The 100 - dyskusja ogólna

M18

PannaHerbatka

Ten serial jest genialny! Wzięłam się za niego dwa tygodnie temu i nie żałuję niczego. Jak tylko zaczną mi się upragnione wakacje to robię rewatch wszystkiego. Uwielbiam każdy szczegół związany z The 100, każdą scenerią, (prawie) każdą postać! A relacje między bohaterami są tak niebanalne, że ma się ochotę oglądać te odcinki na okrągło. Najlepsza produkcja od lat, poza tym lubiłam tak bardzo tylko Teen Wolfa. Serial bardzo kojarzy mi się z LOST, z Igrzyskami Śmierci, ale to tak bardzo inna od nich historia, że naprawdę uważam ją za godną polecenia każdemu. To serial, który obecnie jest u mnie w czołówce must-watch, chociaż każdy kolejny odcinek sprawia, że chcę umrzeć, póki nie pojawia się kolejny i wtedy znowu umieram. Tylko prawdziwy serialomaniak mnie zrozumie :) Tak myślę.

Audrey

PannaHerbatka

yurushiko, przeczytałam Twoją opinię na scs. Dlaczego tak? ;<

yurushiko

Blake

Mnie zachęca do 3 sezonu to, że do twórców dołączyła osoba, która zajmowała się 1 i 2 sezonem Zagubionych. 😀

M18

Nie uważam żeby fabuła the 100 już się wyczerpała. Ten wątek z Jahą i tą dziwną babką zapowiada się ciekawie. Chociaż yuru ma rację pod tym względem, że często dość im dalej kręcony jest serial tym jest coraz gorzej - producenci jadą tylko na popularności jakiejś serii kręcąc dalsze sezony i wymyślają coraz głupsze rzeczy, przez co jakość serialu znacząco spada. Nie chciałabym żeby takie cos stało sie z the 100.

The 100 przypomina LOSTów, chociaż ten drugi serial zbytnio poszedł w stronę fantasy/sf (nigdy nie wiem które to które) przez co stał się momentami trudny w odbiorze ;d zbytnio pokręcony ^^ chociaż i tak go uwielbiałam ;33

yurushiko

verdigrie

Nie zgadzam się z opinią, że sezon 2 ma zamknięte zakończenie - według mnie jest wprost przeciwnie, jest jeszcze całkiem sporo wątków do pociągnięcia. Co będzie z Jahą i tą dziwną babką? Czuję, że to ma związek z facetem z wideo, które obejrzał John. No właśnie, co z Johnem? To miejsce, do którego trafił, wydaje mi się podejrzane, jest zbyt idealne... Coś jest za tym i będzie to wyjaśniane w sezonie 3. Kolejna sprawa - dokąd pójdzie Clarke? Jest mnóstwo możliwości... chociaż ja mam dziwne wrażenie, że pójdzie do Lexy, mimo wszystko. Czy ktoś pójdzie jej szukać? Stawiałabym na Bellamy'ego, chociaż to być może jest zbyt oczywiste... Następna rzecz - co z Jasperem i Montym? Ich przyjaźń stoi pod znakiem zapytania, a jako że ich uwielbiam, chcę zobaczyć, jak ułożą się ich dalsze relacje. I czy tylko ja mam wrażenie, że coś może być pomiędzy Montym i Harper? To pytania, które nurtują mnie najbardziej i na których rozwinięcie czekam najbardziej w sezonie 3 i głównie dla tych wątków będę go oglądać. Ale uwielbiam ten serial i jestem pewna, że pozostałe wątki też będą ciekawe (o ile twórcy nie pójdą w stronę romansów, a pozostaną przy wartkiej akcji...).

PannaHerbatka

Niee, wszystko, tylko nie związek Monty'ego. Dla mnie to będzie definitywne zniszczenie potencjału postaci. W ogóle ludzie z Arki mają się skupić na przeżyciu, a nie romansach. Moim zdanie takie rzeczy negatywnie wpłynęłyby na świetną atmosferę serialu. Ja tam nie chcę, żeby The 100 poszło w stronę komedii romantycznej. A jak bardzo byłam za paringiem Clarke x Bellamy, tak teraz uważam, że punkt w jakim się aktualnie znaleźli jest najlepszym z możliwych. Taka ich relacja jest według mnie najlepsza, bo jak zrobią z nich prawdziwą parę to po czasie zrobi się to nudne.

Yuru, no właśnie tak, jak mówiły dziewczyny - dopiero teraz będą się rozwiązywać te wszystkie tajemnice. Ja tam nie wiem, ale moim zdanie zakończenie z tą rakietą nie byłoby najlepszym pomysłem, bo w takim momencie zostaje mnóstwo pytań. No ale, zgadzam się, że jak mają zepsuć, to lepiej niech skończą w tym momencie.

Haha, i see you, watch out! ;)

yurushiko

Czuje się wywołana. ;D
Nie mówię, że serial się wyczerpał. Niech będzie kontynuowany na jak najwyższym poziomie, jednak dla mnie serial skończył po pokonaniu ludzi z gór, dlatego? otóż, przeżycie i walka z tubylcami była głównym narzędziem napędowym serialu i gdy najważniejszy wątek został świetnie zakończony, zaczęło się tworzenie kolejnych, dość pokręconych. W tym momencie seriale zaczynają spadać jakościowo, a ponieważ ten wspominam jako jeden z lepszych, to zniszczenie owego obrazu sprawi, że serial będę widzieć jako przekombinowany.
Akurat są to moje ponure prognozy, mam nadzieje, że okaże się odwrotnie i poziom serialu będzie rósł z odcinka na odcinek.I również mam nadzieje, że twórcy nie dadzą nam słodko-gorzkiej komedii romantycznej, bo bym chyba strzeliła sobie w łeb. :)
I tym optymistycznym sposobem, zakończę moją obronę :D

verdigrie

Na Tumblrze pojawiła się informacja, że premiera trzeciego sezonu ma być na wiosnę 2016 (!), wiecie coś na ten temat? Nie wytrzymam prawie roku do kontynuacji... :c