|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:52, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja trochę czytywałam na filmwebie i mniej więcej wiem kto(komiksowe spojlery;p), więc na wszelki wypadek nie będę mówić(a nuż przeżyje). Strasznie szkoda mi Tommy'ego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:54, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Charming napisał: | Ja trochę czytywałam na filmwebie i mniej więcej wiem kto(komiksowe spojlery;p), więc na wszelki wypadek nie będę mówić(a nuż przeżyje). Strasznie szkoda mi Tommy'ego. |
A to ktoś kto już się pojawił?? ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
canines
Grimm
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa|London Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:18, 09 Cze 2013 PRZENIESIONY Nie 14:23, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
DAMN! co się działo o panieeee!! boże, aż nie mogę ochłonąć. kurza dupa!
moim zdaniem odcinek był świetny, dobrze, że tommy zginął, ile można, był taką postacią bez charakteru. co do typa, który chciał wysadzić miasto, genialne z tymi dwoma urządzeniami! aż mnie ciarki przeszły jak powiedział o tych biznesmenach hehe. dobre to było. A NAJLEPSZA BYŁA MAMUŚKA! Moyra dała czadu nie powiem, najlepsza scena w sezonie, płakałam jak głupia. wkurzały mnie te romantyczne przerywniki i Thea, która niby sama miała ratować Roya looool, pozdrawiam. No i Fel *_* no uwielbiam ją.
odcinek 1000/10
CHCEMY WIĘCEJ!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Disney
fresh blood
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:08, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wiecie co sezon 1 a ja naliczyłam 2 odcinki w których Laurel nie wyglądała jakby miała wieczny okres. 2/23 w których nie była rozczulona, nie beczała ani nic. Normalnie istny szał... Poza tym całkiem fajnie się go ogląda. Ulubiony odcinek ten kiedy Felicity z Olivierem idą do "Merlina". Jak ona coś panie, to mam banana na twarzy. I póki co to jedyna dziewczyna z którą Oli się nie bzykał. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|