Scott x Liam [Sciam]

Charming

Dreamy

Uwielbiam ten paring. Są genialni. Czasem śmiesznie, czasem poważnie. Choć mimo przez ten paring jest mało Scott&Stiles to mimo wszystko go lubie.

littlethingem

Lubię ich. Scott jest takim starszym bratem dla Liama i w sumie dobrze, że mu pomaga, bo mi szkoda tego młodego. Widać, że wiele przecierpiał i uważa się za gorszego.
Oby więcej ich scen wspólnych ;)

M18

Lubię to połączenie i wszystkie ich wspólne sceny. Scott traktuje Liama, trochę jak takiego młodszego brata. No i widać, że po początkowo trudnym starcie między tą dwójką - Liam ufa Scottowi i wie, że może na niego liczyć. Szkoda tylko, że Jeff poświęcając czas antenowy scenom Liam x Scott, zapomina o Stiles x Scott ;(

Unpredictable

Lubię ich obu i w sumie Scott dobrze traktuje go jako betę, ale trochę boli mnie to, że Scira i Sciam wypchnęły Scilesa w ramiona Stalii, a jeszcze większy ból to fakt, że Liam to taki Isiu 2.0. Z tym, że podwózkową scenę Scisaaca wycięli, a Sciama jakoś upchnęli. Moje Scisaacowe serce pękło. :<

mystique

Chyba jestem jedyną osobą, która tego nie lubi. Na finale każdej ich wspólnej sceny robię wielki facepalm. Mdło, patetycznie i głupio. Według mnie nie ma między nimi tego "czegoś" jak w każdych scenach Stilesa i Scotta. Można powiedzieć, że Liam dopiero zaistniał w serialu, ale gdy przypomni się Dereka/Stilesa czy Scotta/Isaaca, team Scott/Liam wygląda zwyczajnie głupio. Poza tym mam wrażenie, jak by Liam, miał zając miejsce Isaaca, jak dla mnie jego wątek nie jest ciekawy, chodź początkowo byłam naprawdę zainteresowana :)