|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ruduś
master of pack
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jeremy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:48, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Możliwe a w książkach właśnie było Nick&Cassie ... oby tak było bo troszkę na to liczyłam :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylwia151a
master of pack
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:02, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: | No Diana taka bardziej przyjazna się wydawała. A pro po Nicka to ja bym jeszcze nie traciła całkiem nadziei. Znalazłam właśnie spoiler na kilku stronach gdzie Britt Robinson (Cassie) mówi, że coś się może dziać między Nickiem/Cassie, news jest z 12 października a więc świeży. A wątpię by tak nas okrutnie oszukiwali. Może go jednak jakoś ożywią czy coś. |
Oby, oby. No ale głupio tak w 1/4 sezonu uśmiercać jedną z głównych postaci.
A tak wgl to ta babcia nie mogła tym krysztalem zrobić żadnego chokus pokus i go ożywić??
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:22, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie, mogła się babcia postarać! Kurcze, niektórzy mówią że miejsce Nicka zajmie ten Jake co ma się w następnym odcinku pojawić. Ale ja go nie chcę, jeżeli był by największym ciachem świata - a nie jest, nie podoba mi sie - ja chce spowrotem Nicka! On tak wyładniał, w pierwszym odcinku taki brzydki był, a później mrrr - no i może serio byłoby coś między nim a Cassie, tak jak w książkach, to był jeden z moich ulubionych wątków. No i o wiele ładniej razem wyglądają niż Cassie z Adamem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:00, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: | No Diana taka bardziej przyjazna się wydawała. A pro po Nicka to ja bym jeszcze nie traciła całkiem nadziei. Znalazłam właśnie spoiler na kilku stronach gdzie Britt Robinson (Cassie) mówi, że coś się może dziać między Nickiem/Cassie, news jest z 12 października a więc świeży. A wątpię by tak nas okrutnie oszukiwali. Może go jednak jakoś ożywią czy coś. |
Chyba bym umarła, gdyby go przywrócili, jeeezu, czekam na to <3
Jestem pod tak ogromnym wpływem emocji, że zaraz wybuchnę. Nie mam słów na razie, muszę to przetrawić!
NICK WRACAJ :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia151a
master of pack
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:43, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nadie napisał: | M18 napisał: | No Diana taka bardziej przyjazna się wydawała. A pro po Nicka to ja bym jeszcze nie traciła całkiem nadziei. Znalazłam właśnie spoiler na kilku stronach gdzie Britt Robinson (Cassie) mówi, że coś się może dziać między Nickiem/Cassie, news jest z 12 października a więc świeży. A wątpię by tak nas okrutnie oszukiwali. Może go jednak jakoś ożywią czy coś. |
Chyba bym umarła, gdyby go przywrócili, jeeezu, czekam na to <3
Jestem pod tak ogromnym wpływem emocji, że zaraz wybuchnę. Nie mam słów na razie, muszę to przetrawić!
NICK WRACAJ :( |
Haha... to robimy kolejny wypad do USA i tym razem jak nie wrócą Nicka to zabijemy kogoś tam... byle by Nick wrócił.!
Co wy na to?
P.S. Nadie u Nas to już taka tradycja, że jak coś jest źle to od razu jedziemy mordować... chyba zaczęło się od nieszczęsnego Briana. <lol>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kundzia
in the Secret Circle
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:14, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tak nie wolno, najlepszą postać uśmiercać ?! Niech go ożywią czy coś, po za tym nie ma pełnego kręgu. Nigdy nie płakałam przy serialu a dzisiaj mi łzy popłyneły;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:57, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
okej .. następny odcinek - 6
Kiedy rozpoczynał się się ten serial myślałam, że może kiedyś dorówna TVD, jednak nie wiem czy nastąpi to tak szybko. Odcinek niby ciekawy, a zdarzały się momenty że ziewałam ( i to nie była wina 2 godziny xD )...
Po kolei :
Cassie - próbuje wszystko załagodzić ale wychodzi jej to średnio
Jake - koleś z szczęką jak plastikowy Ken. Ani jego postać, ani też aktor zbytnio nie podpasowali.
Adam - nie dość, jak to dziewczyny ujęły, to 3/4 chłopaka, to nie potrafi nawet trafić swojego wroga. Spada rangą do 0.6 chłopaka ( niedługo uznamy, że jest dziewczynką )
Diana - zerwała z Adamem i ten moment najbardziej mi się podobał ! :D Ale kiedy przyszła do Cassie jakoś sztucznie płakała ... nie mnie, moja sympatia do niej wzrasta
Faye i Malissa - miało scen z nimi ale mi się podobały ! Są moim faworytkami <3
W ocenie 5/10 ... Niby akcja ale bez akcji .. niby niebezpieczeństwo, ale nie miałam tego dreszczyka co przy przebudzeniu Heather czy też śmierci Nicka
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:30, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wkurza mnie matka Faye, nie miała bym nic przeciwko jak by się jej pozbyli.
wiedziałam że z tym Jakeiem jest coś nie halo. No i proszę, poluje na czarownice. Nieźle. Zobaczymy co będzie dalej, po jego minie wnioskuję że jednak wolałby dołączyć do kręgi niż na nich polować. Diana zerwała z Adamem, z jednej strony chcę żeby Cassie była z Adamem ale z drugiej szkoda mi Diany. Szkoda mi też Melissy, widać że cierpi po stracie Nicka. No i nie mogę dalej uwierzyć że Nick naprawdę nie żyje i nie wróci już. Charles za to ma mega wyrzuty sumienia. No i Cassie z tym kryształem, co prawda jest on przydatny ale pewnie ściągnie i dużo kłopotów jak się ktoś o nim dowie.
No i ten Jake z wyglądu, całkiem całkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:29, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Coraz więcej osób stamtąd mnie denerwuje! Adam to ja nie wiem, co to jest, po obejrzeniu tego odcinka jego współczynnik męskości spadł do 0! Cassie jak głupia chyba chciała zrobić wszystkim na złość. Zupełnie nie rozumiem jej zachowania, bo nie znała Jake'a, a cały czas za nim latała na tym czuwaniu dla Nicka. Co do Melissy, to mam wrażenie, jakby w ogóle nie było jej w tym odcinku, bez Nicka była jakaś taka bezbarwna. Faye to postać, którą jeszcze w miarę lubię, ale też wszystko kręci się wokół jednego. Co do Diany i zerwania z Adamem, to zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam. Myślałam, że on z nią zerwie, a ona zrobi z tego jakąś grubszą aferę. Przyznam szczerze, że na takie coś czekałam i trochę się zawiodłam. Za to ojciec Diany bardzo na plus, bo pomimo tego, co zrobił, czuje jakąś skruchę, czy coś. Jak na niego patrzę, mam wrażenie, że to go strasznie męczy i gdyby mógł cofnąć czas, to z pewnością by to zrobił. Nie mogę tego powiedzieć o matce Faye, sama nie wiem, czy ona chce im pomóc czy zaszkodzić. Głupia. Ach, no i ciekawa jestem, co Jake ma za uszami, myślę, że minie trochę czasu, zanim do niego przywyknę, ale kiedyś to się na pewno stanie :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruduś
master of pack
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jeremy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:14, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się podobał ten odcinek :P
Cassie faktycznie troszke głupiutka i naiwna ale podobało mi się z tym wybuchem mocy :D
Lubię tego Jake'a :D Taki zły, podstępny i w ogóle ale i tak go lubię :D
Adam ... denerwuje mnie.
Diana troszke mniej.
Faye ... kurcze no lubię ją ale robi się coraz mniej sukowata :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:18, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek jakoś nie zachwycił, chociaż w sumie tylko 5 odcinek jak na razie zwalił mnie z nóg.
Jake na plus, chociaż jakoś tandetnie mu wychodzi to zgrywanie niewinnego, i jeszcze na Nicka wszystko zwala! Ej, no i wycieli moją ulubioną kwestię Ding Dong... i zaraz czarownica umrze..A to było najbardziej psychopatyczne.
Adam nadal zgrywa sierotę, co mnie masakrycznie denerwuje - słabo walczy o Dianę.
Melissy mało w odcinku, ale widać że już ma się lepiej. Faye to taki deser z pianką, przyjemnie się ją ogląda!
No i Cassie. Tego się nie spodziewałam, moja słodka mała Cassie nie jest taka dobra. Ciekawe jak to się wszystko rozwinie. A w kolejnym odcinku KISS ;*
A no i kto wziął ten kamień na końcu(?) Charles i Dawn? Nie wydaje mi się. Mam nadzieje, że babci Cassie nic ie nie stanie - lubię staruszkę.
W skali od 1 do 6. Odcinek oceniam na 4.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia151a
master of pack
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:55, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
eM chyba wyraziłaś wszystko co chodziło mipogłowie... ah ta telepatia...
Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa - John Black ojcem Cassie. Ciekawe jak go tu pokaża i co takiego zrobił....
Sklepikarz powiedział, że wszyscy byli zaślepieni [oprócz Ameli] czy historia z książki się powtórzy i będzie tu taka sama? Brakuje jeszcze tylko kryształowej czaszki....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:55, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie też odcinek nie zachwycił jakoś mocno, ale był dosyć ciekawy.
Cassie - czarna magia? Dziewczyna ma wielką moc. Ciekawe kiedy się o tym dowie? I jak to wykorzysta? Powiem tylko, że denerwuje mnie, że w tym serialu Cassie jest taka wyróżniana. W końcu serial jest o całym kręgu, ale wszystko kręci się wokół niej. A jej postać wcale mnie nie interesuje aż tak bardzo.
Adam - on naprawdę coraz bardziej mi działa na nerwy, nie dość, że wygląda to jeszcze zachowuje się trochę, jak baba. Jeśli tak bardzo zależy mu Dianie, to powinien być bardziej stanowczy!
Diana - szczerze mówiąc to ją rozumiem, na jej miejscu też nie chciałabym Adama, haha. Poza tym, wydaje mi się, że jej postać mogliby trochę urozmaicić, bo jak na razie jest troszkę nudna, a mając takiego ojca i złamane serce, mogłaby ładnie namieszać.
Melissa - po tym odcinku stwierdziłam, że to najładniejsza dziewczyna z kręgu, strasznie podoba mi się jej uroda, taka delikatna i dziewczęca. Poza tym, okropnie mi jej szkoda, nadal mocno tęskni po Nick'u, mam nadzieję, że pozbiera się jakoś niedługo i że będzie jej więcej w serialu.
Faye - czy tylko ja mam takie wrażenie, że Faye robi z siebie idiotkę, przystawiając się tak do Jake'a? Trochę nie chce mi się wierzyć w to, że nadal go kocha, skoro od ich "związku" minęły dwa lata, tak? I czy ona miała 14 lat, kiedy uprawiali seks? xD
Jake - co do niego mam wiele pytań i wątpliwości, czemu chce zniszczyć czarodziejów, skoro sam nim jest? Hipokryzja? Ciekawe, czy przejdzie na dobrą stronę mocy? Chociaż po tym, jak zabił tego dziadka od antyków, to nie wiem, czy będzie z niego coś dobrego.
Ciekawa jestem jeszcze, kim był ojciec Cassie, skoro odziedziczyła po nim czarną magię? I kto zabił Henry'ego(?) i zabrał kryształ babci Cass? Chyba nie zabił także jej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:15, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To jest zdecydowanie świetny odcinek! Mało było momentów, w których moje emocje nie były napięte. To były takie króciutkie przerwy między kolejnym przejęciem jakimś wydarzeniem. Rewelacja. A gra Tonkin i to, że w tym odcinku było najwięcej o niej, podobało mi się jeszcze bardziej. ; D
Teraz pytanko ode mnie: czy Waszym zdaniem Cassie chociaż po części rozpoznała sytuację na końcu? Bo mnie się wydaje, że tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:18, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Czy tylko mi się wydawało, że Adam miał mniej pomalowane rzęsy w ostatnim odcinku? Ogólnie odcinek dość dobry, i nikt mnie nie denerwował, co się rzadko zdarza. Ciągle rozmowy o Adamie, chyba wpływają pozytywnie na moje postrzeganie jego osoby.
Charles już nie jest ciepłymi kluchami, i dobrze że nie zrobili nic babci Cassie, chociaż ostatnia scena odcinka może im nieco plany pokrzyżować. Po tym odcinku ostatecznie się przekonałam, że Cassie musi być z Jake'iem - no są dla siebie stworzeni, aż mi było mało, tylko 2 całusy? I to dziwne, ale nie raziła mnie w tym odcinku kwadratowa twarz Jake'a. Jakoś dziwnie to kręcą, raz jest tak uwydatniona, a raz jej nie widać. Cały motyw z tą małą Faye przypadł mi do gustu, był fantastyczny, jednak wiarygodny. Już za tydzień finał półsezonu, boję się tylko że zakończą w najlepszym momencie, a tego nie zniosę.!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruduś
master of pack
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jeremy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:37, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To był chyba jak dotąd najlepszy odcinek :) Ta dziewczynka była świetna :D Charles teraz taki fajny się zrobił, wcześniej tylko mnie irytował a teraz jest taki... taki nie uzależniony od Dawn. Wkurza mnie teraz Faye miała być taką suką a ciągle udowadnia że jest tylko dziewczynką i tylko udaje taką twardą. Zazdrosny Adam przypadł mi do gustu :d ale jednocześnie wydaje się być w stosunku dla Diany straszną świnią . Za to jak można nie kochać Jake'a xd ? Cassie jest the best :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:52, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A mnie odcinek aż tak bardzo nie zadowolił, jak was. Podobała mi się akcja z Faye, ale wkurza mnie ciągle ględzenie o tym, że Cassie ma większą moc. Poza tym, wkurza mnie ona cała i jej zachowanie. Sprawa Adama i Diany jest dla mnie nudna, wolałabym, żeby byli razem, niż Adam ma teraz przez kolejne piętnaście odcinków ubolewać nad tym, że są dla siebie stworzeni. Plus za Charles'a, który w końcu postawił się Dawn, a skoro już o niej mowa, to jaką matką ona jest, Faye chyba nigdy jej nie wybaczy, kiedy się o wszystkim dowie! Minus za brak Melissy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
like a virgin
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:09, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatni odcinek był trochę straszny, jak Faye świrowała. To gadanie o mocy, bla, bla, bla... No i dlaczego Adam nie może być po prostu z Dianą. Już go dziewczyna rozbiera, a potem jednak sorry koleś, ale nie. Co to jest? W ogóle do bani. No i wątek CassiexJake... Ogólnie to mam teorię spiskową, że on coś do nie czuje i dlatego nie chciał jej zabić. Wtedy powiedział, coś wtedy tej dziewczynie z krzywym makijażem, że się wycofuje, czy coś w tym stylu.
Dla mnie był lepszy ten odcinek na Halloween. Tylko miny Cassie, jak byli wtedy w kręgu. Jak jakaś opętana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:23, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc spodziewałam się trochę więcej po tym odcinku. Brakowało mi jednej rzeczy - AKCJI! Cały odcinek tak się ciągnął i nie było w nim żadnego gwałtownego zwrotu.
1) Naprawdę przykro mi z powodu tego że Jake zniknął/odpłynął/zostawił krąg. Widać było, że mu naprawdę zależy na Cassie.
2) Stan babci Cassie, Jane mnie niepokoi. To całe zaklęcie Charles'a i Dawn poprzestawiało jej dużo w głowie. Mam nadzieje, że nie jest to początek tak fajnej postaci.
3) Inne dziecko Blackwela i to w kręgu?
Ale licząc z Jake'iem czy bez? Nie chciałabym żeby Jake był bratem Cassie.
4) Balcoin, oryginalne czarownice, czarna magia Cassie - mam nadzieje, że rozwiną ten temat.
5) Chcę więcej Cassie&Jake, oni tak ładnie razem wyglądają!
6) Świetna muzyka w odcinku, soundtrack TSC chyba będzie moim 2 ulubionym, tuż po TVD.
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Pią 17:25, 11 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fantazja
fresh blood
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:42, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: |
3) Inne dziecko Blackwela i to w kręgu?
Ale licząc z Jake'iem czy bez? Nie chciałabym żeby Jake był bratem Cassie.
|
Cóż, podpisuję się pod wszystkim co pisałyście, jedyne co dla mnie jest oczywiste..
To Faye jest dzieckiem Blackwella. Jakoś tak to do mnie dociera po tym, jak Charles rozmawiał z Dawn, że łączyło ją z Johnem coś więcej. Tylko dlaczego Faye też nie może czarować sama..? Bylebym się nie myliła. Jake nie może być bratem Cassie.
Cassie + Jake
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|