny z Malią, to jego oczy po prostu są wielkim "DYLAN DOES NOT APPROVE YOUR MALIA SHIT, JEFF".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:44, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie miałam dodać pkt. Piętnasty przyjechaliśmy po nieznajomego Dereka ale znajomą Lydię można zostawić... Ja jestem w stanie wiele wybaczyć, ale w tym odcinku było zbyt dużo przypadkowego gówna. JEFF, ARE YOU FUCKIN KIDDIN ME?! Jeżeli tak ma wyglądać cały s4 to się poważnie zastanawiam czy warto...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:00, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Charming, kocham Cię!
Nareszcie ktoś, kto zhejtował 4x01 bardziej niż ja. <3
TW mam wrażenie że jedzie na opinii, coś jak "oo, TW, stęskniłam się, cudny odcinek". Tymczasem było kiepsko, taka prawda.
PS przepraszam, że niemerytoryczny ten post, ale musiałam wyrazić aprobatę dla Charm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:39, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
To był moim zdaniem najgorszy odcinek TW ever. Może wszystko dałoby się jakoś obejrzeć, gdyby nie te wciskanie Malii na siłę, tego było zbyt dużo i to było pokazane zbyt bezceremonialnie.
Ten upór i zacietrzewienie w końcu na prawdę nie wyjdą Jeffowi na zdrowie, a przynajmniej nie wpłyną dobrze na oglądalność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:36, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Problem w tym, że 70% ją lubi, z czego 40% ma wręcz obsesję na jej punkcie. Więc Jeff będzie jej wpychał jak najwięcej. Wrzucił ją bezsensownie do grupy, bezsensownie tą postać prowadzi i bezsensownie, na siłę wpycha ją do każdej możliwej sceny, nawet wtedy, gdy jest totalnie zbędna. Malia i Stalia to jak Klaroline - wzięło się znikąd, fandom oszalał, meksykańska fala, hejtu tyle, że bania mała, fandom się sypie niczym rzeczywistość w Mockingjay, ale i tak będzie to szaleństwo będzie dalej prowadzone, choćby Jeff Davis miał tą postać/ship wpychać nam do gardeł na siłę przepychaczem do kibli, bo dosłownie gdzie się nie obejrzysz, to znajdzie się ktoś, kto cię pobije, jeśli powiesz, że nie lubisz Malarii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:57, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
No generalnie to się chorobowo w TW zrobiło. Szaleje Malaria i Kiła.
Polscy fani chyba są mądrzejsi od reszty, bo jakoś za Malią to ja nie widziałam szału na polskich forach czy gdzieś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adria
True Alpha
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Star Labs Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:03, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dziwicie mnie, jak można uwielbiać Malię? rozumiem że komuś może nie przeszkadzać, ludzie są w większości bardziej tolerancyjni ode mnie.. ale uwielbiać? FUJ. To samo przy Kirze.
ugh, pamiętam moje nadzieje, że utną KC, a tu dupa. Podejrzewam że z Malią, Stalią, Scirą i całym tym shitem będzie tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:03, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Oj tam, przy Malarii Kiła nie jest aż taka zła. Przynajmniej nie rzuca się na Scotta niczym napalony futrzak. Śmiesznie wygląda jako wojowniczy lis ninja, ale za to Scira ma charakter bardziej przyjacielski niż shipowy. Na siłę nikt nie wpycha ich memlania czy czegoś gorszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|