Scott McCall (Tyler Posey)

M18

Scott McCall - jest głównym bohaterek serialu Teen Wolf, granym przez Tyler'a Posey'a. Pojawia się we wszystkich 12 odcinkach 1 sezonu. Ma 16 lat i mieszka z matką, uczęszcza do liceum. Po tym jak zostaje ugryziony przez wilkołaka zdobywa niezwykłe umiejętności.

Nadie

Scott ma przepiękny uśmiech. I lubię go, bo chociaż wydaje się takim troszkę dzieciaczkiem, to jest przy tym taki słodki, chętnie bym go wytuliła *_*

ayem

Nie mam nic do niego. Lubię go w parze z Allison. Miły uczynny chłopak. To co mi się podoba, to to, że po ugryzieniu i po przemianie, nie zaczął łazić i narzekać jakim to on jest potworem. Bo tego to bym nie zniosła.

M18

Nie irytuje jak większość głównych bohaterów więc jest spoko. W parze ze Stiles'em dają czadu. Dziwne dla mnie było jedynie to - że już w 1 odcinku tak szybko go sparowali z Allison.

tracyjacks

^ wgl dziwnie szybko wpletli Allison, ze Scottem sparowana raz dwa, Lydia też do niej skoczyła od razu, śmiesznie.

co do Scotta, wg mnie jest dobrym aktorem, pasuje na głównego bohatera, choć mam wrażenie, że na co dzień zupełnie się od niego różni, wystarczy spojrzeć na nagrania z np. Comic Conu :3

M18

tracyjacks

no z tym przejechaniem psa to mnie totalnie rozłożyło na łopatki.
ale akurat scena z ołówkiem była zabawna, tzn. pod tym względem, że używając tych swoich wilkołaczych mocy (XD) przewidział, że go potrzebuje ;p

M18

Accolada

Polubiłam go od pierwszej chwili, więc ma status "fejweryt". <3 Lubię jego relacje z, uwaga, uwaga, WSZYSTKIMI. Scallison psuje tylko Allison od drugiego sezonu - z jego strony wszystko jest świetnie.
Miły, kochający, ma poukładane w głowie... rzadko znajdziemy takich głównych bohaterów, którzy przy okazji nie są przykładem merysuizmu. :D

Adria

Uwielbiam Skociaszka. Jest takim dobrym duchem TW - niby główna postać, a niewielu ludzi jakos zwraca na niego uwagę... bo rzeczywiście, nie jest może tak wyrazistą postacią, jak Stiles czy Derek. Ale jest uczciwy, honorowy i porządny i takiego faceta chciałabym mieć. ;) Czasem może aż trochę za bardzo "czarno-biało" wszystko widzi i jest męczący jak Harry Potter w tej swojej chęci ratowania wszystkich.. ale to część jego uroku. Uważam też Tylera Poseya za całkiem przyjemnego z wyglądu człowieka, nie taki seks, jak Daniel Sharman czy Colton, ale też nie jakiś brzydki...
Uwielbiam wszystkie paringi Scotta (najmniej Scallison - życzę mu szczęścia, skoro ją kocha, ale prywatnie uważam, że zasługuje na coś lepszego), ale zwykle najabrdziej zwracam uwagę na jego relacje z dorosłymi mężczyznami - zarówno jeśli chodzi o Dereka, jak i o Chrisa, to Scott podświadomie szuka w nich "ojca", w sensie męskiego wzoru. Lubię to, jak traktuje Petera^^
ale ostatnio ujął mnie za serce Scisaac, jak Izuś na niego leci, to niesamowite wręcz ;p
aha, no i Stiles & Scott - to jest po prostu jedna z fajniejszych przyjaźni, jakie widziałam w TV xD

Patson

Scotta nie mam nic. Taki miły chłopaczek. Jestem pod wrażeniem jego przemiany w 3 sezonie. Scott pasuje tylko do Alison :D

Stalia

Uwielbiam Scotta <3 Na początku jeszcze nie odnajdywał się w tym całym wilkołactwie, ale z czasem dojrzał i wyrósł na odważną i odpowiedzialną Alfę ! Podoba mi się jego przyjaźń ze Stilesem . Mają świetne pomysły, wspierają się i oddaliby za siebie życie. Kochałam jego związek z Alisson ale z Kirą mi nie przeszkadza ;) Widać, że jest z nią szczęśliwy, a tyle w życiu przeszedł , że przyda mu się bliska osoba. Cieszę się, że ma też swoją betę i moim zdaniem świetnie sobie radzi z obowiązkami Alfy ; ) Kocham też jego relację z matką <3
Ogólnie to jedna z moich ulubionych postaci w tym serialu !

Kotna

Lubię go. Może nie tak bardzo jak niektórych, ale jednak. Jest świetnym przyjacielem, chociażby dla Stilesa. Widać, że się troszczy o innych. No i rzadko irytuje jak na głównego bohatera.

Nessi :3

Ja go lubię. Moja obsesja od samego początku <3