|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:13, 28 Paź 2011 Temat postu: Wasza klasa |
|
|
Lubicie swoją klasę? Ile osób macie w klasie? Jeżeli Was denerwuje to czym? Wasza klasa to raczej typ głośny czy cichy? :lol: :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:30, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam w klasie 31 osób zaś w pierwszej było nas 34 :D Zdecydowanie typ głośny a nauczyciele mówią, że jesteśmy najbardziej denerwującą, najgłośniejszą, najbardziej wyluzowana a jednocześnie najbardziej kochaną klasą xD I ja ją uwielbiam ! <3 Moja Mośki kochane których nie zamieniłabym ich za nic w świecie. Co mnie denerwuje ? Jeśli chodzi o ogół to nic, bo preferujemy zasadę "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" , nie mamy większych podziałów, jesteśmy zgrani, niemal nie dochodzi do zgrzytów i potrafimy ustawić tak sprawy, aby nam na wszystko pozwalali. Jednak z chęcią pozbyłabym się jednego osobnika którego najchętniej bym wyrzuciła, ale cóż ... nie mogę. Od przedszkola nie poznałam tak równych i swojskich ludzi <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:46, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Natasha napisał: | Ja mam w klasie 31 osób zaś w pierwszej było nas 34 :D Zdecydowanie typ głośny a nauczyciele mówią, że jesteśmy najbardziej denerwującą, najgłośniejszą, najbardziej wyluzowana a jednocześnie najbardziej kochaną klasą xD I ja ją uwielbiam ! <3 Moja Mośki kochane których nie zamieniłabym ich za nic w świecie. Co mnie denerwuje ? Jeśli chodzi o ogół to nic, bo preferujemy zasadę "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" , nie mamy większych podziałów, jesteśmy zgrani, niemal nie dochodzi do zgrzytów i potrafimy ustawić tak sprawy, aby nam na wszystko pozwalali. Jednak z chęcią pozbyłabym się jednego osobnika którego najchętniej bym wyrzuciła, ale cóż ... nie mogę. Od przedszkola nie poznałam tak równych i swojskich ludzi <3 |
Ohh, Natasha tez chcę taką klasę! W gimnazjum miałam taką zajebista, a teraz - przeciwieństwo twojej. W klasie 34 osoby, klasa raczej cicha i naprawdę ciężko ją rozruszać, oprócz kilku osób <3. Podział widoczny na tych cichych, na tym wyluzowanych-normalnych (tu jestem ja) i na tak zwanych VIPÓW, którzy uważają się za lepszych. Ponoć przyjaźnie na całe życie rodzą się w liceum, u mnie to raczej nie przejdzie. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruduś
master of pack
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jeremy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:59, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moja klasa jest malutka tylko 26 osób a robimy hałas jakby nas było z 40. Klase mam całkiem fajną, wyluzowaną. Podzielona jest strasznie ale da się to przeżyć. Mamy w klasie szkolnego plastika więc mamy się z kogo pośmiać. Jest fajna ale mogłaby być lepsza szkoda tylko że nie możemy się zgrać :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natasha
The Original
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 4016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:15, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A ! I zapomniałam dodać, że moja klasa składa się z 23 chłopaków i 8 dziewczyn, więc między dziewczynami nie dochodzi do najmniejszej scysji, bo są świetne. No i jak można czuć się niekomfortowo kiedy jest tylu chłopaków ? Mośki bo Mośki, ale płeć przeciwna xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:48, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie w klasie jest zaledwie 20 osób, ale mimo że się kłócimy, czasami nie umiemy się dogadać, organizacja u nas leży, to nie zamieniłabym tych ludzi na żadnych innych. Są wyjątkowy i w kryzysowych sytuacjach zawsze jest zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego"!
Ostatnio zmieniony przez ayem dnia Sob 17:48, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadie
Queen of Hearts
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiedziałaś? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:18, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie w gimnazjum było dokładnie tak, jak opisała Natasha. Miałam 22 chłopaków i 10 dziewczyn, wszystkie trzymałyśmy się razem i nie było grupek.
W liceum... hm, mam 26 dziewczyn i 8 chłopaków. Klasa lingwistyczna, więc nie ma się co dziwić. Jesteśmy bardzo podzieleni, choć muszę przyznać, że w dzień wagarowicza byliśmy jedyną klasą w historii szkoły, która w całości zwiała z lekcji. No, ale wracając. Jestem w jednym z najlepszych liceów w moim mieście, wiec mam w klasie sporo "kujonów" bez poczucia humoru i chęci do życia. Rozmawiam może z 15 osobami, i chociaż jestem w II klasie, to są tacy, z którymi od początku nie zamieniłam słowa. Mamy w klasie swoją paczkę i naprawdę są to genialne osoby, więc i tak cieszę się, że trafiłam właśnie do tej klasy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:01, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, chciałabym mieć więcej chłopaków niż dziewczyn w klasie. U mnie sytuacja przedstawia się następująco: 6 chłopaków i 28 dziewczyn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Accolada
Ed Sheeran's wife
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:46, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Często zdarza się, że mnie denerwują, ale ich lubię. Szkoda tylko, że tyle z nich jest typowo tępa. ; /
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlondeRedhead
little liars
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:04, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zaczynałam technikum mając 24 osoby w klasie, 23 dziewczyny i 1 chłopak. Teraz jest nas 19, w tym 18 bab. :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
in the Secret Circle
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:22, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
O jaa, blonde, i nie zwariował ten rodzynek? haha
Ja mam w klasie 33 osoby.
lubię swoją klasę, wieczne odpały, udani jesteśmy. Znaczy, potworzyły się grupki, ale to chyba normalne, jednak mimo wszystko, kiedy trzeba, to potrafimy działać razem, np. w zeszłym semestrze wszyscy współdziałaliśmy w przekładaniu sprawdzianów z dziennika, jak nauczyciel wyszedł z klasy, tj. wymazywaliśmy i wpisywaliśmy gdzie indziej, albo wymazywaliśmy wgl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:25, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
18 ludzi, w tym 17 dziewczyn.5 odpadło po pierwszym roku. I już w tym momencie można się domyślić jak jest u nas cudownie. Dwie zasadnicze grupy, które ciągle się wadzą o wszystko, kilka mniejszych. Mnóstwo tych, które uważają się za lepsze od innych, a którym non stop muszę uświadamiać, że wcale tak nie jest. Mnóstwo niespełnionych przewodniczących, próbujących rozstawiać innych po kątach, którym cały czas muszę się stawiać. Nie wspominając o tych definicyjnych kujonach, których żali trzeba wysłuchiwać, kiedy dostaną gorszą ocenę i które potrafiłyby pobić swoje 'przyjaciółki' jeśli te byłyby lepsze.
Organizacji zero, niektórych imprez klasowych nie udało się zorganizować nawet w przeciągu 4 miesięcy. Co znaczy, że poza wycieczkami żadnych spotkań klasowych nie ma, bo wiecznie ktoś ma o coś do kogoś wąty. Nie wyobrażam sobie studniówki.
W dodatku nasza klasowa średnia jest jedną z najniższych średnich w szkole, a lista zagrożeń jest tak długa, że nauczyciele muszą wpinać do dziennika dodatkowe kartki.
Podsumowując, w całej klasie dogaduję się może z 6-7 osobami, a całą resztę staram się olewać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:21, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Unpredictable napisał: | 18 ludzi, w tym 17 dziewczyn.5 odpadło po pierwszym roku. I już w tym momencie można się domyślić jak jest u nas cudownie. Dwie zasadnicze grupy, które ciągle się wadzą o wszystko, kilka mniejszych. Mnóstwo tych, które uważają się za lepsze od innych, a którym non stop muszę uświadamiać, że wcale tak nie jest. Mnóstwo niespełnionych przewodniczących, próbujących rozstawiać innych po kątach, którym cały czas muszę się stawiać. Nie wspominając o tych definicyjnych kujonach, których żali trzeba wysłuchiwać, kiedy dostaną gorszą ocenę i które potrafiłyby pobić swoje 'przyjaciółki' jeśli te byłyby lepsze.
Organizacji zero, niektórych imprez klasowych nie udało się zorganizować nawet w przeciągu 4 miesięcy. Co znaczy, że poza wycieczkami żadnych spotkań klasowych nie ma, bo wiecznie ktoś ma o coś do kogoś wąty. Nie wyobrażam sobie studniówki.
W dodatku nasza klasowa średnia jest jedną z najniższych średnich w szkole, a lista zagrożeń jest tak długa, że nauczyciele muszą wpinać do dziennika dodatkowe kartki.
Podsumowując, w całej klasie dogaduję się może z 6-7 osobami, a całą resztę staram się olewać. |
U mnie też nie ma zbyt "słodziakowo" ale przynajmniej sprawiamy pozory, że się z sobą dogadujemy.
A ELITA ostatnio jakoś się zbytnio nie wywyższa, aż dziwne bo w pierwszej klasie miałam ochotę wszystkim im przyjeb** ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
The Original
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:03, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
U nas nawet pozorów nie starają się sprawiać, bo nawet nie chce mi się liczyć, na ilu lekcjach publicznie zaczęły się wyzywać. Nic tylko przynieść dmuchany basen z kisielem, tonę popcornu i oglądać.
Regularnie mamy jakieś pojednawcze spotkania z wychowawcą, jak w podstawówce, w stylu - przeproście się, blabla, podajcie sobie rączki etc.etc.
W dodatku mamy dwie takie, które non stop się wadzą, więc to jedna, to druga próbuje się podlizać i obrobić dupę tej drugiej. Jak na wyborach do parlamentu. "Is like we died and went to Gossip Girl".
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:13, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Unpredictable napisał: | U nas nawet pozorów nie starają się sprawiać, bo nawet nie chce mi się liczyć, na ilu lekcjach publicznie zaczęły się wyzywać. Nic tylko przynieść dmuchany basen z kisielem, tonę popcornu i oglądać.
Regularnie mamy jakieś pojednawcze spotkania z wychowawcą, jak w podstawówce, w stylu - przeproście się, blabla, podajcie sobie rączki etc.etc.
W dodatku mamy dwie takie, które non stop się wadzą, więc to jedna, to druga próbuje się podlizać i obrobić dupę tej drugiej. Jak na wyborach do parlamentu. "Is like we died and went to Gossip Girl". |
Materiał na serial, albo Trudne sprawy.
Miałam kilka takich dziewczyn konfliktowych w klasie, ale na szczęście opuściły nas dość szybko - i niech Bóg im błogosławi gdziekolwiek się przeniosły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|